Zgłoście sprawę ryżemu,temu od zielonej wyspy,on wam nie odmówi. Nie takie sprawy rozwiązywał! Najlepiej poszło mu ze szmalem tych, którzy oszczędzali w OFE! Kilka minut i 150 mld poszło, nie wiadomo na co!Wszystkie długi spłaci i jeszcze pół litra postawi,wszak wały przeciwpowodziowe już zbudował!Jakbyś był/była choć odrobinę mądrzejszy/sza, to byś wiedział/a, że pieniądze te poszły na konta ludzi do ZUSu. Ale lepiej być ignorantem i trolem.
|
|
należy zlikwidować cały szpital- zostawić tylko pisowską dyrekcję i oddział płukania zołądków
|
|
Wina Kaczyńskiego. On rządzi 4 lata.
|
|
A może warto bylo nie zatrudniać na sorze lekarzy medycyny estetycznej którzy nie mają pojęcia a byłem takowej pacjentem. Kobieta bez pojęcia i ogłady.
Po rozmowie z ludźmi tam pracującymi i własnych odczuciach mogę wysyłać jeden wniosek lekarze tam pracujący na sorze to dramat. Reszta obsługi się starała obchodziła się z sercem i robili co mogli mimo bardzo szybkiego tempa i ilości ludzi na sorze.
Sam personel mówił że ludzie zamiast do poz chodzą na sor, lekarze ja sorze często nawet nie badają tylko zlecają badania żeby nikt ich nie pozwał. Takie czasy. Chory na nowotwor miesiącami czeka na leczenie i badania a ten bez rozumu idzie na sor z byle czy. Lub zadzwonia po karetkę do menela . Potem robi się szereg niepotrzebnych badań i tak szpital tonie w długach.
Podziwiał ludzi tam pracujących bo a taki trud racy i nie zrozumienie za grosze nikt by robić nie chciał. To musi być powołanie.
Ludzie rzucają się do ratowników bo muszą czekać. Jeśli przyszła kobieta ze sraczka od jednego dnia to zamiast iść do poz a tutaj jasne że będą czekac bo choć inni wg no widzą bo jest to tak urządzone dla dobra wszystkich ... Za tymi ścianami ciągle trwaja reanimację i walka o życie a nie takiej paniusi jak obok mnie ze sraczka.
Dramat.
Dziękuję wszystkim pracownikom soru i diagnostyki że mimo późnej godziny zrobili dla mnie wszystko. Cierpliwie i empatycznie tłumaczyli i pomogli przejść przez wszystko nim niekompetentnej pani doktor.
Jesteście aniołami.
|
|
Zlikwidować szpital. Teren oddać znanemu deweloperowi, on zbuduje wiezowce i da miastu naturalistyczny kwietnik za 1.23 pln. Miasto postawi koło kwietnika kilka ławeczek po 100 000. Czysty zysk.
|
|
Tak działa dobra zmiana, wyliczanie ze plac i litewski i inne jest nie na miejscu, to nie te pieniądze, pieniądze na działalność szpitala sa ,, złączone,, tylko odpowiednie finansowanie ze pieniądz idzie za pacjentem plus zwiększenie wydatków z budżetu na sluzbe zdrowia , nie z pensjii obywateli, może zmienić sytuacje, opowiadania zacy.dyr. to moze jak bajka na dobranoc ze pacjenci nic nie tracą facet chyba chce zostać dyrektorem, moze lub po prostu ci z dobrej zmiany kazali tak mówić.
|
|
Zadłużenie to wynik rządów PO-PSL w województwie przez ostatnie lata
|
|
Szpital przy Kraśnickiej nie ma centralnej rozpuszczalni w aptece. Jest to problem nie tylko tego szpitala, ale też ok. 60% szpitali w całej Polsce. W 2001 r. została podpisana Ustawa- Prawo farmaceutyczne gdzie jest zapis, że przygotowanie leków w dawkach dziennych, w tym cytostatyków jest usługą farmaceutyczną. Ten zapis jest po prostu głupi i nie ma żadnego uzasadnienia. NFZ naciska na szpitale, aby jak najszybciej utworzyły w aptekach szpitalnych centralną rozpuszczalnię leków cytostatycznych.Głupota i ignorancja osób, które podpisały w/w Ustawę skutkuje tym, że szpitale, takie jak przy Kraśnickiej, które mają niewielkie oddziały onkologiczne będą je wolały zlikwidować, niż wpędzać się w ogromne koszta związane z zakupem kabiny, zatrudnieniem dodatkowych farmaceutów. W wielu województwach zostaną centralne molochy takie jak COZL, gdzie pojedynczy pacjent ginie w tłumie innych pacjentów.
|
|
Nie może być dobrze z finansami szpitala, jeśli np. kierownik tamtejszego laboratorium diagnostycznego, nie posiadający odpowiedniej specjalizacji do kierowania zakładem, wysługiwał się w tym celu swoimi sześcioma podwładnymi, za co każda z nich dostawała comiesięczny dodatek 500 zł, i być może do tej pory. Poza tym zatrudnił młodą pracownicę w ostatnim miesiącu ciąży, i od razu na umowę na czas nieokreślony, licząc się rzecz jasna, z jej długą absencją, choć były wtedy braki personalne, a kobieta ta, przed zatrudnieniem, pracowała w innej placówce, więc miała zapewnioną pracę. Szczególne przywileje tej pani po powrocie do pracy przyczyniły się do dyskryminacji i mobbingu innej, starszej diagnostki, która znalazła się tam w wyniku reorganizacji szpitali- pomysłu PSL. Spowodowało to długotrwałe wyłączenie z pracy tego wysoko kwalifikowanego pracownika, co także generowało koszty zakładu. Dyrektor i kierownik do tej pory nie ponieśli żadnych konsekwencji za to, że nie przeciwdziałali mobbingowi, co jest obowiązkiem każdego pracodawcy według Kodeksu Pracy. Wprost przeciwnie cały czas starali się ją niszczyć w różny sposób. Ale myślę, że jest jednak jakaś sprawiedliwość na tym świecie...
|
Strona 3 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|