Mam nadzieję że Rada Miasta się nie ugnie, argument o wymieraniu ulic z ograniczonym ruchem można włożyć między bajki co bardzo dobrze widać w naszym mieście.
|
|
Pawle Bryłowski poproś swoich interesantów by na chwilę wysunęli szanowne dupska z samochodów.
|
|
A co to się stało, że tym razem nie zapytano o opinię zaprzyjaźnionych aktywistów? Trzeba było za wszelką cenę znaleźć kogoś komu się pomysł nie podoba i zupełnie przypadkowo padło na przedsiębiorców i byłego prezydenta Lublina?
|
|
Pan adwokat, były prezydent miasta zaprezentował się jako typowy reprezentant najwyższej kasty, liczy się tylko to co zapewnia ich dobrostan, a ten obujmuje parkowanie pod sądem, pod kancelarią, oraz możliwość parkowania ich klientów na reprezentacyjnej ulicy miasta, nie liczy się wygląd tej ulicy, które na przedmiotowym odcinku zastawine jak plac komisu samochodowego. Do pan adwokata nie dotarła jeszcze dziejowa konieczność zmiany myślenia o śródmieściu Lublina jako o obszarze o ograniczonym dostępie prywatnych aut, tak by miasto miało estetyczny, cywilizowany wygląd, a jego mieszkańcy żyli w czystszym środowisku i nie musieli manewrować wśród aut, by przejazd przez śródmieście publicznej komunikacji nie był udrenką tysięcy jej mieszkańców.
|
|
A co to się stało, że tym razem nie zapytano o opinię zaprzyjaźnionych aktywistów? Trzeba było za wszelką cenę znaleźć kogoś komu się pomysł nie podoba i zupełnie przypadkowo padło na przedsiębiorców i byłego prezydenta Lublina?A po co pytać kogolwiek o zdanie jak w Lublinie faktyczną władzę sprawują deweloperzy. Lepiej napisz Agencie Sromku co o tym pomyśle sądzi zaprzyjaźniony deweloper. |
|
Ty naprawdę myślisz, że jak założysz nowe konto i po raz setny przekleisz z partyjnej broszurki wyświechtaną formułkę o deweloperach, to nikt się nie domyśli, że ma do czynienia z trollem gardłującym zazwyczaj pod kryptonimem kronikidewelorozwoju?A co to się stało, że tym razem nie zapytano o opinię zaprzyjaźnionych aktywistów? Trzeba było za wszelką cenę znaleźć kogoś komu się pomysł nie podoba i zupełnie przypadkowo padło na przedsiębiorców i byłego prezydenta Lublina?A po co pytać kogolwiek o zdanie jak w Lublinie faktyczną władzę sprawują deweloperzy. Lepiej napisz Agencie Sromku co o tym pomyśle sądzi zaprzyjaźniony deweloper. |
|
Znasz Agencie Sromku takie przysłowie? kto mieczem wojuje, ten od miecza ginieTy naprawdę myślisz, że jak założysz nowe konto i po raz setny przekleisz z partyjnej broszurki wyświechtaną formułkę o deweloperach, to nikt się nie domyśli, że ma do czynienia z trollem gardłującym zazwyczaj pod kryptonimem kronikidewelorozwoju?A co to się stało, że tym razem nie zapytano o opinię zaprzyjaźnionych aktywistów? Trzeba było za wszelką cenę znaleźć kogoś komu się pomysł nie podoba i zupełnie przypadkowo padło na przedsiębiorców i byłego prezydenta Lublina?A po co pytać kogolwiek o zdanie jak w Lublinie faktyczną władzę sprawują deweloperzy. Lepiej napisz Agencie Sromku co o tym pomyśle sądzi zaprzyjaźniony deweloper. |
|
Jestem za i nie mogę się doczekać,kiedy nasi ratusiowi "miłośnicy zieleni" PÓjdą krok dalej i POsadzą kwiatki oraz drzewa na tyłach ratusza w miejscu parkingu, aby uprzyjemniały im ich codzienny znój w służbie koziogrodzkiego ludu.
|
|
Mam nadzieję że Rada Miasta się nie ugnie, argument o wymieraniu ulic z ograniczonym ruchem można włożyć między bajki co bardzo dobrze widać w naszym mieście.Kłania się mądrość o nadziei matce naiwnych, przecież "Miasto" otwarcie mówi o uwzględnieniu protestu adwokata, a trzeba pamiętać, że to najwyższa kasta będzie miała ostateczny głos w sprawie zabudowy Górek Czechowskich. Czy myślicie, że w tej sytuacji Rada nie przyjmie propozycji adwokata? |
|
Likwidowanie miejsc parkingowych przy ich ewidentnym deficycie to absurd, których nie brakuje w tym mieście i tym kraju. Włodarze miasta faktycznie chcą doprowadzić do uśmiercenia wszelkich przedsiębiorców w śródmieściu (poza gastronomią, która też odczuje brak innych przedsiębiorców). Dlaczego ratusz skoro tak się "troszczy" o zieleń nie przekształci parkingu za swoim budynkiem w skwerek z kwiatami i drzewami oraz nie przesiądzie się na hulajnogi - bo najwyraźniej dla ich "tyłków" ważne jest by dojechać samochodem - a dla innych to już nie ich problem. Niestety problem miejsc parkingowych dotyczy nie tylko przedsiębiorców ale przede wszystkim mieszkańców, którzy często z zakupami do domu muszą przemierzać kilometry bo pod domem nie da się zaparkować. Jest też barierą dla rozwoju turystyki - co jest faktem oczywistym dla wszystkich poza pracownikami ratusza. Faktycznym problemem jest też brak wydzielonych miejsc parkingowych - zamiast których są strefy parkowania, gdzie bezmózdzy kierowcy często parkują tak by było im wygodnie zajmując na raz przestrzeń na której spokojnie zmieszczą się dwa auta - tu wystarczy wprowadzić zasadę, że jeżeli ktoś parkuje na dwóch "polach" nawet częściowo to płaci za dewa "pola" - zdyscyplinowałoby ty wielu, którzy mają dosłownie gdzieś innych. Problemem jest idiotyczne umieszczenie znaków - np . na ul. Chopina, gdzie słupki najzwyczajniej utrudniają parkowanie - a wystarczy je przemieścić w kilku miejscach nawet po pół metra do metra wydatnie by poprawiło użyteczność istniejących miejsc parkingowych. Mieszkam na Chopina i mam ogrom obserwacji i pomysłów co można usprawnić przy niskich kosztach - ja mam to szczęście, że mam miejsce parkingowe na podwórku i to nieszczęście, że cyklicznie jakiś debil mi blokuje wjazd na posesję - a większość z nich to pseudoniepełnosprawni czyli faktycznie to niepełnosprawni umysłowo wykorzystujący "uprawnienia" np. babci, która nawet nie widziała auta jakie parkuje na jej uprawnienia.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|