Mozna sie domyślać, że dewelocwaniak, mając kłopoty z wynajęciem biur na niższych piętrach, chce uatrakcyjnić swoją ofertę P0przez "oczyszczenie" panoramy z okien na KP. I cyk - pieniążki znalazły się od razu, jak za dotknięciem różdżki dewelo-wróżki.
|
|
Coż jeśli to Twoja praca, przykro mi że w życiu nic nie osiągnąłeś i raczej nie osiągniesz. Dla mnie komentarze tu to taka pasja, uwielbiam tek kwik pissowskich, antymiejskich i innych przeklejaczy komentarzy. To mi sprawia przyjemność, zmuszać was do pisania czegoś od Siebie, a nie bezmyślnie kopiować przekazy dnia.Nie podoba się to zmień pracę nieudaczniku.Cóż za kultura i argumenty... Nie popuść w majty z wrażenia bo myślisz że mi dowaliłeś. A mnie Twoja taka wypowiedź rozbawiła...i grzeje jak zeszłoroczny śnieg. Śmiać mi się chce z takich frustratów jak Ty.I to jest problem, a nie próchno wokół dworca metropolitalnego...Problemem to jesteś ty czyli troll przygłup. |
|
Mam nadzieję, że kiedy DW przejmie już deweloper, nie będzie w tej gazecie miejsca na takie informacje. Drzewa można (a nawet trzeba) wycinać bez niepotrzebnego rozgłosu, bo to szkodzi biznesowi.Tak będzie, tylko pytanie, kto będzie czytać Sztandar Deweloperski? Może biurwy z UM jako motywator towarzyszący P0rannej kawie? Trzeba będzie zasubskrybować P0 jednym egzemplarzu na każdy P0kój i od razu "P0czytność" skoczy o kilkaset %. A przy P0dziale premii będzie sprawdzana znajomość, który dewelocwaniak i gdzie najpiękniej "rozwija" miasto. |
|
Zaprzyjaźniona firemka nawsadza parę patyków i zgarnie za to kilkadziesiąt tys. i wszystko w P0rządku, bo i tak jest to rozwiązanie tymczasowe. Prędzej czy PÓźniej znany dewelocwaniak zechce P0łożyć swoją łapę również i na tym skwerku, co stać się może P0d dowolnym pretekstem, np. ktoś tam znajdzie rozbitą butelkę, a P0tem zbierze się RM w/s jak uP0rządkować to śmietnisko. I cyk! - będzie P0zwolenie na nową wieżę, a dla P0mnika przeciez można znaleźć bardziej "godne" miejsce, które "nie psuje biznesu".I co z tego, że posadzą nowe drzewa? Zanim one wyrosną to minie kilkadziesiąt lat. Poza tym w Lublinie o zieleń się nie dba i pewnie większość z nich uschnie tak jak w parku na Zawilcowej.Od razu wiadomo, że artykuł napisał niezawodny redaktor Smaga. Trzeba koniecznie machnąć złowieszczo brzmiący tytuł mówiący o tym, że "Wytną drzewa, ułożą kostkę" - sklika się w wśród czytelników o wiele lepiej niż np. "Lublin. Rewitalizacja zaniedbanego skweru".A najlepsze w tym wszystkim jest to, że taki idiotyczny tytuł sugeruje, że kostka zastąpi drzewa. Tymczasem wytną 27 a posadzą 35 czyli bilans zdecydowanie na plus. No ale kto by się tym przejmował.... |
|
Tak, paliwiesio P0twierdził, że jest tylko kolejnym wcieleniem agenta_srom_K_a z agencji deweloprzydoopASa.
|
|
PS. P0dsunę dewelocwaniakowi, który przejmie DW, adekwatną do nowego, przyjaznemu biznesowi profilu gazety zwanej dawniej jako DW: Sztandar Ludu z Wypchanymi P0rtfelami.
|
|
srome_K_, ścier_K_o dewelo-ratuszowa z agencji deweloprzydoopASa, sprężasz się mocno w temacie _K_lepania w czerwone łapki. Liczysz, P0żałowania godny obwiesiu, że twoje nadzwyczajne osiągnięcia w tym przedmiocie zapewnią ci P0sadę w Sztandarze Ludu z Wypchanymi P0rtfelami?
|
|
Tak, paliwiesio P0twierdził, że jest tylko kolejnym wcieleniem agenta_srom_K_a z agencji deweloprzydoopASa.hehehe naprawdę jesteś taka głupia sama z Siebie czy robisz to za srebniki jak Sławomir ?? Bo jego jeszcze jestem w stanie zrozumieć, wykształcony aktor który sworzył postać na której zarobił... ale Ty, takie nic nieznaczące przeklejone w kółko te same komantarze... ?? |
|
no tak, trzeba wyciąć drzewa ze skweru, bo pobliski Plac Teatralny zabudowany w konwencji betonowej pustynii/składu buraczanego za bardzo kontrastuje. Przetrzebi się skwer to i plac nie będzie tak raził :) Możnaby co prawda zrobić na odwrót i wprowadzić trochę roślinności na martwy plac, no ale to nie w tym mieście
|
|
Teraz poczekam chwilę, pali-obwiesiu, dewelo_K_undelku, aż naklepiesz łapek, po czym wkleję moje merytoryczne uwagi od początku. Wiem, że deweloprzydoopAS obiecywał ci, ścier_K_o, łatwą pracę "marketingu internetowego", ale realia okazały się inne, tak jak w przypadku jelonków liczących na "pewne" zarobki na wynajmie dewelo-apartamentów.
|
|
Znowu cały wątek zalany rzygowinami wyprodukowanymi przez kolesia który pisze z kilku kont jednocześnie...
|
|
Pytanie kto rządzi w tym mieście , Zuk czy TB-Wałki. A moze to jedno i to samo. Moze jeszcze na koszt podatnikow zafundować codziennie sypanie świeżych płatkow róż wokół tego kloca . Kiedy i czy to miasto wroci do mieszkańcow?Stawiam znak równości, bo tyle samo drzew (27 - tyle że bardziej dorodnych) wycięto, by zrealizować inwestycję o nazwie " budynek usługowo-hotelowo-mieszkalny wraz z parkingiem terenowym i podziemnym, infrastrukturą techniczną i zjazdem". W tej sytuacji dochodzenie kto prowadzi, a kto jest prowadzony, nie ma większego znaczenia, bo negatywny efekt ekologiczny jest taki sam (w zakresie wycinki drzew). Ekonomię pomijam, bo nie znamy jeszcze wysokości opłat adiacenckich naliczonych z tytułu wzrostu wartości nieruchomości sąsiadujących z realizowaną przebudową Al. Racławickich. |
|
[W tej sytuacji dochodzenie kto prowadzi, a kto jest prowadzony, nie ma większego znaczenia, bo negatywny efekt ekologiczny jest taki sam (w zakresie wycinki drzew). Ekonomię pomijam, bo nie znamy jeszcze wysokości opłat adiacenckich naliczonych z tytułu wzrostu wartości nieruchomości sąsiadujących z realizowaną przebudową Al. RacławickichDwu wściekłych, zajadłych z nienawiści, przepełnionych jadem trolli-pieniaczy i awanturników - już spacyfikowanych, wyautowanych. Chyba kolej na następnych. Wolność wypowiedzi nie oznacza zezwolenia na opluwanie... |
|
Nie rozumiem agresji i to we wpisie zakończonym stwierdzeniem, że " wolność wypowiedzi nie oznacza zezwolenia na opluwanie..."?! Jeżeli w okrojonym przez ciebie wpisie i pominięcie jego pierwszej części o treści " Stawiam znak równości, bo tyle samo drzew (27 - tyle że bardziej dorodnych) wycięto, by zrealizować inwestycję o nazwie " budynek usługowo-hotelowo-mieszkalny wraz z parkingiem terenowym i podziemnym, infrastrukturą techniczną i zjazdem " zaniżyłem ilość wyciętych drzew, to pretensje nie do mnie, a ewentualnie do autorów obligatoryjnych wpisów w Internetowym rejestrze Ministerstwa Klimatu i Środowiska. Wyautowanie proszę zostawić dla tych, którzy wydali pozwolenie na wycinkę takiej ilości drzew z działki przeznaczonej pod inwestycję, w której pozwoleniu na budowę powinien być wpisany obowiązek pozostawienia na terenie podlegającym zabudowie minimum 30% powierzchni nieutwardzonej.[W tej sytuacji dochodzenie kto prowadzi, a kto jest prowadzony, nie ma większego znaczenia, bo negatywny efekt ekologiczny jest taki sam (w zakresie wycinki drzew). Ekonomię pomijam, bo nie znamy jeszcze wysokości opłat adiacenckich naliczonych z tytułu wzrostu wartości nieruchomości sąsiadujących z realizowaną przebudową Al. RacławickichDwu wściekłych, zajadłych z nienawiści, przepełnionych jadem trolli-pieniaczy i awanturników - już spacyfikowanych, wyautowanych. Chyba kolej na następnych. Wolność wypowiedzi nie oznacza zezwolenia na opluwanie... |
|
no tak, trzeba wyciąć drzewa ze skweru, bo pobliski Plac Teatralny zabudowany w konwencji betonowej pustynii/składu buraczanego za bardzo kontrastuje. Przetrzebi się skwer to i plac nie będzie tak raził :) Możnaby co prawda zrobić na odwrót i wprowadzić trochę roślinności na martwy plac, no ale to nie w tym mieścieJa również bym nie wycinała, tylko grzecznie poczekała aż z któregoś obumarłego drzewa urwie się gałąż i spadnie komuś na głowę zabijając go albo poważnie raniąc. Wtedy dopiero będzie można na poważnie myśleć o wycinkach i nowych nasadzeniach, teraz jeszcze nie pora na to. W końcu należy działać w myśl zasady "Polak mądry po szkodzie". Jest tam też jedno drzewo bardzo urokliwie pochylone w stronę ul. Radziszewskiego, które wygląda jakby dosłownie za chwilę miało się przewrócić. Je również warto zostawić żeby naocznie sprawdzić podczas której wichury się przewróci i ile dokładnie zniszczy zaparkowanych naprzeciwko samochodów a kto wie, może nawet upoluje przy okazji jakiegoś przechodnia? (Uwaga, to była ironia). Tak zupełnie poważnie, większość drzew na tym skwerze ma mniej liści niż młode kilkuletnie sadzonki i gołym okiem widać, że zaraz zaczną się łamać jak zapałki stwarzając realne zagrożenie dla ludzi. |
|
taka mala ciekawostka, na 39 komentarzy pod artykulem az 21 zostalo dodanych przez jednego i tego samego trolla ktory wrzucal komentarze podpisujac sie kolejno jako: zukzuk, _DX_, ekolog i Monisia, cztery rozne konta i jeden przelogowujacy sie z konta na konto troll, zabawne nieprawdaz?
|
|
Nie rozumiem agresjiA to już nie mój problem... |
|
hej_K_a, srome_K_, śmierdzielu z agencji deweloprzydoopASa o 150 loginach. Widzę, że nadal warujesz przy temacie. Nic dziwnego - sprawa dotyczy przecież otoczenia klocka królów lubelskiego dewelo-rozwoju.
|
|
Mozna sie domyślać, że dewelocwaniak, mając kłopoty z wynajęciem/sprzedażą biur na niższych piętrach, chce uatrakcyjnić swoją ofertę P0przez "oczyszczenie" panoramy z okien na KP, którą zasłaniają drzewa. I cyk - pieniążki znalazły się od razu, jak za dotknięciem różdżki dewelo-wróżki.
|
|
Mam nadzieję, że kiedy DW przejmie już deweloper, nie będzie w tej gazecie miejsca na takie informacje. Drzewa można (a nawet trzeba) wycinać bez niepotrzebnego rozgłosu, bo to szkodzi biznesowi.Tak będzie, tylko pytanie, kto będzie czytać Sztandar Luda z Wypchanymi Portfelami? Może biurwy z UM jako motywator towarzyszący P0rannej kawie? Trzeba będzie zasubskrybować P0 jednym egzemplarzu na każdy P0kój i od razu "P0czytność" skoczy o kilkaset %. A przy P0dziale premii będzie sprawdzana znajomość, który dewelocwaniak i gdzie najpiękniej "rozwija" miasto. |
Strona 2 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|