No Monisia bierz się za robotę.
|
|
No Monisia bierz się do roboty. Na trollerską dniówkę trzeba zapracować.
|
|
Wreszcie właściciel terenu likwiduje ten niedostępny "zagajnik" który skrywa tony śmieci. Jest pytanie: Dlaczego od lat tolerowało trwanie tego skandalicznego zagajnika, śmietnika?
|
|
Od dwóch lat mieszkam w Lublinie. Wcześniej mieszkałem z rodziną w Poznaniu i Łodzi. Jeśli chodzi o estetykę, to ostatnie miasto, w stosunku do Lublina, przez wiele lat wypadało dość blado. Natomiast, teraz następuje tam wiele pozytywnych zmian. Oczywiście, Lublin również zmienia się na lepsze, ale niestety powoli. Jedno co daje się tutaj zauważyć w stosunku do innych miast, to niechęć i obojętność niektórych mieszkańców (w tym władz miasta) do zmian m.in. w kwestii poprawy estetyki, a także przyzwolenie na tzw. bylejakość remontów za państwowe pieniądze (tj. za nasze). Te samosiejki przy al. Kraśnickiej, to przecież dzikie wysypisko śmieci i punkt spotkań miłośników wysokoprocentowych trunków, a przy tym potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa mieszkańców pobliskich osiedli. Dlatego dziwię się, że ktoś donosi do władz miasta o tej wycince. Natomiast, dobrze, że prywatny właściciel tych gruntów cokolwiek chce tutaj zrobić.
Doceniajmy wszelką inicjatywę, która poprawi wizualne postrzeganie naszego miasta, choćby po to aby pokazać innym i nam sobie, że Lublin wcale nie jest miastem brudnym i niezadbanym.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|