|
Zdziwieni? Przecież miastem rządzi platforma Obywatelska !
|
|
Zdziwieni? Przecież Polską rządzi piss !
|
|
|
20 lat to długi okres aby zastanowić się jak ma wyglądać infrastruktura drogowa w tej okolicy. Czytając słowa Pani Rzecznik można odnieść wrażenie, że pomimo pism z 2019 r. to nic do tej pory nie wykonano, brak projektu może tylko świadczy o tym iż temat został odłożony do zamrażalki.
Ulica ma około 500 m długości w wielu miejscach pozbawiona jest chodnika, latarni z oświetleniem również nikt nie postawił... Serdecznie zapraszam Władze Miasta na wizję lokalną, może uświadomią sobie jaki jest stan tej nawierzchni - 20 letniej...
|
|
|
Żyjemy w kraju absurdu. Jest wykonany projekt, który przewiduje, że w jakiś sposób wodę trzeba odprowadzić. Ale oczywiscie nie robimy kanalizacji deszczowej (niby dlaczego przecież kosztuje dużo kasy!). Miejmy ludzi w nosie, lepiej przytulić więcej kasy, a i tak "specjalista" Zenek przeciez zaakceptuje wszystko jak trzeba. Później ktoś zezwolił za zakopanie rowu melioracyjnego, a pewnie, teraz nie ma gdzie odprowadzić wody, więc po problemie! To smutne, że o rzeczy które powinny być zrobione przez miasto od razu, ludzie muszą walczyć przez lata i nie wiadomo z jakim skutkiem to wyjdzie... A no chyba, że trzeba zalać betonem tereny po LKJ pod osiedle TBV i żeby lepiej brzmiało pod stadion żużlowy (na który nawiasem mówiąc ciągle nie ma kasy) to już spoko, pierwszy priorytet ;D
|
|
|
20 lat to długi okres aby zastanowić się jak ma wyglądać infrastruktura drogowa w tej okolicy. Czytając słowa Pani Rzecznik można odnieść wrażenie, że pomimo pism z 2019 r. to nic do tej pory nie wykonano, brak projektu może tylko świadczy o tym iż temat został odłożony do zamrażalki. Ulica ma około 500 m długości w wielu miejscach pozbawiona jest chodnika, latarni z oświetleniem również nikt nie postawił... Serdecznie zapraszam Władze Miasta na wizję lokalną, może uświadomią sobie jaki jest stan tej nawierzchni - 20 letniej...Takich miejsc jest w Lublinie zapewne dużo więcej i każdy grzecznie czeka na swoją kolej. Pieniądze na drzewie nie rosną, wszystkiego na raz nie da się zrobić i to jest raczej oczywiste. |
|
|
Oczywiście, że jednocześnie wszystkiego się nie wykona. Natomiast wydaje mi się, że dwadzieścia lat to sporo czasu na wykonanie projektu... i zaplanowanie budżetu... To naprawdę jest tylko 500 m drogi. Myślę, że ta inwestycja przez lata mogłaby powstać z naszych zapłaconych podatków
|
|
|
Oczywiście, że jednocześnie wszystkiego się nie wykona. Natomiast wydaje mi się, że dwadzieścia lat to sporo czasu na wykonanie projektu... i zaplanowanie budżetu... To naprawdę jest tylko 500 m drogi. Myślę, że ta inwestycja przez lata mogłaby powstać z naszych zapłaconych podatków
|
|
|
Oczywiście, że jednocześnie wszystkiego się nie wykona. Natomiast wydaje mi się, że dwadzieścia lat to sporo czasu na wykonanie projektu... i zaplanowanie budżetu... To naprawdę jest tylko 500 m drogi. Myślę, że ta inwestycja przez lata mogłaby powstać z naszych zapłaconych podatków
|
|
|
Zdziwieni? Przecież Polską rządzi piss !Usprawiedliwiasz w ten sposób niemoty samorządowe? Czyli na złość Polakom mszczą się na mieszkańcach Lublina? Kiepskie to. |
|
|
Ciekawe czy Pan czekałby tak grzecznie na swoją kolej, gdyby to pański dom wraz z całym dobytkiem życia był regularnie zagrożony zalaniem...20 lat to długi okres aby zastanowić się jak ma wyglądać infrastruktura drogowa w tej okolicy. Czytając słowa Pani Rzecznik można odnieść wrażenie, że pomimo pism z 2019 r. to nic do tej pory nie wykonano, brak projektu może tylko świadczy o tym iż temat został odłożony do zamrażalki. Ulica ma około 500 m długości w wielu miejscach pozbawiona jest chodnika, latarni z oświetleniem również nikt nie postawił... Serdecznie zapraszam Władze Miasta na wizję lokalną, może uświadomią sobie jaki jest stan tej nawierzchni - 20 letniej...Takich miejsc jest w Lublinie zapewne dużo więcej i każdy grzecznie czeka na swoją kolej. Pieniądze na drzewie nie rosną, wszystkiego na raz nie da się zrobić i to jest raczej oczywiste. |
|
|
Ciekawe, kto zasypał rów melioracyjny i dlaczego? Czy miasto nie miało obowiązku utrzymania tego rowu, jako jedynej drogi odpływu deszczówki? Gdzie są ścieżki, które widnieją na planach zabudowy przestrzennej, a których nie ma w rzeczywistości pomiędzy szeregowcami? Dlaczego miasto ich nie wykorzysta do tymczasowego zrobienia odpływu na nieużytki za działkami? Czy może być tak, że plany planami a inwestor czy miasto robi co chce?
|
|
|
Zdziwieni? Przecież Polską rządzi piss !Konkretnie w tym miejscu, to POlszewiki. |
Dodaj odpowiedź:
|
Przerwa techniczna ... ...
|
