![]() |
A wyschnięte ściernisko będzie już cieszyło oczy owego pana. Dziwna mentalność...
|
![]() |
Rozumiem, że walka z suszą ale to co wyrasta w wielu miejscach miasta to ani trawa, ani łąka tylko jakieś chwastowisko i wcale ładne to nie jest. Wygląda to tak, jakby ktoś położył lagę na zieleń miejską. Proszę bardziej się postarać w tej walce z susza. Póki co, mam wrażenie, że stanowi ona jedynie pretekst, by zaoszczędzić na wydatkach na tereny zielone.
|
![]() |
@Harpagan - Miasto-wydmuszka, które nie ma skąd pożyczyć na wynajęcie kosiarzy (pilarze są priorytetowi i na nich zawsze się znajdzie), będzie teraz lansować modę na "naturalistyczne" trawniki takie jak na obrazku.
|
![]() |
Dziennik Wschodni w pigułce. Jednego dnia artykuły namawiające do niekoszenia trawy a następnego list od czytelnika narzekającego na brak koszenia. Czy w tej redakcji pracują sami schizofrenicy?
|
![]() |
Biedny piesek nie ma gdzie wypiąć dupska i użyźnić florę miejską. Teraz narobi prosto na chodnik to trzeba się schylić, by posprzątać po pupilku. A co logiki. To faktycznie. No, to co, że trawę wypali? To przynajmniej dłużej trzeba będzie poczekać, aż znów odbije w górę. Ja bym kosił te chwasty i cieszylbym się, że nie muszę co miesiąc wyciągać kosiarki.
|
![]() |
Na dewelo-gettach typu os. betonik czy węglin płd., których urbanistykę zaplanowali wybitni planiści z zesPOłu dewelo-sułtana, takie dorodne skupiska perzu uchodziłyby za wielką atrakcję - możliwość kontaktu z naturą. W trosce o ich zachowanie, takie enklawy zostałyby ogrodzone płotem.
|
![]() |
Nie wszędzie jest, zależy od dzielnicy i nie wiem jeszcze czego, że gdzieś się kosi a gdzie indziej nie...
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|