Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

O krok od strajku w centrum krwiodawstwa. Prawie wszyscy pracownicy poparli protest

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 11 czerwca 2018 r. o 20:36 Powrót do artykułu
Zwolnić wszystkich pracowników. Przyjąć nowych. Za pobraną krew zacząć płacić. Poza tym służba zdrowia jest skompromitowana, jak można ryzykować ludzkim życiem. Ich nie nakręca pomoc chorym, ich nakręca kasa.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zwolnić wszystkich pracowników. Przyjąć nowych. Za pobraną krew zacząć płacić. Poza tym służba zdrowia jest skompromitowana, jak można ryzykować ludzkim życiem. Ich nie nakręca pomoc chorym, ich nakręca kasa.
może dyrekcję 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kiedyś często oddawałem krew ale dałem sobie spokój bo tam trzeba pół dnia siedzieć przed wizytą u lekarza. Zła organizacja pracy rckik lublin odstrasza moim zdaniem krwiodawców tak jak mnie zniechecila.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak nie chcecie pracować to się zwolnić lub przenieście się do innych placówek służby zdrowia a tam nie będzie dwóch godzin pracy tylko dwanaście i kasa mniejsza za poprzedniej dyrekcji za dobrze wam było to teraz trzeba udowodnić swoją przydatność tej firmie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Proponuję odmłodzić personel pobierający krew może więcej uśmiechu ,radości na twarzach to i dawcy bedzie miło spedzić ten czas a nie grobowa atmosfera
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zwolnić wszystkich pracowników. Przyjąć nowych. Za pobraną krew zacząć płacić. Poza tym służba zdrowia jest skompromitowana, jak można ryzykować ludzkim życiem. Ich nie nakręca pomoc chorym, ich nakręca kasa.
może dyrekcję
 Może faktycznie dyrektor powinien zostać zmieniony, bo z matematyką coś nie teges: liczba pracowników razy 800 zł brutto razy 12 miesięcy to 1 958 400 zł, a nie ponad 3 mln.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Może czas jednak spojrzeć obiektywnie i przestać sprowadzać pracę pielęgniarki do misji, powołania. Pielęgniarki nie są po to, żeby się poświęcać dla innych i bezinteresownie pomagać. Praca jak każda inna. Jeśli w innych zawodach i profesjach nie razi nikogo podążanie za pieniądzem, to dlaczego jeśli chodzi o pielęgniarki- tak właśnie jest?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A kto nie ma odpowiedzialnej pracy? Skoro tyle płacą w supermarkecie to jaki problem tam się udać i zakosztować tego dobrobytu? Czy te panie wiedzą co to jest praca na drugą zmianę? I ciągły galop: kasa, przyjęcie towaru, rozłożenie towaru i posprzątanie. Tam kawki na start z rana nie ma. Może chcą zarobić jeszcze więcej to do kopalni jest ciągły nabór. Niby wykształcone kobiety, a walą takie porównania. Niech zobaczą, ile inżynierowie w Polsce zarabiają. To zakrawa o hańbę dla tego humanistycznego kraju.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mnie tam centrum bezpośrednio nie interesuje, nie znam tam nikogo ale skończcie z tymi wypocinami: szukać młodych do pracy ? jakich młodych jak średnia wieku pielęgniarek to 50+, pielęgniarka bez powołania? Bez powołania to jest jak młotek bez trzonka i będzie cię traktować przedmiotowo z czym miałem do czynienia w życiu - tę pracę trzeba kochać pomimo jej ciężkości i bronić się przed wypaleniem rękami i nogami i to jest powołanie. po kolejne: zwolnić wszystkich i kogo przyjmiesz jak kiedyś się chyba natknąłem na ogłoszenie tam do pracy dla pielęgniarki z działalnością które wisiało bóg wie ile więc kogo przyjmiesz tam rencistów po z zawodem ślusarza na pół etatu czy tych z marketu pytam? Co do dyrekcji w placówkach służby zdrowia to 3/4 to dupki albo konowały i o tym świadczy wypowiedź tej dyrektor bo nie jest zadowolona z pracowników i nie potrafi tych enigmatycznych problemów rozwiązać tylko je nagłaśnia więc sama sobie wystawia opinię że nie nadaje się do tej pracy. Nie twierdzę że tam jest idealnie i pewnie można by poprawić tam klimat oraz zapłacić trochę solidniej pracownikom i bezwzględnie wymagać !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zwolnić wszystkich pracowników. Przyjąć nowych. Za pobraną krew zacząć płacić. Poza tym służba zdrowia jest skompromitowana, jak można ryzykować ludzkim życiem. Ich nie nakręca pomoc chorym, ich nakręca kasa.
 Jakie proste, nie? Tylko czemu tego szpitale i przychodnie nie robią? Odpowiem ci, skoro do tej pory nigdzie nie wyczytałeś ani nie usłyszałeś: nie będzie kogo zatrudnić. Nikt młody nie rwie się do takiej pracy za takie pieniądze. Rozumiesz?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A kto nie ma odpowiedzialnej pracy? Skoro tyle płacą w supermarkecie to jaki problem tam się udać i zakosztować tego dobrobytu? Czy te panie wiedzą co to jest praca na drugą zmianę? I ciągły galop: kasa, przyjęcie towaru, rozłożenie towaru i posprzątanie. Tam kawki na start z rana nie ma. Może chcą zarobić jeszcze więcej to do kopalni jest ciągły nabór. Niby wykształcone kobiety, a walą takie porównania. Niech zobaczą, ile inżynierowie w Polsce zarabiają. To zakrawa o hańbę dla tego humanistycznego kraju.
 Gdyby głupota mogła unosić... Otóż tak właśnie robią młodzi adepci tych zawodów! Albo za granice, gdzie dostają godną kasę i szacunek,  albo do marketu! W markecie zarobi więcej, a odpowedzialność żadna! Za każdym razem życzysz bliźnim zdrowia, a jak przyjdzie co do czego, to uważasz, że pracownik marketu ma bardziej odpowiedzialną pracę i zasługuje na większe pieniądze niż ktoś zajmujący się zdrowiem???? Przemyśl to.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Proponuję odmłodzić personel pobierający krew może więcej uśmiechu ,radości na twarzach to i dawcy bedzie miło spedzić ten czas a nie grobowa atmosfera
 Jakie proste, nie? Masz eliksir? Podaruj im! Serio: młodzi pracownicy nie pchają się tam drzwiami i oknami do ciężkiej pracy za byle jakie pieniądze. Naprawdę JESZCZE o tym nie słyszałeś?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Średnie zarobki pracowników jakie podaje pani Dyrektor a kwoty jakie podają Pracownicy diametralnie się różnią. Dlaczego? Może pani Dyrektor nie uważała na lekcjach matematyki w szkole. W jednej z gazet podała, że w pierwszym roku pracy pielęgniarka może liczyć na 2760 zł brutto. Następnie mówi, że średnie wynagrodzenie pielęgniarki to 4925 zł. To znaczy, że później pielęgniarka dostaje ponad 100% podwyżki. To skąd braki w zatrudnieniu. Podania o pracę powinny spadać z biurka w kadrach, a tak się nie dzieje... nikt się nie pcha drzwiami i oknami.... Hmmm.... dlaczego?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mało kto wie, że praca w centrum to nie tylko pobieranie krwi. Każda jednostka krwi lub innego jej składnika przekazanego do lecznictwa wymaga od personelu, który tę preparatykę wykonuje wysokich kwalifikacji, doświadczenia itd... Nie robią tego ludzie z ulicy. Nie można zapominać, że przetoczenie krwi to PRZESZCZEP tkanki (krew jest tkanką płynną), a więc zanim zostanie ona przetoczona pacjentowi musi być dla niego dobrana. Jest to praca obciążona ogromnym stresem (krew jest darem życia! procedury przetaczania są procedurami ratującymi życie!!!) oraz wymaga doświadczenia i odpowiednich kwalifikacji, uprawnień, szkoleń, ciągłego dokształcania, a także odpowiednich predyspozycji. Wśród osób kończących studia (analitykę medyczną) ciężko znaleźć chętne jednostki do wykonywania tego zawodu, gdyż praca w ogólnym laboratorium jest o wiele lżejsza i nie jest obarczona tak wysoką odpowiedzialnością = odpowiedzialnością za LUDZKIE ŻYCIE!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jestem krwiodawcą i śmieszy mnie argumentacja pani dyrektor. Co ma personel do liczby krwiodawców??? Od akcji promocyjnych, zachęcania do oddawania itd. to chyba jest ktoś inny. Nie pielęgniarki. One co najwyżej uśmiechnąć się mogą. A jak dyrekcja będzie oszczędzać nawet na czekoladach i pakować w pudełka takie badziewie jak pakuje to i na pewno nie zachęci nowych. I by nie było - ja nie oddaję dla czekolad, ale są tacy dla których to jest ważne. Za to też odpowiadają pielęgniarki???
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
pani puacz jest od wielu lat świetnie znana w środowisku diagnostów laboratoryjnych i to od tej złej strony. potrafi niszczyć nie budować... opinię ma osoby o cechach paranoidalnyc... jak "wygrała" konkurs na stanowisko dyrektora stacji krwiodawstwa w środowisku w całym kraju zawrzało i każdy wiedział, że to jest już koniec rckik lublin... jest niekompetentna, przede wszystkim nie ma wiedzy odnośnie krwiodawstwa i krwiolecznictwa... tylko współczuć pracownikom tej stacji i trzymać kciuki żeby jak najszybciej wywieźli tą panią na taczkach... ona potrafi tylko kłamać... w mediach powie co innego a do pracownika co innego, mało tego bezpośrednio z pracownikiem rozmawia w sposób niestosowny, potrafi nawet ubliżać, jest arogancka i chamska... zarzuca ludziom wygórowane pobory a sama pobiera wypłatę z czterech miejsc pracy... jako prezes kidl - ok 16 tys zł miesięcznie (o czym można przeczytać na stronie ***diagnosci.pl), jako dyrektor rckik są to pobory pewnie zbliżone oraz z dwóch innych części etatu w szpitalach, gdzie jest zatrudniona w celu utrzymania prawa wykonywania zawodu diagnosty laboratoryjnego...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Oddawałem krew w różnych rckik. W różnych miastach (Warszawie, Łodzi, Białymstoku) i zawsze oprócz czekolad dostawałem np bilety do kina, na koncert, bon do restauracji itp Są różne sposoby ściągnięcia dawcy, uśmiech pielęgniarki tego nie załatwi. A pani dyrektor skoro pieniądze chce, jak mówią pracownicy skierować na zakup budynku-ruiny zamiast na akcje promujące honorowe krwiodawstwo niech ma pretensje tylko do siebie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
pani puacz jest od wielu lat świetnie znana w środowisku diagnostów laboratoryjnych i to od tej złej strony. potrafi niszczyć nie budować... opinię ma osoby o cechach paranoidalnyc... jak "wygrała" konkurs na stanowisko dyrektora stacji krwiodawstwa w środowisku w całym kraju zawrzało i każdy wiedział, że to jest już koniec rckik lublin... jest niekompetentna, przede wszystkim nie ma wiedzy odnośnie krwiodawstwa i krwiolecznictwa... tylko współczuć pracownikom tej stacji i trzymać kciuki żeby jak najszybciej wywieźli tą panią na taczkach... ona potrafi tylko kłamać... w mediach powie co innego a do pracownika co innego, mało tego bezpośrednio z pracownikiem rozmawia w sposób niestosowny, potrafi nawet ubliżać, jest arogancka i chamska... zarzuca ludziom wygórowane pobory a sama pobiera wypłatę z czterech miejsc pracy... jako prezes kidl - ok 16 tys zł miesięcznie (o czym można przeczytać na stronie ***diagnosci.pl), jako dyrektor rckik są to pobory pewnie zbliżone oraz z dwóch innych części etatu w szpitalach, gdzie jest zatrudniona w celu utrzymania prawa wykonywania zawodu diagnosty laboratoryjnego...
 Ciekawi mnie jak PiS wynajduje takich facowców.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Inne centra przyciągają szkoły, robiąc akcje promocyjne, jest więcej upominków dla krwiodawców, a tu, żeby dostać byle pierdółkę to zawsze trzeba ileś tam razy krew oddać. Plus marnej jakości czekolady, to mówi samo za siebie. W innych województwach np. koszulki czy odblaski to norma, na wyjazdach, pielgrzymkach dla krwiodawców to widać. A u nas? Kilkanaście lat temu RKCiK zrobił koszulki, potem jeszcze ze dwa razy, ale to dla wybranych i tyle. Proszę mnie nie zrozumieć źle, krwiodawcy nie oddają krwi by dostać jakiś gadżet. oddają, w ogromnej większości, bo chcą, bo wiedzą, że to ważne. Ale jak krwiodawca ma dzieci, to mu zależy na czekoladach. Dobrych. Więc pójdzie tam, gdzie mają lepsze. Tak samo szkoła, woli współpracować z centrum, które wychodzi z jakąś inicjatywą do młodzieży. Człowiek to taka istota co lubi jak coś mu się daje. Więc może dyrekcja niech uderzy się w pierś, zacznie działać, a nie zwalać winę na personel. To personel jedzie w trasę, na akcję, często w kiepskie warunki, gdzie brak klimy, jest gorąco, ciasno, albo brak zasięgu i nie można się z bazą połączyć, albo są inne problemy. To nie wina personelu, że akcja wyjazdowa jest źle rozpropagowana. To zarządzający powinni się starać. Ale najlepiej uderzyć w tych na dole. Za długo jestem krwiodawcą by uwierzyć w słowa pani dyr... za dużo człowiek widział.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
to sytuacja jak w radomskim krwiodawstwie. zwolnienia upokorzenia praca dodatowa bez wynagrodzenia. tylko przydupasy poprzedniej wladzy i niestety ci sami obecnej władzy mają sie bardzo dobrze.donosicielstwo sie opłaca.kazdy szef lubi donosy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...