Dobrym pomysłem była by kładka nad ulica
|
|
Miasto strachu z powodu ludzi pracujących w ratuszu. Pieniądze są wydawane na inwestycje niepotrzebne , a nie na bezpieczeństwo mieszkańców Lublina i ochronę środowiska.
Prezydent i jego załoga b.lubi wycinać drzewa i niszczyć zieleń.
Takie jest oblicze władz miasta , mieszkańcy nie głosują na program i ludzi tylko na partie.
|
|
Nawet jeśli nie kładka to chociaż przejście podziemne. Ale lepiej jest światła postawić. Jak ktoś nie umie jeździć to i na światłach się nie zatrzyma
|
|
Nadbystrzycka 2 zdarzenia 3 ofiary . Taksiarz w sobotę późnym wieczorem / 21.30 / . Opel niedziela późnym wieczorem / 21.30/ . Ruch praktycznie zerowy , w miarę równa droga i gaz do dechy , że nie wspomnę o kierowcy Opla brak prawa jazdy. Takich nie zatrzyma nawet 5 sygnalizacji tym bardziej , że o tej porze polecą na czerwonym na 100 % .
|
|
no kurde zacznijcie wreszcie myśleć o tych tunelach/kładkach dla pieszych, bo co z tego że drogi budują skoro i tak stoisz w korku bo światła... a to że już można rowerem na niektórych przejściach przejechać to jest skandal. Wbiec z prędkością kilkanaście km/h nie możesz, ale wjechać rowerem kilkadziesiąt już tak..
|
|
miasto samo "wciska" swoje budynki do centrum zatykając całkowicie układ komunikacji, pomimo obwodnicy wciąż brak połączeń pomiędzy dzielnicami, mam wrażenie chaosu w lokalizacji inwestycji, nikt nie dba o bezpieczeństwo pieszych, liczą się tylko silniejsi a to są najczęściej kierowcy
|
|
Jak teraz musi czuć się kierowca, który przepuszczał dziewczynkę?
|
|
światła, światła, zapory, zwężenia, wszystko by spowolnić i zahamować ruch.By samochody stały w korkach i dymiły spalinami, by smród i dym nas zabijał. Ruch aut na ul.Poligonowej jest znikomy a dla kilku osób wysiadających tam na przystanku zrobić przejście z sygnalizacją świetlną lub kładkę to przesada. Lepiej edukować małolatów by przechodząc przez przejście nie gapili się w telefony.
|
|
dobrym pomysłem byłoby zacząć odpowiednio egzekwować przepisy i w końcu karać, a nie dawać po łapkach. za takie zabójstwo powinno być bezwzględne więzienie i taka nawiązka, która da po czterech literach mocniej niż ciupa. ale problemem jest też sama infrastruktura - szeroka droga przecinana przejściami. tak na dobrą sprawę, takie przejścia jak na botaniku czy nadbystrzyckiej, które są słabo widoczne i ignorowane, bo prowadzą "donikąd" i często nie ma w pobliżu ludzi, są najgorsze. albo swiatła, albo spowalniacze, albo fotoradar. innego sposobu nie ma, bo łajno zamiast mózgu jakie posiada większość kierowców, nie dopuszcza możliwości jazdy z przepisową prędkością.
|
|
Uprzywilejowanie pieszego na przejsciu to potencjalne morderstwo wielu osob. Tak sie konczy jak ten wypadek. Pieszy ma lepsza widocznosc i porusza sie wolniej. To on powinien uwazac. Jak sie zatrzyma i poczeka tez mu sie nic nie stanie. A samochody zatrzymane z powodu pieszego to strata energii i spaliny. I mowie to jako pieszy i kierowca. Tak jest po prostu bezpieczniej.
|
|
Nie ma potrzeby robienia kladek ani przejsc podziemnych, to są bardzo niewygodne dla ludzi rozwiązania, wystarczą zwykłe swiatła, i tępienie pajaców przekraczających predkosc, bo tam jest ogranicznie do 50
|
|
A na Zelwerowicza już kilka lat są światła nikomu nie potrzebne i migające cały czas na pomarańczowo., A na skrzyżowaniu z Bohaterów września tam gdzie jest niebezpieczne skrzyżowanie tylko czerwone linie na drodze domalowują. No bezsens zupełny!!!!!
|
|
Najpierw urzędasy projektują autostradę przez srodek osiedla, a potem wielkie zdziwienie ze wypadki...mam nadzieje ze te debile ze zdim nie wpadną za pare lat na pomysł zeby willową przebudowac na taką dwupasmówke...
|
|
Na referendum pieniądze były, na potrzebne rzeczy nie ma. Co za miasto...
|
|
Zorro, to nie światła i zwężenia powodują spaliny. To samochody. Najprostsza redukcja spalin - wsiadz w trolejbus.
|
|
Jak juz TBV z Zukiem przepchną swój plan gigantycznego blokowiska po drugiej stronie ulicy, to kasa na pewno sie znajdzie...puste wjazdy na gorki oraz lewo i prawoskręty już czekają...
|
|
"Uprzywilejowanie pieszego na przejsciu to potencjalne morderstwo wielu osob. Tak sie konczy jak ten wypadek. Pieszy ma lepsza widocznosc i porusza sie wolniej. To on powinien uwazac. Jak sie zatrzyma i poczeka tez mu sie nic nie stanie. A samochody zatrzymane z powodu pieszego to strata energii i spaliny. I mowie to jako pieszy i kierowca. Tak jest po prostu bezpieczniej."
O czym ty piszesz? To pieszy powinien uważać? KAŻDY powinień uważać, a w SZCZEGÓLNOŚCI kierowca bo to on prowadzi rozpędzone ważące kilkaset albo i kilka tysięcy kilogramów auto. Piszesz, że pieszy ma lepszą widoczność i porusza się wolniej, właśnie dlatego, że porusza się wolniej ma mniejsze szanse na ucieczkę w spotkaniu z rozpędzonym samochodem, którego kierowca zamiast, tak jak mówi prawo: "powinien zachować szczególną ostrożność" to pędzi jak wariat.
Jeżeli dla ciebie samochód zatrzymany dla przepuszczenia pieszych to strata energii i spaliny to rozumiem, że ludzkie życie jest dla ciebie jeszcze mniej warte...
|
|
W mediach powtarzane jest, że w Polsce jest tyle potrąceń pieszych przez niską kulturę jazdy. Można się z tym częściowo zgodzić ale według mnie wina leży bardziej po stronie infrastruktury drogowej. Takie piejście jak to w artykule w Niemczech często stawianym nam za wzór w ogóle by nie powstało.
Polecam artykuł: ******brd24.pl/infrastruktura/piesi-maja-pierwszenstwo-pasami-zawsze-maja-zebry-zrobili-niemcy/
Najciekawsze jest jego podsumowanie:
"1. W Niemczech, ochrona pieszego przed przejściem dla pieszych funkcjonuje w szczególnych warunkach. Wyznaczają je łącznie: zebra (która nie jest zbyt częstym rozwiązaniem) i z reguły obniżony próg dozwolonej prędkości w obszarze zabudowanym do 30 km/h. Na wyznaczonych miejscach do przejścia typu Fußgängerfurt, pieszy nie ma ochrony prawnej przed przejściem.
2. Wszystkie przejścia przez drogę wielopasową (czyli min. dwa pasy w jednym kierunku) uzbrojone są w sygnalizację świetlną, która funkcjonują 24h na dobę. Pieszy w każdej chwili ma możliwość wzbudzania sobie zielonego światła na takim przejściu.
3. Tam gdzie dopuszczalne prędkości są większe ( 50 i 50+), niemieckie ustawodawca uznał wyraźnie, iż droga jest dla samochodów, a jak pieszy chce przejść przez jezdnie, to albo włączy sobie zielone światło albo cierpliwie poczeka i przejdzie przez ulicę, kiedy się upewni, że nic go nie rozjedzie.
Na marginesie: Niemcy, widząc w Polsce przejścia dla pieszych przez drogę wielopasową bez sygnalizacji, określają je czystym szaleństwem i w mojej opinii mają w tym dużo racji. Dla nich to nie tylko różnica techniczna, ale też cywilizacyjna. Zatem jeśli chcemy poprawić bezpieczeństwo na naszych przejściach, to patrzmy jak to zrobili Niemcy i zróbmy tak samo. Niestety jesteśmy w tym temacie zacofani i prawnie i mentalnie, i nie pomogą mentorskie komentarze, że kierowcy muszą uważać, bo prawo nakazuje szczególną ostrożność. To po prostu nie działa i w Niemczech o tym już wiedzą od dawna."
|
|
Dlaczego w ogóle w miescie w srodku osiedli buduje sie ulice dwujezdniowe? Nie dosc ze marnuje sie w ten sposób mnóstwo miejsca, to jeszcze takie trasy powodują ze kierowcy nawet nieswiadomie zaczynają jezdzic szybciej...
|
|
Tak naprawdę by nawet nie musieli tego fotoradaru stawiać, wystarczyłoby go w Yanosiku oznaczyć i większość kierowców dzięki temu by zwolniło.
|
Strona 1 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|