Nie straci, nie straci. Za mocne ma plecy. Przecież to dla niego utworzono ten etat. Swoją drogą facet nie ma klasy. A robi w kulturze. I to za niezłe pieniądze. Spija śmietankę na gruncie zbudowanym przez dawne działania fundacji. Nieźle się urządził.
|
|
Na jakiej podstawie twierdzisz, ze Haponiuk nie ma klasy? Na takiej, ze nie wytrzymal 2 miesiecy najazdu Nowego Tygodnia, atakow radnych, ciecia kasy i generalnie nieustawicznego robienia kolo piora instytucji, ktora prowadzi razem z Janem Bernadem? Instytucji, ktora - dodjmy - w pierwszym miesiacu swojego dzialania zrealizowala 3 bardzo dobre (i nietypowe jak na Lublin) koncerty, nagrala wazna dla srodowiska plyte itp... Rozdroza jak na razie niezle odnalazly sie na zatloczonym rynku lubelskich wydarzen kulturalnych. Nic dziwnego, ze po 2 miesiacach atakow ze strony radnych i jednego dziennikarzyny z Nowego Tygodnia - Haponiukowi w koncu skoczylo cisnienie. A powiedzial rzeczy, które ludziom dzialajacym w kulturze od dawna cisnely sie na usta.
Swoja droga, to ciekawe, ze najwiecej na temat kultury szczekaja radni, którzy nie pojawiaja sie na wydarzeniach artystycznych oraz dziennikarzyna NT który w ramach ukulturalniania sie oglada chyba dobranocke. Żenua.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|