![]() |
Ah ta dzisiejsza młodzież, tylko siedzi w domu przed komputerem czy smartfonem. Za naszych czasów tego nie było - pomyślała mieszkanka bloku przy Kawaleryjskiej głosując za nasadzeniem krzewów na trawniku na którym dzieci grały w piłkę....
|
![]() |
Tam grają dzieci w wieku 7-10 lat nigdy nie zrobiły nic złego, było zebranie mieszkańców na którym nikt, oprócz tej jednej Pani, która najwyraźniej się nudzi, nie miał nic przeciwko. To jest po prostu żenada.
|
![]() |
wydaje się, że sytuacja jest prosta - teren (nieduży kawałek trawnika) to wspólna własność wszystkich lokatorów wspomnianych budynków, a nie jedynie rodziców, których dzieci postanowiły grać na nim w piłkę. Skoro tak duża grupa lokatorów (130) chce w tym miejscu niskich nasadzeń zieleni a nie budowy placu zabaw (o boisku sportowym w tym przypadku zdecydowanie nie ma mowy), to racjonalnym wydaje się podjęcie przez Radę Nadzorczą decyzji. Jaki sens ma referendum skoro wziąć ma w nim udział 230 osób (mieszkańcy trzech bloków), z których 130 jest za nasadzeniami - to marnowanie czasu i pieniędzy lokatorów :-)
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|