bzdurne te zarzuty firmy z Olsztyna
|
|
Któż to widział, żeby przy zleceniu na rozbudowę systemu sterowania ruchem wymagać doświadczenia przy podobnych inwestycjach... Zaskarżająca firma się ośmiesza...
|
|
A to miasto zarządzane przez Płatnych Oszustów? No, to w czym problem? U nich wszystkie przetargi są tak pisane. Czy to nie oni domagali się na miejsce Dyrektora Stadniny Koni w Janowie doświadczenia przy "arabach"? Problem w tym, że tylko piastujący to stanowisko miał owe doświadczenie. Co dziwniejsze przed jego objęciem nikt z "kolegów" obecnie grzmiących tego doświadczenia nie wymagał. Cóż za historia. Niczym nabór na gminne stołki... najpierw wymaga się znajomości "mandaryńskiego" i 5 letniego doświadczenia w sprzątaniu domu wójta. Oczywiście nikt tych warunków nie jest w stanie spełnić. To później wójt ogłasza sukces, że wreszcie na tym mizernym rynku bezrobocia znalazł odpowiednią osobę. Może nie zna mandaryńskiego, ale od lat u niego sprząta. I cóż to za przypadek... jest nim jego żona?! I tak ma posadkę po maturze za 3 tysie, a tabuny magistrów robi w sklepie na śmieciówce. Obecnie w gm. Żmudż mamy taki impas. No, nikt tam nie sprostał wymaganiom?! Ciekawe dlaczego?
|
|
Jak można patrzeć na doświadczenie przy tramwajach skoro takowych w Lublinie nie ma i nie będzie???? Przychylam się do opinii poprzedników, że zarzuty skarżącej się firmy są bzdurne
|
|
Powszechna praktyka przy przetargach publicznych.
|
|
Miasto nie żąda żadnych niestworzonych rzeczy. Ale widać przegrany nie może się pogodzić z porażką.
|
|
Tego przetargu nie powinno być bo system sie nie spawdza.
|
|
Zmianiając SIWZ na stadion lekkoatletyczny (po wyroku KIO nakazującym zmianę specyfikacji wskazującej wyłącznie Tamex) UM pozwolił z premedytacją na zmowę przetargową Budimexu i Tamexu.
Zgodnie bowiem z art. 305 § 1 kodeksu karnego ten, kto w celu osiągnięcia korzyści majątkowej udaremnia lub utrudnia przetarg publiczny albo wchodzi w porozumienie z inną osobą, działając na szkodę właściciela mienia albo osoby lub instytucji, na rzecz której przetarg jest dokonywany, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech.
Zgodnie bowiem z art. 705 kodeksu cywilnego organizator oraz uczestnik, czyli inny przedsiębiorca, przetargu mogą żądać unieważnienia zawartej umowy, jeżeli strona tej umowy, inny uczestnik lub osoba działająca w porozumieniu z nimi, wpłynęła na wynik przetargu w sposób sprzeczny z prawem lub dobrymi obyczajami. Jeżeli umowa została zawarta na cudzy rachunek, jej unieważnienia może żądać także ten, na czyj rachunek umowa została zawarta, lub dający zlecenie. Co ważne uprawnienie to wygasa z upływem miesiąca od dnia, w którym uprawniony dowiedział się o istnieniu przyczyny unieważnienia. Czas na wysunięcie żądania unieważnienia zawartej umowy nie może przekroczyć jednak roku, licząc od dnia jej zawarcia.
|
|
Bzudrne zarzuty Olsztyńskiej firmy. Słuachajcie a raczej czytajcie bo to jest doooobre:
Wymagania:
UM- kierownik budowy z doświadczeniem mającym conajmniej 2 budowy za sobą
Sprint- kierownik mający tylko zamówienie ( czyli co? dostał zamówenie, nigdy nawet nie zrealizował a UM ma jego dopuścić do roboty?
UM: kierownik budowy w projekcie obejmującym system zarządzania ruchem
Sprint: kierownik budowy lub kierownik robót związanych z systemem zarządzania ( czyli jak jestem małym kierowniczkiem i postawiłem 1 sygnalizator to też mogę budować duży system? )
UM:kierownik ds telekomunikacji co nadzorował budowę w ostatnich 3 latach ( czyli mający aktualną wiedzę)
Sprint: wykasować zapis - kierownik nie musi posiadać wiedzy
UM:przyszły wykonawca posiada specjalistyczne oprogramowanie
Sprint: będzie dysponować ( czyli co ? od kolegi ma sobie pożyczyć? czy to legalne w celu komercyjnym??
UM:inżynierowie z certyfikowaną wiedzą
Sprint: zarzuca żeby nie wymagać tego
Co tu więcej mówić? Miasto żąda specjalistów a Sprint czuje sie przegrany, nie ma wiedzy, nie ma specjalistycznej kadry i chce startować? Prawie jak z Acisą byłoby. Brawo miasto.
Ja osobiście dałbym jeszcze bardziej wygórowane warunki.
|
|
Racja |
|
Sprint to jeden wielki bankrut. Większość specjalistów uciekła od niego więc podejmuje próbę obniżenia kryteriów przetargu w Lublinie.
Skoro tak czuje się mocny to może niech lubelski Ratusz poprosi o referencje tej firmy od Łodzi lub Olsztyna tam gdzie wprowadzali system zarządzania ruchem.
Problem w tym że nie Sprint nie dostał i nie dostanie od prezydentów tych miast bo pogonili ich na zbity pysk. Teraz dzięki mediom, sprintowi pozostało prowadzić wojnę psychologiczną . A nóż widelec coś się im uda. Wygrana miasta w KIO to pewniak.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|