Powiedzcie ile czasu jechało się przed remontem do Warszawy i o ile skrócił się czas przed i po remoncie, a nie podajcie czas z objazdu!!
|
|
Z Lublina do W-wy najszybsze pociągi docelowo powinny jechać niewiele ponad godzinę, ale znając realia Polski pewnie te kilkanaście miliardów zł pozwoli na skrócenie jazdy moze 15-30 minut w stosunku do tego co było kiedyś. Pamiętam artykuł, że przebudowa umożliwi jazdę pociągów do 160km/h - śmiech na sali w dzisiejszych czasach. Na dłuższych odcinkach powinny śmigać co najmniej 250km/h.
|
|
Na placu budowy pracownicy ruszają się jak muchy w smole. Przejście podziemne ma już wylany strop, więc prowizorycznie mogłoby zostać otworzone choćby w połowie szerokości (jeżeli strop i ściany zostały wylane zgodnie ze sztuką, to prace torowe prowadzone na górze nie mają wpływu na bezpieczeństwo podróżnych przechodzących pod stropem). Ale kolej to państwo w państwie i podróżnych ma w głębokim poważaniu - niech ganiają z walizami na około, w końcu szybki spacer to zdrowie. A jak ktoś nie zdąży - jego problem, mógł wyjść wcześniej. Jakby to prywatny przewoźnik zlecił taką przebudowę, to tunel już byłby otwarty. Kwestia podejścia do tematu.
|
|
Już Ci przyjacielu odpowiadam. Przed modernizacją najszybszy pociąg dokonywał trasę Lublin - Warszawa Wschodnia w 2:07 czyli 127 minut ale przy dobrym rozkładzie jazdy można by było zejść poniżej 2 godzin. Więc po modernizacji jeśli według zapowiedzi PKP PLK podróż ma potrwać 90 minut bez potoków handlowych, więc optymistycznie doliczmy po q minucie na każdy postój plus 2 minuty na rozruch to da nam: 90 minut + 3 minuty Lublin Zachodni + 3 minuty Nałęczów + 3 minuty Puławy Miasto + 3 minuty Dęblin + 3 minuty Pilawa to daje nam czas dojazdu do Warszawy Wschodniej 90+15=105 minut a więc 1:45 w wersji bardzo optymistycznie raczej nierealne czyli o całe 22 minuty szybciej niż przed modernizacją za ponad 3 miliardy złotych o ile dobrze pamiętam.
|
|
133 minuty na trasie 7, którą zapowiadano jako 90 minut? Może lepiej sprywatyzować PKP, tabor lubelski, i infrastrukturę w województwie wydzielić? TGV tego nie weźmie, ale Deutsche Bahn lub SJ AB już mogą pokusić się na wejście. Nie wiem jakie mniemanie o sobie mają kolejarze, ale w ostatniej dekadzie PKP tak bardzo straciło w Lubelskiem, że nie sądzę aby udało im się odwrócić ten spadkowy trend. PKP to nie jest przedsiębiorstwo cenione w regionie, raczej ludzie parzą na PKP niechętnie. Lagard. Do prywatyzacji.
|
|
Sami znawcy... gdyby nie ten remont, czas przejazdu za kilka lat wynosiłby 3-4 godziny przez Dęblin i Pilawę, bo stare tory zaczęłyby się doszczętnie rozsypywać. O to głównie chodziło.
|
|
interesting
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|