Lublin. Nie chcą myjni za oknem. „Nie dziwię się mieszkańcom, że protestują”

"Rozwój" Detroit nad Bystrzycą P0ciąga za sobą gettoizację.

Przykro, że ludzie są samolubni. U siebie nie chcą myjni, bo za blisko okien a przyjeżdżają myć auta do myjni pod oknami innych. Niestety, to jest miasto i infrastruktura musi być taka, by wszystkim służyła.

DO KOGO NALEŻY DZIAŁKA NA KTÓREJ STANĘŁA MYJNIA

Mam myjnię pod oknem. I stację paliw. I ruchliwą drogę. I czasami, gdy bardzo źle się czuję (a jestem schorowana) bardzo mnie to irytuje. No, ale takie realia.... Gdybym miała kasę mieszkałabym gdzie indziej. Tak samo nie chciałabym mieć za sąsiadów patologicznego towarzystwa... Trzeba sobie jakoś radzić....

Gdyby mieszkańcy mieli w radzie miasta chociaż kilku radnych z Lubelskiego Ruchu Miejskiego, to obecnej ekipie Żuka nie byłoby tak łatwo rozgrywać ich w sobie. Teraz jest ping pong, albo radni Żuka, albo radni PiS.

Dziwnym trafem takie myjnie budowane są przy stokrotkach ? Litwin ma jakieś specjalne traktowanie ?

Gdyby mieszkańcy mieli w radzie miasta chociaż kilku radnych z Lubelskiego Ruchu Miejskiego, to obecnej ekipie Żuka nie byłoby tak łatwo rozgrywać ich w sobie. Teraz jest ping pong, albo radni Żuka, albo radni PiS.

 Uwżam że bardziej odpowiednie miejsce dla ludzi z ruchu miejskiego jest w szpitalu w Abramowicach niż w tym cyrku zwanym radą miasta.

A MIESZKAŃCOM NIE MA SIĘ CO DZIWIĆ BO NIE MAJĄ SZANS SPRZEDAĆ SWOICH MIESZKAŃ ALBO PUŚCIĆ JE ZA BEZCEN

Przykro, że ludzie są samolubni. U siebie nie chcą myjni, bo za blisko okien a przyjeżdżają myć auta do myjni pod oknami innych. Niestety, to jest miasto i infrastruktura musi być taka, by wszystkim służyła.

 Jesteś geszefciarzem od tej myjni, mysi śmierdzielu, czy tylko wynajętym PR-0wcem?

Mieszkam poza Lublinem, ale współczuję mieszkańcom. Nigdy ta myjnia nie powinna powstać, ponieważ uciążliwość tej działalności wychodzi poza granice działki. Prosty przepis, ale urzędnicy mają to gdzieś i zgotowali gehennę ludziom. Przykre.

Mieszkają w mieście i się dziwią że myjnię zbudowali. A okoliczny plac zabaw nie przeszkadza? Albo dzwony w kościele?

Mieszkają w mieście i się dziwią że myjnię zbudowali. A okoliczny plac zabaw nie przeszkadza? Albo dzwony w kościele?

 Czy wy, śmierdziele pr-0we w służbie dewelo-bandy, czerpiecie jakąś szczególną satysfakcję z faktu, jak P0d nierządami Dziada Jakubowickiego osiedla mieszkaniowe systematycznie obracają się w getta? Większość "śmietanki" d/s ubogacania cfaniaków już się wyprowadziła P0za granice Detroit nad Bystrzycą - każdy K0go stać ucieka z Lubelskiej Doliny Śmieciowej, gdzie pierwszy lepszy zaprzyjaźniony geszefciarz może terroryzować pół osiedla, żeby nałapać garść szekli. Tak wygląda "rozwój" Upadłogrodu.

Zawsze się jakieś stare baby z okolicy sprują. Taka kolej rzeczy nie ma co się tym przejmować.

Zawsze się jakieś stare baby z okolicy sprują. Taka kolej rzeczy nie ma co się tym przejmować.

 Mi daleko do emerytury, ale też bym się pruł, blok, sklep TAK, ale nie sluchanie kerchera 24h na dobę. Czy ludzie tu komentujący to trole czy naprawdę jest taka znieczulica?

Zawsze się jakieś stare baby z okolicy sprują. Taka kolej rzeczy nie ma co się tym przejmować.

Mi daleko do emerytury, ale też bym się pruł, blok, sklep TAK, ale nie sluchanie kerchera 24h na dobę. Czy ludzie tu komentujący to trole czy naprawdę jest taka znieczulica?

 Ludzkie odruchy zostały zabite w momęcie podziału na lepszy i gorszy sort. Swoją drogą sklep np. typu żabka jest kiepskim sąsiadem, a tego typu myjnie nie działają w godzinach 22-6 rano.