"Przyznaje, że w planach jest też budowa parkingu podziemnego." - jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o miejsca parkingowe. Tu nie chodzi o dobro interesantów. Nie chodzi o dostępność dla niepełnosprawnych. Chodzi tylko i wyłącznie o to, że policjanci nie mają gdzie parkować swoich prywatnych samochodów pod komendą. Pod każdą instytucją jest dokładnie to samo. Brakuje miejsc postojowych dla pracowników i dlatego urzędy chcą pomóc petentom poprzez budowę parkingu dla siebie.
|
|
Miasto powinno zapewnić wszystkim pracownikom budżetówki (urzędnicy, policjanci, nauczyciele, pracownicy szpitali, bibliotek itp) darmowe przejazdy komunikacją miejską i zlikwidować wszystkie darmowe parkingi po takim instytucjami. Albo przyjeżdżasz za darmo autobusem, albo płacisz za parking w parkometrze. Po prostu nie ma w mieście tyle miejsca, a miasto nie ma pieniędzy na to, by każdemu pracownikowi miasta, zapewnić darmowe miejsce postojowe. No nigdzie na świcie tak nie ma, ale wydaje się, że Lublin postanowił obalić tą tezę. Wytną każde drzewo, zakostkują każdy kawałek terenu, a i tak na końcu przekonają się, że miejsca do parkownia nadal brakuje.
|
|
W wielkiej Brytanii Komendant Policji przyjeżdża do pracy rowerem, albo autobusem. U nas, w Lublinie, dozorca przyjeżdża własnym autem i trzeba jemu, oraz wszystkim innym pracownikom zapewnić bezpłatne miejsce postojowe.
|
|
Może budynek jest przestarzały i ciasny ale pracuje w nim bardzo ładna i sympatyczna Pani Sierżant.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|