Lublin: Ratusz nie chce budować "południowej obwodnicy miasta"

No to teraz Ci co wyceniają swoje działki po 300-400 tyś w tej okolicy zejdą na ziemię...

Obwodnica w opisanym miejscu jest niepotrzebna. Wg mnie : 1. Zalew i tereny zielone zostałyby oddzielone bezsensowną zaporą kilku jezdni. 2. Jak ktoś jedzie z kierunku południowego np z Rzeszowa do Zamościa lub Chełma to wcześniej skręci na wschód omijając Lublin i tym samym skróci sobie drogę o kilkanaście/kilkadziesiąt kilometrów. 3. Za te pieniądze lepiej poszerzyć ulice Krężnicką, Osmolicką, Janowską i Żeglarską. Gdyby jednak kiedyś taka obwodnica była potrzebna to trzeba to zrobić przez Zalewem, choć wg mnie jest ona bezsensowna.

Zamiast budować drogi planowane tak jak inne miasta to tz ratusz z Żukiem na czele i Szymczakiem nie widzą tej drogii inne miasta walczą aby rozwiązać problemy a Lublin i prezydend ze Świdnika nie widzi tej drogi tz obwodnicy poludniowej wstyd że Lublin ma takiego prezydenta to są skutki gdy  innego miasta   Świdnik rządzi Lublinem

Mieszkańcy sami za chwilę poproszą o tą drogę bo okolice Nałkowskich aż do Diamentowej plus Janowską stoją w ogromnych korkach. Lipska w zasadzie jest zabudowana Ziołowa też się szybko zabudowuje. Za kilka lat będzie problem z wyjazdem. 

Ta trasa jest potrzebna ale faktycznie NIE w tym śledzie. Sam się dziwiłem co "miasto" wyprawia projektując POL tuż nad zalewem i w śladzie Żeglarskiej... Od Konopnicy, trasa powinna iść przez Zemborzyce Podleśne, potem poniżej Zalewu przez Wólkę Abramowicką i Kalinowkę a pod Felinem powinna łączyć się do obecnego układu.

Ta droga byłą sensowna 30 lat temu, teraz nic nie rozwiąże i nic nie da. Na dziś potrzebna jest 2 pasmówka już za Starym gajem w stronę Zemborzyc.