Smaga - i wszystko jasne. Bezsens totalny.
|
|
Za każdym razem ta sama historia/histeria jakiegoś przypadkowego społeczniactwa. Do realizacji publicznych terenów zielonych służą grunty miejskie nie prywatne. Typowe NIMB-ostwo ("not in my backyard") czyli człowiek w jakimś miejscu sra psem od kilkunastu lat, przyzwyczaił się i chce, żeby zostało jak jest. Ostatnio był kolejny przykład mentalności ludzi o tej samej konstrukcji myślowej - wycinka "świętego" dębu przy Perłowej. Okazało się potem po tomografie, że drzewo rzeczywiście było w ponad 90% martwe, ale co to szkodzi ponakręcać zadymę.
|
|
W miejscu tych chaszczy powinien powstać mały park- zagajnik z ławkami. Chociaż częściowo uratowałby tę nieszczęsną Relaksową, na które nierozgarnięci urzędnicy nie przewidzieli nawet miejsca do posadzenia większych drzew wzdłuż chodników i teraz jest tam jedna wielka betonowa patelnia...Jedynie poszczególne wspólnoty coś tam sadzą przy chodnikach, ale to w większości tylko jakieś smętne małe krzaki...
|
|
Smaga - i wszystko jasne. Bezsens totalny. Aby grosz za wierszówkę wpadł. Dla chleba, panie, dla chleba. Bredni ciąg dalszy zapewne nastąpi, wkrótce.
|
|
urzędnicy twierdzą że " Wpłynie to pozytywnie na wizerunek tej części dzielnicy i komfort zamieszkiwania" pewnie tak samo jak zabudowanie parkingu Skansenu betonowym klockiem pozytywnie wpłynęło na wizerunek muzeum i możliwość zaparkowania aut dla zwiedzających. Kpina i tłumaczenie dla debila.
|
|
urzędnicy twierdzą że " Wpłynie to pozytywnie na wizerunek tej części dzielnicy i komfort zamieszkiwania" pewnie tak samo jak zabudowanie parkingu Skansenu betonowym klockiem pozytywnie wpłynęło na wizerunek muzeum i możliwość zaparkowania aut dla zwiedzających. Kpina i tłumaczenie dla debila.Urzędnicy w Lublinie ściemniają, manipulują i uprawiają propagandę. Najlepszym przykładem jest to forum. |
|
Za każdym razem ta sama historia/histeria jakiegoś przypadkowego społeczniactwa. Do realizacji publicznych terenów zielonych służą grunty miejskie nie prywatne. Typowe NIMB-ostwo ("not in my backyard") czyli człowiek w jakimś miejscu sra psem od kilkunastu lat, przyzwyczaił się i chce, żeby zostało jak jest. Ostatnio był kolejny przykład mentalności ludzi o tej samej konstrukcji myślowej - wycinka "świętego" dębu przy Perłowej. Okazało się potem po tomografie, że drzewo rzeczywiście było w ponad 90% martwe, ale co to szkodzi ponakręcać zadymę.Po co kłamiesz? Było dokładnie odwrotnie. Drzewo było w 90% zdrowe. Uschnięta była tylko jedna gałąź, którą można było usunąć. |
|
drs i jedziem z tematem... coś w temacie górek ucichło... .
|
|
"Plebs" ma już dosyć dewelorozwoju, czy może jednak P0trzebuje 4-tej kadencji, żeby w pełni "docenić" P0czynania Betonowego Słoneczka z Jakubowic i jego bandy?Ja mam dużo, duuuużo czasu. I cierpliwości. Nie kukizuj, cienki, śmieszny kataryniarzu trzy w jednym (3in1), tępy geszefciarzu, nie kukizuj. Każdy temat splugawicie, sprowadzicie do poziomu szamba. Bo to Wasze ulubione miejsce zabawy. Jedyne, jakie znacie. Wracaj, skąd wylazłeś, szczurze |
|
Wystarczy wejść na Jawny Lublin są nadal zdjęcia tego dębu i widać ,że był taki zdrowy jak wycięta lipa ze skrzyżowania Lipowa - Sztajna o której pisał Smaga . Też miała być taka zdrowa a widziałem na własne oczy że środek miała spróchniały i zbutwiały .Za każdym razem ta sama historia/histeria jakiegoś przypadkowego społeczniactwa. Do realizacji publicznych terenów zielonych służą grunty miejskie nie prywatne. Typowe NIMB-ostwo ("not in my backyard") czyli człowiek w jakimś miejscu sra psem od kilkunastu lat, przyzwyczaił się i chce, żeby zostało jak jest. Ostatnio był kolejny przykład mentalności ludzi o tej samej konstrukcji myślowej - wycinka "świętego" dębu przy Perłowej. Okazało się potem po tomografie, że drzewo rzeczywiście było w ponad 90% martwe, ale co to szkodzi ponakręcać zadymę.Po co kłamiesz? Było dokładnie odwrotnie. Drzewo było w 90% zdrowe. Uschnięta była tylko jedna gałąź, którą można było usunąć. |
|
Badanie tomografem przeprowadzono w dwóch miejscach – na wysokości 70 i 100cm powyżej poziomu terenu. – Wnętrze pnia badanego drzewa wykazuje znaczne zmiany destrukcyjne, które niewątpliwie wpływają na jego wytrzymałość mechaniczną. Drewno zdrowe zajmuje jedynie 1% przekroju poprzecznego pnia – czytamy w ekspertyzie. Prawdopodobnie ten fragment został później uznany za 1% żywotności. Dalej w ekspertyzie oceniono czy przekrój pnia zapewnia stabilność drzewa. Oceniono to na podstawie minimalnej grubości ścianek pnia. Wg ekspertyzy powinna wynosić min. 5,4cm. Jest jednak znacznie mniejsza. Zdaniem dr Durlaka wyniki tomografii są zaskakujące, ponieważ wygląd zewnętrzny drzewa nie wskazuje na tak zły stan wewnętrzny. – Ze względu na zbyt duże ryzyko upadku i stan zdrowotny pnia sugeruje się usunięcie drzewa w całości – czytamy w podsumowaniu ekspertyzy. No właśnie. Dlaczego kłamiesz?Za każdym razem ta sama historia/histeria jakiegoś przypadkowego społeczniactwa. Do realizacji publicznych terenów zielonych służą grunty miejskie nie prywatne. Typowe NIMB-ostwo ("not in my backyard") czyli człowiek w jakimś miejscu sra psem od kilkunastu lat, przyzwyczaił się i chce, żeby zostało jak jest. Ostatnio był kolejny przykład mentalności ludzi o tej samej konstrukcji myślowej - wycinka "świętego" dębu przy Perłowej. Okazało się potem po tomografie, że drzewo rzeczywiście było w ponad 90% martwe, ale co to szkodzi ponakręcać zadymę.Po co kłamiesz? Było dokładnie odwrotnie. Drzewo było w 90% zdrowe. Uschnięta była tylko jedna gałąź, którą można było usunąć. |
|
Każde drzewo, które stoi na drodze dewelorozwoju, jest z definicji "chore" i zawsze znajdzie się "ekspert", który to P0twierdzi.Ja mam dużo, duuuużo czasu. I cierpliwości. Nie kukizuj, cienki, śmieszny kataryniarzu trzy w jednym (3in1), tępy geszefciarzu, nie kukizuj. Każdy temat splugawicie, sprowadzicie do poziomu szamba. Bo to Wasze ulubione miejsce zabawy. Jedyne, jakie znacie. Wracaj, skąd wylazłeś, szczurze |
|
Przecież wystarczy popatrzeć na zdjęcia i ekspert nie będzie ci potrzebny .Każde drzewo, które stoi na drodze dewelorozwoju, jest z definicji "chore" i zawsze znajdzie się "ekspert", który to P0twierdzi.Za każdym razem ta sama historia/histeria jakiegoś przypadkowego społeczniactwa. Do realizacji publicznych terenów zielonych służą grunty miejskie nie prywatne. Typowe NIMB-ostwo ("not in my backyard") czyli człowiek w jakimś miejscu sra psem od kilkunastu lat, przyzwyczaił się i chce, żeby zostało jak jest. Ostatnio był kolejny przykład mentalności ludzi o tej samej konstrukcji myślowej - wycinka "świętego" dębu przy Perłowej. Okazało się potem po tomografie, że drzewo rzeczywiście było w ponad 90% martwe, ale co to szkodzi ponakręcać zadymę.Po co kłamiesz? Było dokładnie odwrotnie. Drzewo było w 90% zdrowe. Uschnięta była tylko jedna gałąź, którą można było usunąć. |
|
A czemu nie protestowali jak budowano ich bloki?
|
|
"Plebs" ma już dosyć dewelorozwoju, czy może jednak P0trzebuje 4-tej kadencji, żeby w pełni "docenić" P0czynania Betonowego Słoneczka z Jakubowic i jego bandy?Ja mam dużo, duuuużo czasu. I cierpliwości. Nie kukizuj, cienki, śmieszny kataryniarzu trzy w jednym (3in1), tępy geszefciarzu, nie kukizuj. Każdy temat splugawicie, sprowadzicie do poziomu szamba. Bo to Wasze ulubione miejsce zabawy. Jedyne, jakie znacie. Wracaj, skąd wylazłeś, szczurze |
|
Każde drzewo, które stoi na drodze dewelorozwoju, jest z definicji "chore" i zawsze znajdzie się "ekspert", który to P0twierdzi.Ja mam dużo, duuuużo czasu. I cierpliwości. Nie kukizuj, cienki, śmieszny kataryniarzu trzy w jednym (3in1), tępy geszefciarzu, nie kukizuj. Każdy temat splugawicie, sprowadzicie do poziomu szamba. Bo to Wasze ulubione miejsce zabawy. Jedyne, jakie znacie. Wracaj, skąd wylazłeś, szczurze. Pruj, pień, pluj się, kopiuj, wklejaj - na końcu i tak Cię skasuję |
|
No nareszcie jakiś artykuł o deweloperach, pod którym kronikiniedorozwoju Monisi może wyrobić trollerską dniówkę. Jeszcze kilka dni więcej i zdechłby z głodu.
|
|
P0czynania Betonowego Słoneczka z Jakubowic i jego bandy? PS. Tłucz w łapki od P0czątku, tłuczku z dewelo-ratuszowej agencji PR - może mieszkańcy dewelo-getta Betonik się nabiorą i uwierzą, że P0trzeba im więcej betonu :-DDDJa mam dużo, duuuużo czasu. I cierpliwości. Nie kukizuj, cienki, śmieszny kataryniarzu trzy w jednym (3in1), tępy geszefciarzu, nie kukizuj. Każdy temat splugawicie, sprowadzicie do poziomu szamba. Bo to Wasze ulubione miejsce zabawy. Jedyne, jakie znacie. Wracaj, skąd wylazłeś, szczurze. Pruj się , pień, szalej, pluj, kopiuj, wklejaj - a na końcu i tak Cię skasuję |
|
Problem stary jak świat - nikt nigdy nie chce nowych sąsiadów bo wolałby mieć widoki z okien co najmniej na hektar trawy a najlepiej na Puszczę Białowieską.
|
|
przesań pajacować z tym kukizowaniem . Każdego kto sprzeciwia tym idiotycznym ,antyspołeczym i deweloperskim decyzjom wpychacie w pisowski worek kłamliwie upolityczniając sprawę!!! to nie ma nic wspólnego z polityką tylko w przywoitością i uczciwością wobec mieszkańców której wy nie macie za grosz"Plebs" ma już dosyć dewelorozwoju, czy może jednak P0trzebuje 4-tej kadencji, żeby w pełni "docenić" P0czynania Betonowego Słoneczka z Jakubowic i jego bandy?Ja mam dużo, duuuużo czasu. I cierpliwości. Nie kukizuj, cienki, śmieszny kataryniarzu trzy w jednym (3in1), tępy geszefciarzu, nie kukizuj. Każdy temat splugawicie, sprowadzicie do poziomu szamba. Bo to Wasze ulubione miejsce zabawy. Jedyne, jakie znacie. Wracaj, skąd wylazłeś, szczurze |
Strona 1 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|