Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Zorganizować dojazd furmankami, a zimą sańmi jak do Morskiego Oka - będzie atrakcja na miarę chrząszczowej metroPOlii.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niestety tam nigdy nie będzie dobrego dojazdu, bo PKP zawaliło sprawę już na etapie projektowania tej inwestycji. A wystarczyło zaprojektować to tak jak proponowali miejscy urzędnicy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zabierzcie trochę żużlowi i tak będa mieć krótszy sezonu. Zaoszczędzone środki dajcie na budowę drogi. Proste.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niestety tam nigdy nie będzie dobrego dojazdu, bo PKP zawaliło sprawę już na etapie projektowania tej inwestycji. A wystarczyło zaprojektować to tak jak proponowali miejscy urzędnicy.
 Tak to prawda. Więcej o tym wątku przeczytać w tym artykule:  ***s://***dziennikwschodni.pl/lublin/nowy-przystanek-kolejowy-w-lublinie-a-co-z-droga-do-niego-nie-bedzie-bezpieczna,n,1000217438.html
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zabierzcie trochę żużlowi i tak będa mieć krótszy sezonu. Zaoszczędzone środki dajcie na budowę drogi. Proste.
 Od żużla proszę się z łaski swojej odczepić. Sezon wcale nie będzie krótszy - objadą tyle samo meczów. A do tego lada moment powrót kibiców na stadion.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Droga tymczasowa, coś strasznego. Ale może świat się nie zawali? Czy może jednak zawali? Artykuły redaktora Smagi są pełne sztucznej dramaturgii. Pan redaktor jest w stanie najmniejszy i najbardziej błahy problem rozdmuchać do gigantycznych rozmiarów, szczególnie gdy się rozchodzi o działania lubelskiego ratusza. Odkąd PiS przejęło władzę w regionie, w Dzienniku rozpoczęła się dość dziwna, momentami wręcz niezrozumiała, nagonka na ekipę Żuka. Zwykły zbieg okoliczności czy po prostu pisowskie srebrniki dotarły też do redakcji Dziennika?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
„Ratusz twierdzi, że umowy dzierżawy jeszcze nie ma, więc spychacz popełnił falstart”. Należy się dyskwalifikacja za brak nadzoru właścicielskiego, którego nie usprawiedliwia nawet samosterujący się spychacz niwelujący teren bez umowy dzierżawy, a więc i pozwolenia na budowę. O pozwolenie na wycinkę drzew i krzewów kolidujących z planowaną inwestycję lepiej nie wspominać, bo była zapewne dokładnie tak jak w Górkach Czechowskich, gdzie miejsca kolidujące z planowanymi i realizowanymi inwestycjami wykarczowano do gołej ziemi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
„Ratusz twierdzi, że umowy dzierżawy jeszcze nie ma, więc spychacz popełnił falstart”. Należy się dyskwalifikacja za brak nadzoru właścicielskiego, którego nie usprawiedliwia nawet samosterujący się spychacz niwelujący teren bez umowy dzierżawy, a więc i pozwolenia na budowę. O pozwolenie na wycinkę drzew i krzewów kolidujących z planowaną inwestycję lepiej nie wspominać, bo była zapewne dokładnie tak jak w Górkach Czechowskich, gdzie miejsca kolidujące z planowanymi i realizowanymi inwestycjami wykarczowano do gołej ziemi.
 Andrzej na prezydenta! Tylko on jest w stanie dopilnować każdego jednego spychacza pracującego na terenie Lublina!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mnie to się wydaje że lepsza droga tymczasowa niż żadna...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
„Ratusz twierdzi, że umowy dzierżawy jeszcze nie ma, więc spychacz popełnił falstart”. Należy się dyskwalifikacja za brak nadzoru właścicielskiego, którego nie usprawiedliwia nawet samosterujący się spychacz niwelujący teren bez umowy dzierżawy, a więc i pozwolenia na budowę. O pozwolenie na wycinkę drzew i krzewów kolidujących z planowaną inwestycję lepiej nie wspominać, bo była zapewne dokładnie tak jak w Górkach Czechowskich, gdzie miejsca kolidujące z planowanymi i realizowanymi inwestycjami wykarczowano do gołej ziemi.
Andrzej na prezydenta! Tylko on jest w stanie dopilnować każdego jednego spychacza pracującego na terenie Lublina!
Twoim zdaniem każda inwestycja na terenie naszego miasta rozpoczynana jest bez dopełnienia formalności takich jak prawo własności lub służebność? Jeżeli tak jest faktycznie, że każdy spychacz pracuje jeszcze przed wydaniem pozwolenia na budowę, to tu trzeba komisarza, który dokona pełnego audytu i wyczyści tę stajnię, stajnię współczesnego Augiasza.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
„Ratusz twierdzi, że umowy dzierżawy jeszcze nie ma, więc spychacz popełnił falstart”. Należy się dyskwalifikacja za brak nadzoru właścicielskiego, którego nie usprawiedliwia nawet samosterujący się spychacz niwelujący teren bez umowy dzierżawy, a więc i pozwolenia na budowę. O pozwolenie na wycinkę drzew i krzewów kolidujących z planowaną inwestycję lepiej nie wspominać, bo była zapewne dokładnie tak jak w Górkach Czechowskich, gdzie miejsca kolidujące z planowanymi i realizowanymi inwestycjami wykarczowano do gołej ziemi.
Andrzej na prezydenta! Tylko on jest w stanie dopilnować każdego jednego spychacza pracującego na terenie Lublina!
Twoim zdaniem każda inwestycja na terenie naszego miasta rozpoczynana jest bez dopełnienia formalności takich jak prawo własności lub służebność? Jeżeli tak jest faktycznie, że każdy spychacz pracuje jeszcze przed wydaniem pozwolenia na budowę, to tu trzeba komisarza, który dokona pełnego audytu i wyczyści tę stajnię, stajnię współczesnego Augiasza.
 A co na to twój lekarz prowadzący? Pewnie ciągle przytakuje i każe robić to samo innym.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...