Lublin: Znamy decyzję sądu w sprawie górek czechowskich

Niestety, takie są skutki "samorządowej reformy" Buzka, która umożliwiła powstawanie lokalnych syndykatów władzy i mamony. W efekcie tej "reformy" większość ośrodków miejskich została przekształcona w dewelo-folwarki, gdzie cwaniactwo pod parasolem rozpiętym przez kukiełki samorządowe jest w stanie przepychnąć nawet najbardziej paskudną grabież przestrzeni publicznej w świetle prawa. Trzeba próbować ścieżki UE albo mieć nadzieję, że pęknięcie bańki wciskania jelonkom aparatemĘtów pod wynajem nastąpi zanim najbardziej pazerny dewelowaniak po prawej stronie Wisły dorżnie Górki.

 Ta twoja rzekoma bańka to chyba pęka średnio kilka razy w miesiącu? Ciekawe w którym roku pęknie tak ostatecznie? 2050? 2134? 2386? Jak myślisz?

No i wyszło szydło z wora, ktoś z zewnątrz przyjrzał się sprawie i okazało się, że jeszcze mamy wolne sądy w tym kraju

Brawo NSA, może PiS przestanie w końcu wykorzystywać lokalnych aktywistów, dając im fałszywą nadzieję

Dziki z Górek chrumknęły z niepokojem. Mateczniki zagrożone.

Niestety, takie są skutki "samorządowej reformy" Buzka, która umożliwiła powstawanie lokalnych syndykatów władzy i mamony. W efekcie tej "reformy" większość ośrodków miejskich została przekształcona w dewelo-folwarki, gdzie cwaniactwo pod parasolem rozpiętym przez kukiełki samorządowe jest w stanie przepychnąć nawet najbardziej paskudną grabież przestrzeni publicznej w świetle prawa. Trzeba próbować ścieżki UE albo mieć nadzieję, że pęknięcie bańki wciskania jelonkom aparatemĘtów pod wynajem nastąpi zanim najbardziej pazerny dewelowaniak po prawej stronie Wisły dorżnie Górki.

 Tutaj proszę Państwa mamy przykład dysonansu poznawczego. Troll, który atakuje wszystkie artykuły o Górkach Czechowskich, wyzywając ludzi od cwaniaków i nasłanych przez dewelopera trolli, właśnie zdał sobie sprawę z tego, że owa "grabież" (przypominam - teren kupiono legalnie za prywatne pieniądze) odbywa się W ŚWIETLE PRAWA. A owe "kukiełki" zasiadają nie w niezależnych sądach wyższych instancji, a w lokalnych sądzikach. Idźcie nawet do trybunału, jakoś dziwnie wszystkie batalie sądowe na ten temat, z wyjątkiem tego WSA przegraliście. To znaczy co, prawo jest złe? No bo przecież na forach i grupach facebookowych wypisujecie z niczym nie powiązane artykuły, podajecie treści ustaw, traktatów unijnych, uchwał prawa lokalnego, administracyjnego i co tam jeszcze. Tylko nie widzicie, że wszystkie te przepisy działają w JAKIMŚ KONTEKŚCIE PRAWNYM. I to ten kontekst prawny jest najważniejszy. A Wasze działania wcale nie służą "ratowaniu" tego terenu.

srome_K_, ścier_K_0 ratuszowo-deweloperska, przyszło ci na myśl, że dewelocwaniak przestanie mieć teraz interes utrzymywania P0dłej agencji deweloprzydoopASa?

No to pewnie smuteczek wielki u naczelnego Cysia Wiejaka. Szanse, że mu bloki postawią pod oknami chałupy znowu wzrosły. Oj będzie szkoda błotka z Górek Czechowskich w przeciwieństwie do błotka z Parku Ludowego, którego Cysio Wiejak jakoś tak dziwnym trafem nie polubił. Niby podobne do tego z Górek Czechowskich a jednak inne. Jedno Cysio Wiejak chce likwidować a na drugie chuchać i dmuchać. Czyżby dlatego, że błotko z Górek odmładza cerę według legend opowiadanych przez skumanych z redakcją eko-aktywistów?

W lokalnych sądach jak zwykle układy i kolesiostwo, ale jak sprawa trafiła do wyższej instancji to się okazało, że już nie jest tak różowo. I ciekaw jestem, czy teraz aktywiści będą dalej się powoływać na ten podważony przez wyższą instancję wyrok, jak to robią ze wszystkimi raportami, o których tak głośno mówią, a które szybko są wyjaśniane przez niezależnych ekspertów.

Hau, hau, hau - radośnie dziś szczeka piese_K_ tebewał, bo status Łysogrodu jako folwarku cwaniaków został przyklepany.

Niestety, takie są skutki "samorządowej reformy" Buzka, która umożliwiła powstawanie lokalnych syndykatów władzy i mamony. W efekcie tej "reformy" większość ośrodków miejskich została przekształcona w dewelo-folwarki, gdzie cwaniactwo pod parasolem rozpiętym przez kukiełki samorządowe jest w stanie przepychnąć nawet najbardziej paskudną grabież przestrzeni publicznej w świetle pro-cwaniackiego prawa. Trzeba próbować ścieżki UE albo mieć nadzieję, że pęknięcie bańki wciskania jelonkom aparatemĘtów pod wynajem nastąpi zanim najbardziej pazerny dewelowaniak po prawej stronie Wisły dorżnie Górki.

 Wklej to jeszcze sześć razy, wtedy napewno to będzie prawdą

Niestety, takie są skutki "samorządowej reformy" Buzka, która umożliwiła powstawanie lokalnych syndykatów władzy i mamony. W efekcie tej "reformy" większość ośrodków miejskich została przekształcona w dewelo-folwarki, gdzie cwaniactwo pod parasolem rozpiętym przez kukiełki samorządowe jest w stanie przepychnąć nawet najbardziej paskudną grabież przestrzeni publicznej w świetle pro-cwaniackiego prawa. Trzeba próbować ścieżki UE albo mieć nadzieję, że pęknięcie bańki wciskania jelonkom aparatemĘtów pod wynajem nastąpi zanim najbardziej pazerny dewelowaniak po prawej stronie Wisły dorżnie Górki.

Wklej to jeszcze sześć razy, wtedy napewno to będzie prawdą

 Musisz mu wybaczyć. W oczekiwaniu na najświeższe instrukcje z centrali, pisowski troll Monisia aka kronikidewelorozwoju aka siwy5u2, stara się improwizować.

Prezydent Wszystkich Deweloperów będzie dziś chyba upity do nieprzytomności przez... No właśnie...

A co na to koncesjonowani przez Dziennik Wschodni aktywiści z Lubelskiego Ruchu Miejskiego? Koniecznie o tym napiszcie. To ich opinia jest tu najważniejsza a nie tam jakichś sądów.

Ile można jechać na kicie i bajeczkach serwowanych przez pseudoekologów? Opowiadają, że z Górek Czechowskich korzystają tysiące mieszkańców(konia z rzędem temu kto tam widział więcej niż 2-3 osoby, w 99% przypadków nie spotkasz tam żywej duszy) a na fb ostrzegają żeby dla własnego bezpieczeństwa nie korzystać z tego terenu po zmroku. Co kilka dni z poligonu wypuszczają się watahy dzików które atakują ludzi na Botaniku i Sławinie a jak to komentują pseudoekolodzy? "Tak musi być", "trzeba uważać", i tym podobne bzdury. Pseudoekolog to taki typ człowieka, któremu jak dobrze zapłacisz to ci ze zwykłego kawałka trawnika zrobi siedlisko chronionych zwierząt i roślin a zwykły ugór nazwie cennym przyrodniczo terenem.

Szkoda, że to niczego nie rozwiązuje tylko oddała nas od zagospodarowania tego terenu.

Przypominam, że TVB nabyło Górki Czechowskie jako teren przeznaczony w planach miasta pod Naturalistyczny Park Górki Czechowskie. Z czego brała się pewność TVB, że niezgodnie z planem miasta wybuduje na Górkach blokowisko? Przypominam, że w pierwszej koncepcji zabudowy Górek, opracowanej przez arch. Stelmachacha, Górki miały być zabudowane 15 piętrowym, wysokości 50 m wieżowcami zlokalizowanym na centralnych obszarach Górek. Dzisiaj, o tym oszukańczym fundamencie projektu zabudowy z Górek blokowiskami TVB, instytucje stojące na straży praworządności, nie zająkną się, nie słychać nic o rencie planistycznej. Skok na skarb miasta, jakim niewątpliwie są Górki ma trafić do developera, nie będzie wielkiego przyrodniczego i krajobrazowego parku. Czy tylko ja widzę ten aspekt działań TVB i wspierających go włodarzy miasta.

Decyzja NSA pokazuje ze politycy nie będą kreować przestrzeni w Lublinie, ale całe zamieszanie nie sluzy nikomu.

Przypominam, że TVB nabyło Górki Czechowskie jako teren przeznaczony w planach miasta pod Naturalistyczny Park Górki Czechowskie. Z czego brała się pewność TVB, że niezgodnie z planem miasta wybuduje na Górkach  blokowisko? Przypominam, że w pierwszej koncepcji zabudowy Górek, opracowanej przez arch. Stelmachacha, Górki miały być zabudowane 15 piętrowym, wysokości 50 m wieżowcami zlokalizowanym na centralnych obszarach Górek. Dzisiaj, o tym oszukańczym fundamencie projektu zabudowy z Górek blokowiskami TVB, instytucje stojące na straży praworządności, nie zająkną się, nie słychać nic o rencie planistycznej. Skok na skarb miasta, jakim niewątpliwie są Górki ma trafić do developera, nie będzie wielkiego przyrodniczego i krajobrazowego parku. Czy tylko ja widzę ten aspekt działań TVB i wspierających go włodarzy miasta.

 A co to za brednie? Pierwsza koncepcja zabudowy górek dotyczyła nie zabudowy 15 piętrowymi blokami (skąd te brednie? Kolega przy piwku opowiadał?)a galerią handlową, a to było jeszcze za Echo. TBV kupiło ten teren z planem zagospodarowania zezwalającym na częściową zabudowę, wiedząc że reszta terenu jest przeznaczona pod park naturalistyczny. A więc nie ma tu mowy o budowie "blokowiska" na całym obszarze górek jak sugerujesz. Widzisz, to są właśnie wasze problemy, opieracie się o wiedzy zdobytej od sąsiada na papierosku i potem wypisujecie bzdury w sieci. Jeszcze napisz, że TBV chciało dinozaury sklonować i zrobić na terenie Górek Czechowskich taki specjalny park, ale nie natualistyczny a jurajski. Mówię Ci, tak było! Od kolegi słyszałem!

A co na to koncesjonowani przez Dziennik Wschodni aktywiści z Lubelskiego Ruchu Miejskiego? Koniecznie o tym napiszcie. To ich opinia jest tu najważniejsza a nie tam jakichś sądów.

 Przecież redaktor naczelny Dziennika Wschodniego niedawno się żalił redakcji Wirtualnemedia, że jego kolega deweloper chce zamknąć mu redakcję za niewinność. Bo on przecież OBIEKTYWNIE opisuje sprawę górek czechowskich, to nie jest tak żeby kilka dni wcześniej na swoim publicznie dostępnym profilu na Facebooku wypisywał deklaracje że Lublin nie powinien być deweloperski. To wcale też nie jest tak, że lokalni społecznicy i ekolodzy mają dziennik wschodni na każde skinienie palca :) Gdzieżby tam, skąd. Wszyscy wiedzą o co chodzi, ale jednak społecznicy udają, że to jest okej.

Przypominam, że TVB nabyło Górki Czechowskie jako teren przeznaczony w planach miasta pod Naturalistyczny Park Górki Czechowskie. Z czego brała się pewność TVB, że niezgodnie z planem miasta wybuduje na Górkach  blokowisko? Przypominam, że w pierwszej koncepcji zabudowy Górek, opracowanej przez arch. Stelmachacha, Górki miały być zabudowane 15 piętrowym, wysokości 50 m wieżowcami zlokalizowanym na centralnych obszarach Górek. Dzisiaj, o tym oszukańczym fundamencie projektu zabudowy z Górek blokowiskami TVB, instytucje stojące na straży praworządności, nie zająkną się, nie słychać nic o rencie planistycznej. Skok na skarb miasta, jakim niewątpliwie są Górki ma trafić do developera, nie będzie wielkiego przyrodniczego i krajobrazowego parku. Czy tylko ja widzę ten aspekt działań TVB i wspierających go włodarzy miasta.

 Przypominam, że kłamstwo powtórzone tysiąc razy nie stanie się prawdą. Plan pozwalający budować na ok. 30 ha Górek został uchwalony w 2005 roku, jeszcze za kadencji Pruszkowskiego. TBV przejęło Górki dopiero w 2016 czyli 11 lat później. Nie słyszałem też nic o tym, żeby deweloper chciał zabudować cokolwiek więcej niż to co jest zapisane od 2005 w planie jako funkcja usługowa, sportowa, rekreacyjna i mieszkaniowa czyli w skrócie tereny inwestycyjne.