Piotr Kowalczyk i wszystko jasne.
|
|
A dlaczego miałby nie sprzedać skoro wszystkie działki są i tak przewidziane w planie zagospodarowania pod zabudowę usługową lub wielorodzinną?
|
|
Cwana sroczka z tej Helvetii :). Najwyraźniej wiedziała jak kupować.
|
|
Ratuszowe trolle co tak zamilkliście? Nie macie już żadnych merytorycznych argumentów czy zostały obcięte fundusze na dewelopersko-ratuszowe farmy trolli?
|
|
Akcje Żuk lecą na łeb. Liczba grup z którymi poleciał w kulę jest już tak duża, że szansa na reelekcję spada. Tu sprzedana działka, tam wycinka znienacka żeby nikt nie protestował. Autobusy droższe ale w częstotliwości kursowania jak w wakacje. Pracownikom opieki społecznej i swoim urzędnikom napluł w twarz wysokością podwyżki. A to tylko czubek górek czechowskich jeśli chodzi o wątpliwe tematy. A tym samym Pan Prezydent będzie miał dużo spraw do załatwienia do kolejnych wyborów.
|
|
Działka pod mieszkaniówkę? Pod mieszkaniówkę. Miasto będzie tam budować mieszkania? Nie będzie, bo nie ma za co. Sprzedaż po cenie rynkowej? Po cenie rynkowej. To w czym problem? Jakie ma znaczenie z punktu widzenia miasta ma czy kupi pan Kowalski, pan Nowak, czy może pan Kowalczyk, jeżeli każdy zapłaciłby taką samą cenę? Niesamowite, że sprzedaż gruntów dla KK z bonifikatami rzędu 99% wszyscy łykają bez popitki, a ze sprzedaży w cenie rynkowej robi się aferę z niewiadomo czego. Sądząc po wulgarnych komentarzach ktoś ma tu po prostu jakiś personalny uraz do pana Kowalczyka.
|
|
Działka pod mieszkaniówkę? Pod mieszkaniówkę. Miasto będzie tam budować mieszkania? Nie będzie, bo nie ma za co. Sprzedaż po cenie rynkowej? Po cenie rynkowej. To w czym problem? Jakie ma znaczenie z punktu widzenia miasta ma czy kupi pan Kowalski, pan Nowak, czy może pan Kowalczyk, jeżeli każdy zapłaciłby taką samą cenę? Niesamowite, że sprzedaż gruntów dla KK z bonifikatami rzędu 99% wszyscy łykają bez popitki, a ze sprzedaży w cenie rynkowej robi się aferę z niewiadomo czego. Sądząc po wulgarnych komentarzach ktoś ma tu po prostu jakiś personalny uraz do pana Kowalczyka.Może wyjaśnisz co wulgarnego jest w pisaniu prawdy i swierdzaniu faktów? |
|
A dlaczego miałby nie sprzedać skoro wszystkie działki są i tak przewidziane w planie zagospodarowania pod zabudowę usługową lub wielorodzinną?Bo obiecał: "Prezydent powiedział, że nie może obiecać, że ten teren będzie miejscem rekreacji, ale może za to obiecać, że nie zostanie sprzedany pod zabudowę." |
|
Cwana sroczka z tej Helvetii :). Najwyraźniej wiedziała jak kupować.Nie sroczka tylko: Piotr Kowalczyk, były przewodniczący Rady Miasta i dobry kolega prezydenta Żuka. Przypominam wszystkim, że Piotr Kowalczyk razem ze swoją żoną Moniką Drozd (pracującą zresztą w Ratuszu) wpłacił na kampanię wyborczą Żuka bardzo dużą kwotę czyli 50.000 zł. |
|
Przecież przewodniczący rady albo zarządu dzielnicy potem wyjaśniał, że doszło do nieporozumienia i prezydent myślał o innej działce, a społecznicy o innej. Pamiętam taki materiał tvp lublin przed wakacjami, który mimo że krytyczny wobec Żuka, akurat ten temat wyjasniał. Jeżeli nie widzisz wulgarności w zwrotach typu "tęgi łeb" to nie potrafię pomóc.A dlaczego miałby nie sprzedać skoro wszystkie działki są i tak przewidziane w planie zagospodarowania pod zabudowę usługową lub wielorodzinną?Bo obiecał: "Prezydent powiedział, że nie może obiecać, że ten teren będzie miejscem rekreacji, ale może za to obiecać, że nie zostanie sprzedany pod zabudowę." |
|
Akcje Żuk lecą na łeb. Liczba grup z którymi poleciał w kulę jest już tak duża, że szansa na reelekcję spada. Tu sprzedana działka, tam wycinka znienacka żeby nikt nie protestował. Autobusy droższe ale w częstotliwości kursowania jak w wakacje. Pracownikom opieki społecznej i swoim urzędnikom napluł w twarz wysokością podwyżki. A to tylko czubek górek czechowskich jeśli chodzi o wątpliwe tematy. A tym samym Pan Prezydent będzie miał dużo spraw do załatwienia do kolejnych wyborów.Zgadza się. Coraz więcej mieszkańców ma już dosyć Żuka. Trzeba rozmawiać ze znajomymi i uświadamiać im jakim aroganckim i cynicznym hipokrytą jest prezydent Żuk. |
|
Piszesz to imieniu kogo? Prezydenta Żuka czy Piotra Kowalczyka?Przecież przewodniczący rady albo zarządu dzielnicy potem wyjaśniał, że doszło do nieporozumienia i prezydent myślał o innej działce, a społecznicy o innej. Pamiętam taki materiał tvp lublin przed wakacjami, który mimo że krytyczny wobec Żuka, akurat ten temat wyjasniał. Jeżeli nie widzisz wulgarności w zwrotach typu "tęgi łeb" to nie potrafię pomóc.A dlaczego miałby nie sprzedać skoro wszystkie działki są i tak przewidziane w planie zagospodarowania pod zabudowę usługową lub wielorodzinną?Bo obiecał: "Prezydent powiedział, że nie może obiecać, że ten teren będzie miejscem rekreacji, ale może za to obiecać, że nie zostanie sprzedany pod zabudowę." |
|
A dlaczego miałby nie sprzedać skoro wszystkie działki są i tak przewidziane w planie zagospodarowania pod zabudowę usługową lub wielorodzinną?Słuszna uwaga. Przecież miasto bez przerwy sprzedaje jakieś grunty i robiło to za kadencji dokładnie wszystkich prezydentów Lublina. Większość starszych marketów i galerii handlowych stoi przecież na gruntach posprzedawanych przez miasto - plaza na lipowej, leclerc, tesco, real na czechowie, obi, galeria orkana... Można wymieniac i wymieniac. Sprzedawano miejskie grunty hektarami, a teraz próba kręcenia aferki bo jakaś działka wciśnięta między inne, bez możliwości samodzielnego zagospodarowania miałaby zmienić właściciela. Polityczna nagonka i tyle. |
|
Sugerujesz, że Dziennik Wschodni napisał nieprawdę? To może trzeba podać DW do sądu za pomówienia?Przecież przewodniczący rady albo zarządu dzielnicy potem wyjaśniał, że doszło do nieporozumienia i prezydent myślał o innej działce, a społecznicy o innej. Pamiętam taki materiał tvp lublin przed wakacjami, który mimo że krytyczny wobec Żuka, akurat ten temat wyjasniał. Jeżeli nie widzisz wulgarności w zwrotach typu "tęgi łeb" to nie potrafię pomóc.A dlaczego miałby nie sprzedać skoro wszystkie działki są i tak przewidziane w planie zagospodarowania pod zabudowę usługową lub wielorodzinną?Bo obiecał: "Prezydent powiedział, że nie może obiecać, że ten teren będzie miejscem rekreacji, ale może za to obiecać, że nie zostanie sprzedany pod zabudowę." |
|
Piszę to w imieniu własnym. Do kogoś ewidentną manią i osobistym urazem posuniętym do tego stopnia, że nawet sobie nicka stworzyłeś z nazwiskiem nielubianego polityka. Kwestionujesz, że przewodniczący zarządu dzielnicy rury to powiedział w tvp lublin? Bo słyszałem tę wypowiedź. Więc nie polemizuj z faktami przy pomocy obelg i słabej socjotechniki. Jeżeli taka wypowiedź padła, to padła.Piszesz to imieniu kogo? Prezydenta Żuka czy Piotra Kowalczyka?Przecież przewodniczący rady albo zarządu dzielnicy potem wyjaśniał, że doszło do nieporozumienia i prezydent myślał o innej działce, a społecznicy o innej. Pamiętam taki materiał tvp lublin przed wakacjami, który mimo że krytyczny wobec Żuka, akurat ten temat wyjasniał. Jeżeli nie widzisz wulgarności w zwrotach typu "tęgi łeb" to nie potrafię pomóc.A dlaczego miałby nie sprzedać skoro wszystkie działki są i tak przewidziane w planie zagospodarowania pod zabudowę usługową lub wielorodzinną?Bo obiecał: "Prezydent powiedział, że nie może obiecać, że ten teren będzie miejscem rekreacji, ale może za to obiecać, że nie zostanie sprzedany pod zabudowę." |
|
Polityczna nagonka prowadzona przez kogo?A dlaczego miałby nie sprzedać skoro wszystkie działki są i tak przewidziane w planie zagospodarowania pod zabudowę usługową lub wielorodzinną?Słuszna uwaga. Przecież miasto bez przerwy sprzedaje jakieś grunty i robiło to za kadencji dokładnie wszystkich prezydentów Lublina. Większość starszych marketów i galerii handlowych stoi przecież na gruntach posprzedawanych przez miasto - plaza na lipowej, leclerc, tesco, real na czechowie, obi, galeria orkana... Można wymieniac i wymieniac. Sprzedawano miejskie grunty hektarami, a teraz próba kręcenia aferki bo jakaś działka wciśnięta między inne, bez możliwości samodzielnego zagospodarowania miałaby zmienić właściciela. Polityczna nagonka i tyle. |
|
Żuk to bardzo popularne nazwisko Sam znam co najmniej kilku Żuków.Piszę to w imieniu własnym. Do kogoś ewidentną manią i osobistym urazem posuniętym do tego stopnia, że nawet sobie nicka stworzyłeś z nazwiskiem nielubianego polityka. Kwestionujesz, że przewodniczący zarządu dzielnicy rury to powiedział w tvp lublin? Bo słyszałem tę wypowiedź. Więc nie polemizuj z faktami przy pomocy obelg i słabej socjotechniki. Jeżeli taka wypowiedź padła, to padła.Piszesz to imieniu kogo? Prezydenta Żuka czy Piotra Kowalczyka?Przecież przewodniczący rady albo zarządu dzielnicy potem wyjaśniał, że doszło do nieporozumienia i prezydent myślał o innej działce, a społecznicy o innej. Pamiętam taki materiał tvp lublin przed wakacjami, który mimo że krytyczny wobec Żuka, akurat ten temat wyjasniał. Jeżeli nie widzisz wulgarności w zwrotach typu "tęgi łeb" to nie potrafię pomóc.A dlaczego miałby nie sprzedać skoro wszystkie działki są i tak przewidziane w planie zagospodarowania pod zabudowę usługową lub wielorodzinną?Bo obiecał: "Prezydent powiedział, że nie może obiecać, że ten teren będzie miejscem rekreacji, ale może za to obiecać, że nie zostanie sprzedany pod zabudowę." |
|
Powtórzę. Działka pod mieszkaniówkę? Pod mieszkaniówkę. Miasto będzie tam budować mieszkania? Nie będzie, bo nie ma za co. Sprzedaż po cenie rynkowej? Po cenie rynkowej. To w czym problem? Jakie ma znaczenie z punktu widzenia miasta ma czy kupi pan Kowalski, pan Nowak, czy może pan Kowalczyk, jeżeli każdy zapłaciłby taką samą cenę? Niesamowite, że sprzedaż gruntów dla KK z bonifikatami rzędu 99% wszyscy łykają bez popitki, a ze sprzedaży w cenie rynkowej robi się aferę z niewiadomo czego. Sądząc po wulgarnych komentarzach ktoś ma tu po prostu jakiś personalny uraz do pana Kowalczyka.
|
|
A dlaczego miałby nie sprzedać skoro wszystkie działki są i tak przewidziane w planie zagospodarowania pod zabudowę usługową lub wielorodzinną?Bo obiecał: "Prezydent powiedział, że nie może obiecać, że ten teren będzie miejscem rekreacji, ale może za to obiecać, że nie zostanie sprzedany pod zabudowę." |
|
Cwana sroczka z tej Helvetii :). Najwyraźniej wiedziała jak kupować.Nie sroczka tylko: Piotr Kowalczyk, były przewodniczący Rady Miasta i dobry kolega prezydenta Żuka. Przypominam wszystkim, że Piotr Kowalczyk razem ze swoją żoną Moniką Drozd (pracującą zresztą w Ratuszu) wpłacił na kampanię wyborczą Żuka bardzo dużą kwotę czyli 50.000 zł. |
Strona 1 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|