Lublin. Pod blokiem pojawiły się parkomaty. Mieszkańcy zaskoczeni

hehhehe samochód to luksus. Nie stać was na opłaty, to przykro dymać autobusem... byznesmeny.

Ludzie 180 zł za miesiąc parkowania to już nie majątek nie przesadzajmy. Bardzo dobry pomysł, przynajmniej nie nastawiają po parę wraków które stoją odpalane raz w miesiącu.

O KURLA ALE ICH WYDYMALI XDDD

Dewelopek nie pozwala kurnikowcom założyć wspólnoty i administrować terenem samodzielnie? Czy może parking to oddzielna parcela, którą cfaniaki sobie zatrzymali, żeby skubać leszczy do końca życia?

Dewelopek nie pozwala kurnikowcom założyć wspólnoty i administrować terenem samodzielnie? Czy może parking to oddzielna parcela, którą cfaniaki sobie zatrzymali, żeby skubać leszczy do końca życia?

 Zaraz zaraz ludzie kupili mieszkania i je mają, nikt im ich nei zabiera. Nie czytają umów które podpisują i teraz zdziwienie że za kożystanie z cudzego terenu trzeba płacić... Mogli kupić sobie mieszkania w po PRLowskich spółdzielniach, tam by byli współwaścicielami gruntów na których są parkingi i by za nie płacili i parkowali.

Ciekawe czy jak zostaną postawione nowe bloki działkach Zana/Filaretów to będzie odpowiednia ilość miejsc parkingowych czy też będzie szukanie darmowych miejsc parkingowych na parkingach LSMu ?

Chyba wreszcie wykipiała ta cicha współpraca developera z gt group. Od siebie dodam, że nie zapewnili śmietników dla bloku i teraz planują postawić ludziom pod balkonami na drodze pożarowej. Też dobre co?

A mógłby ktoś uprzejmie wyjaśnić na czym polega luksus mieszkania tam?? Bo nigdy tego nie zrozumiem. To nie są mieszkania, to produkt inwestycyjny. Ludzie w gettach wojennych mieli więcej światła, przestrzeni i zieleni. A może lokalizacja ? No ale co jest luksusowego w tej lokalizacji ? Może standard mieszkań ? ale przecież deweloper oddaje zwykłe gołe nawet nie malowane ściany i betonowe klepisko pod nogami więc jak ktoś chce zrobić sobie luksus to może taki zrobić wszędzie. Czy luksusem jest patrzenie na szklaną ścianę stojącą 5m od okna? Czy luksusem jest ciemny i akustyczny dziedziniec na którym będą tylko srały psy i odbijały się hałasy? Czy luksusem jest mieszkanie w wiecznym akademiku gdzie jeden kończy imprezę gdy drugi zaczyna? Jak tamtędy przejeżdżam to dostaje dreszczy na myśl że ktoś w tych nowoczesnych norach osobiście mieszka z rodziną.

A mógłby ktoś uprzejmie wyjaśnić na czym polega luksus mieszkania tam?? Bo nigdy tego nie zrozumiem. To nie są mieszkania, to produkt inwestycyjny.  Ludzie w gettach wojennych mieli więcej światła, przestrzeni i zieleni. A może lokalizacja ? No ale co jest luksusowego w tej lokalizacji ? Może standard mieszkań ? ale przecież deweloper oddaje zwykłe gołe nawet nie malowane ściany i betonowe klepisko pod nogami więc jak ktoś chce zrobić sobie luksus to może taki zrobić wszędzie.  Czy luksusem jest patrzenie na szklaną ścianę stojącą 5m od okna? Czy luksusem jest ciemny i akustyczny dziedziniec na którym będą tylko srały psy i odbijały się hałasy? Czy luksusem jest mieszkanie w wiecznym akademiku gdzie jeden kończy imprezę gdy drugi zaczyna? Jak tamtędy przejeżdżam to dostaje dreszczy na myśl że ktoś w tych nowoczesnych norach osobiście mieszka z rodziną.

 Potwierdzam - nigdy tego nie zrozumiesz.

I bardzo dobrze. Janusze wyjo że 180 zeta za miesiąc to tragedia, a żałowali kasy na POdziemny garaż. Morze zrobio zrzutkę abyśmy za nich te 180 zeta płacili ?

Deweloper Centrum Zana sam sobie strzela w kolano. To, że zrobił w konia mieszkańców - to sprawa bulwersująca, nie da się ukryć. Ale tam jest Żabka i Stokrotka. Nigdy nie spotkałem się z parkomatem dla klientów tego typu sklepów, żeby nie było darmowego parkowania na zakupy (np 1 h).

"ale miejsc parkingowych nie przybywa – analizuje mężczyzna" - jak to nie przybywa parkingów? Dookoła nie ma nic poza parkingami właśnie!

"Chciwość nie zna granic – komentuje pan Paweł" - dokładnie. Chęć parkowanie za darmo to jest chciwość. Masz samochód. To kup sobie miejsce postojowe, ale płać za parkowanie. Nie ma nic za darmo.

"Nie było to potrzebne. Można przecież parkować na powierzchni – opowiada jedna z mieszkanek" - na jakiej podstawie mieszkanka tak twierdzi? Jak blok był jeden, to było gdzie parkować. Ale wiadome było, że powstaną kolejne.

he he masz własność jesteś Panem co się dziwicie deweloperowi przecież miasto Lublin samo tak robi gdzie można tam stawia parkometry

Chcieliście wydymać Freda? To teraz Fred wydyma was....

hahaha przecież to jest kurnik na wynajem dla przyjezdnych, mikroklitki po 20m2. właściciele mają to gdzieś, mieszkańcy się nie przejmują, bo mają podziemny parking i piwniczkę, skomlą tylko najemcy co wzięli APARTAMENT 20m2 ale na parking to już było szkoda dodatkowe 200 zł miesięcznie, BO MI SIĘ NALEŻY wie każdy co ze mną ktoś przeżył, oddajcie parkingi i hajs nie cenzurujcie poety!

Lepsze miejsca płatne niż wcale. Gdy są bezpłatne to są ciągle zastawione, więc tak jakby ich nie było. Gdy trafi się kilka rodzin z 4 samochodami, albo 2 handlarzy używanymi samochodami - to połowa miejsc będzie niedostępna i wiecznie zastawiona. Opłaty za parkowanie eliminują ten problem. Wtedy w cudowny sposób okazuje się, że nie 4, lecz 2 samochody w rodzinie wystarczą, a handlarz będzie wynajmie sobie plac na prowadzenie swojego biznesu.

"Chcieliście wydymać Freda? To teraz Fred wydyma was...." - o to to. Komuś się wydawało, że dostanie miejsce postojowe za darmo. Podczas, gdy inni muszą je sobie wpierw kupić, a następnie utrzymywać i płacić podatek.

Nie ma w Lublinie wydajnej komunikacji miejskiej, więc ludzie kupują chociaż najtańszego grata żeby jakoś się przemieszczać. Taka polityka władz.