to prawda,że Kośminek to pustynia kulturalna. Rada Dzielnicy usiłowała uczulić władze miasta. Był wolny budynek dawnego domu kultury przy ulicy Olchowej,który opuściła szkoła, ale władz miasta to nie zainteresowało.Lepiej walczyć z mieszkańcami niszcząc zbudowany przez młodzież to rowerowy. /ma być odbudowany przy ul. Sulisławickiej/ . Silą jest rozbudowywany cmentarz na Majdanku wbrew mieszkańcom,bo stwarza zagrożenie bakteriologiczne nie w tej chwili,ale dla naszych dzieci realne. Postępują w sposób " po nas nawet potop ". Ale w czasie agitacji wyborczej to ponoć sukces. Innych inwestycji w dzielnicy brak,a Kośminek w części przypomina przedwojenne slumsy
|
|
W zamierzchłych czasach PRLem zwanych były takie przytułki kultury zwane MPiKami i tam można było się rozsiąść z gazetką i siedzieć tak nawet cały dzień i komu to do cholery przeszkadzało a gazetka była za darmo i za pobyt też się nic nie płaciło.
|
|
po pierwsze w czasie kampanii wyborczej waadza obieca wam wszystko
po drugie to oczywi ście nie będzie tak że jakaś kultura miałaby być dla mieszkańców
idzie raczej o nowe etaty dla kolejnych przyjaciół tekturowych nierobów
nie wszyscy przecie zostali zatrudnieni w CK...
kilkudziesięciu potrzebuje etatu...
...
obiecanki Żuka i jego janiołków powinniście już chyba dobrze znać
a mieszkańcy Kośminka szczególnie...
|
|
Szerokie jest kulturalną pustynią. Gdzie jakiś osiedlowy dom kultury, cokolwiek? Nic takiego nie ma. Książki wypożyczam w bibliotece w Dąbrowicy. Bliżej tam niż gdzieś do centrum.
|
|
Coraz mniej czytelników,coraz więcej bibliotek.Kiedyś będzie płacz-w niektórych dużych miastach już zamknęli połowę filii
|
|
Kalinowszczyzna nie ma żadnego domu kultury tylko klub osiedlowy o jednej małej salce- wstyd
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|