Nie ma zgody TBV na wycieczki po górkach czechowskich. "Nie możemy jej wydać"

TBV oficjalnie przyznał się do winy.Jest podstawa do tego,by stowarzyszenia mające w statucie ochronę przyrody i ochronę Górek Czechowskich, a także każdy obywatel Polski,wytaczał TBV sprawy do sądów,a wcześniej na Policję i Prokuraturę o to,że świadomie naraża na niebezpieczeństwo zdrowie i życie mieszkańców Lublina i odwiedzających nasze miasto turystów z Polski i całego świata ! Na jakiej podstawie ? Otóż teren Górek Czechowskich, pomimo,że jest terenem prywatnym,to jest jednocześnie przestrzenią publiczną ogólnodostępną, wg.Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego dla Górek Czechowskich z 2005 r.,cytuję: zieleń publiczna ogólnodostępna o charakterze parkowym. MPZP jest prawem miejscowym opartym na ustawach i Konstytucji RP, i jego przestrzeganie jest obowiązkiem właściciela terenu,a szczególnie dotyczy to właścicieli terenów,które są przestrzenią publiczną,bo ciąży na nich większa odpowiedzialność, za przygotowanie terenu w taki sposób,by był on bezpieczny dla użytkowników !

"Wykonanie Uchwały powierza się Prezydentowi".Takie stwierdzenie jest na końcu każdej Uchwały Rady Miasta,i takie jest w Uchwale dotyczącej Górek Czechowskich z 2005 r.Prezydenci Lublina nie dopełniają swoich obowiązków,ze szkodą dla interesu publicznego,bo nie egzekwują przestrzegania prawa miejscowego, od właściciela terenu, będącego przestrzenią publiczną.Właściciel publicznie przyznaje,że teren Górek jest niebezpieczny i świadomie nie podejmuje działań,by usunąć to niebezpieczeństwo dla zdrowia i życia ludzi !!! Taka bierność jest karalna na podstawie Kodeksu Karnego !

TBV świadomie łamie prawo !

To prawda !

Zgadza się !

Przejrzalam całe forum  i nie znalazłam ani jednej odpowiedzi na moje komentarze zamieszczane tu na wczesniejszych stronach ,tak ze 20 do 10 stron wstecz. Zaden zwolennik tbv, bo nie nazwę ich zwolennikami parku bo nie o park tu sie przeciez rozchodzi a o możliwość budowania blokow, nie zechcial podjac merytorycznej dyskusji.. kontynuowali jedynie trollowanie poprzez wklejanie glupich hasel o cudownym parku, a nie o prxekrecie 700lecia, kiedy to tbv swiadomie tanio kupuje teren zielony ale z myślą o budowie osiedli i szantazuje mieszkańców że jak nie zmienimy MPZP to teren pozostanie niezagospodarowany i nieuporządkowany. Potwierdza mnie to jedynie w przekonaniu by glosowac przeciw zamiarom dewelopera. Nie jestem przeciwnikiem parku, chcialam podkreślić, ale nie zgadzam się na taki dyktat warunkow przez cwaniakowz grubymi portfelami, którzy chcą się jeszcze więcej nachapac. Prawdziwy SZACH MAT NA MIESZKAŃCACH LUBLINA: w zamian za pozbycie się niewygodnych terenów, z których nie da się wycisnac ani zlotowki, a ktore trzeba utrzymać i płacić podatki, czyli w zamian za to że wspanialomyslnie pozbędą się kosztów utrzymania terenu i przerzuca je na miasto, chca uzyskać zmianę MPZP czyli zwielokrotnić swoje zyski! Mogą budować ale nie zarobią tyle na obiektach sportowych co blokach, mamią więc ludzi parkiem na ktory przeznacza tylko 10mln co jest kroplą w morzu kosztów budowy parku na tak rozległym terenie.... wiekszosc kosztów spadnie na miasto a potem bedzbę miasto ten teren utrzymywac gdy tymczasem tbv będzie liczyc zyski ze sprzedaży mieszkan... Kto pójdzie za taka oferta i zaglosuje za????? foz

Uważam, że park to dobre rozwiązanie. Matki z dziećmi w wozkawó będą mogły spokojnie wyjść na spacer. Obecnie nie ma takiej mozliwosci