Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Piotr Kowalczyk i wszystko jasne.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A dlaczego miałby nie sprzedać skoro wszystkie działki są i tak przewidziane w planie zagospodarowania pod zabudowę usługową lub wielorodzinną?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Cwana sroczka z tej Helvetii :). Najwyraźniej wiedziała jak kupować.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ratuszowe trolle co tak zamilkliście? Nie macie już żadnych merytorycznych argumentów czy zostały obcięte fundusze na dewelopersko-ratuszowe farmy trolli?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Akcje Żuk lecą na łeb. Liczba grup z którymi poleciał w kulę jest już tak duża, że szansa na reelekcję spada. Tu sprzedana działka, tam wycinka znienacka żeby nikt nie protestował. Autobusy droższe ale w częstotliwości kursowania jak w wakacje. Pracownikom opieki społecznej i swoim urzędnikom napluł w twarz wysokością podwyżki. A to tylko czubek górek czechowskich jeśli chodzi o wątpliwe tematy. A tym samym Pan Prezydent będzie miał dużo spraw do załatwienia do kolejnych wyborów.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Działka pod mieszkaniówkę? Pod mieszkaniówkę. Miasto będzie tam budować mieszkania? Nie będzie, bo nie ma za co. Sprzedaż po cenie rynkowej? Po cenie rynkowej. To w czym problem? Jakie ma znaczenie z punktu widzenia miasta ma czy kupi pan Kowalski, pan Nowak, czy może pan Kowalczyk, jeżeli każdy zapłaciłby taką samą cenę? Niesamowite, że sprzedaż gruntów dla KK z bonifikatami rzędu 99% wszyscy łykają bez popitki, a ze sprzedaży w cenie rynkowej robi się aferę z niewiadomo czego. Sądząc po wulgarnych komentarzach ktoś ma tu po prostu jakiś personalny uraz do pana Kowalczyka.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Działka pod mieszkaniówkę? Pod mieszkaniówkę. Miasto będzie tam budować mieszkania? Nie będzie, bo nie ma za co. Sprzedaż po cenie rynkowej? Po cenie rynkowej. To w czym problem? Jakie ma znaczenie z punktu widzenia miasta ma czy kupi pan Kowalski, pan Nowak, czy może pan Kowalczyk, jeżeli każdy zapłaciłby taką samą cenę? Niesamowite, że sprzedaż gruntów dla KK z bonifikatami rzędu 99% wszyscy łykają bez popitki, a ze sprzedaży w cenie rynkowej robi się aferę z niewiadomo czego. Sądząc po wulgarnych komentarzach ktoś ma tu po prostu jakiś personalny uraz do pana Kowalczyka.
 Może wyjaśnisz co wulgarnego jest w pisaniu prawdy i swierdzaniu faktów?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A dlaczego miałby nie sprzedać skoro wszystkie działki są i tak przewidziane w planie zagospodarowania pod zabudowę usługową lub wielorodzinną?
 Bo obiecał: "Prezydent powiedział, że nie może obiecać, że ten teren będzie miejscem rekreacji, ale może za to obiecać, że nie zostanie sprzedany pod zabudowę."
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Cwana sroczka z tej Helvetii :). Najwyraźniej wiedziała jak kupować.
 Nie sroczka tylko: Piotr Kowalczyk, były przewodniczący Rady Miasta i dobry kolega prezydenta Żuka. Przypominam wszystkim, że Piotr Kowalczyk razem ze swoją żoną Moniką Drozd (pracującą zresztą w Ratuszu) wpłacił na kampanię wyborczą Żuka bardzo dużą kwotę czyli 50.000 zł.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A dlaczego miałby nie sprzedać skoro wszystkie działki są i tak przewidziane w planie zagospodarowania pod zabudowę usługową lub wielorodzinną?
Bo obiecał: "Prezydent powiedział, że nie może obiecać, że ten teren będzie miejscem rekreacji, ale może za to obiecać, że nie zostanie sprzedany pod zabudowę."
Przecież przewodniczący rady albo zarządu dzielnicy potem wyjaśniał, że doszło do nieporozumienia i prezydent myślał o innej działce, a społecznicy o innej. Pamiętam taki materiał tvp lublin przed wakacjami, który mimo że krytyczny wobec Żuka, akurat ten temat wyjasniał. Jeżeli nie widzisz wulgarności w zwrotach typu "tęgi łeb" to nie potrafię pomóc.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Akcje Żuk lecą na łeb. Liczba grup z którymi poleciał w kulę jest już tak duża, że szansa na reelekcję spada. Tu sprzedana działka, tam wycinka znienacka żeby nikt nie protestował. Autobusy droższe ale w częstotliwości kursowania jak w wakacje. Pracownikom opieki społecznej i swoim urzędnikom napluł w twarz wysokością podwyżki. A to tylko czubek górek czechowskich jeśli chodzi o wątpliwe tematy. A tym samym Pan Prezydent będzie miał dużo spraw do załatwienia do kolejnych wyborów.
  Zgadza się. Coraz więcej mieszkańców ma już dosyć Żuka. Trzeba rozmawiać ze znajomymi i uświadamiać im jakim aroganckim i cynicznym hipokrytą jest prezydent Żuk.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A dlaczego miałby nie sprzedać skoro wszystkie działki są i tak przewidziane w planie zagospodarowania pod zabudowę usługową lub wielorodzinną?
Bo obiecał: "Prezydent powiedział, że nie może obiecać, że ten teren będzie miejscem rekreacji, ale może za to obiecać, że nie zostanie sprzedany pod zabudowę."
Przecież przewodniczący rady albo zarządu dzielnicy potem wyjaśniał, że doszło do nieporozumienia i prezydent myślał o innej działce, a społecznicy o innej. Pamiętam taki materiał tvp lublin przed wakacjami, który mimo że krytyczny wobec Żuka, akurat ten temat wyjasniał. Jeżeli nie widzisz wulgarności w zwrotach typu "tęgi łeb" to nie potrafię pomóc.
 Piszesz to imieniu kogo? Prezydenta Żuka czy Piotra Kowalczyka?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A dlaczego miałby nie sprzedać skoro wszystkie działki są i tak przewidziane w planie zagospodarowania pod zabudowę usługową lub wielorodzinną?
Słuszna uwaga. Przecież miasto bez przerwy sprzedaje jakieś grunty i robiło to za kadencji dokładnie wszystkich prezydentów Lublina. Większość starszych marketów i galerii handlowych stoi przecież na gruntach posprzedawanych przez miasto - plaza na lipowej, leclerc, tesco, real na czechowie, obi, galeria orkana... Można wymieniac i wymieniac. Sprzedawano miejskie grunty hektarami, a teraz próba kręcenia aferki bo jakaś działka wciśnięta między inne, bez możliwości samodzielnego zagospodarowania miałaby zmienić właściciela. Polityczna nagonka i tyle.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A dlaczego miałby nie sprzedać skoro wszystkie działki są i tak przewidziane w planie zagospodarowania pod zabudowę usługową lub wielorodzinną?
Bo obiecał: "Prezydent powiedział, że nie może obiecać, że ten teren będzie miejscem rekreacji, ale może za to obiecać, że nie zostanie sprzedany pod zabudowę."
Przecież przewodniczący rady albo zarządu dzielnicy potem wyjaśniał, że doszło do nieporozumienia i prezydent myślał o innej działce, a społecznicy o innej. Pamiętam taki materiał tvp lublin przed wakacjami, który mimo że krytyczny wobec Żuka, akurat ten temat wyjasniał. Jeżeli nie widzisz wulgarności w zwrotach typu "tęgi łeb" to nie potrafię pomóc.
 Sugerujesz, że Dziennik Wschodni napisał nieprawdę? To może trzeba podać DW do sądu za pomówienia?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A dlaczego miałby nie sprzedać skoro wszystkie działki są i tak przewidziane w planie zagospodarowania pod zabudowę usługową lub wielorodzinną?
Bo obiecał: "Prezydent powiedział, że nie może obiecać, że ten teren będzie miejscem rekreacji, ale może za to obiecać, że nie zostanie sprzedany pod zabudowę."
Przecież przewodniczący rady albo zarządu dzielnicy potem wyjaśniał, że doszło do nieporozumienia i prezydent myślał o innej działce, a społecznicy o innej. Pamiętam taki materiał tvp lublin przed wakacjami, który mimo że krytyczny wobec Żuka, akurat ten temat wyjasniał. Jeżeli nie widzisz wulgarności w zwrotach typu "tęgi łeb" to nie potrafię pomóc.
Piszesz to imieniu kogo? Prezydenta Żuka czy Piotra Kowalczyka?
Piszę to w imieniu własnym. Do kogoś ewidentną manią i osobistym urazem posuniętym do tego stopnia, że nawet sobie nicka stworzyłeś z nazwiskiem nielubianego polityka. Kwestionujesz, że przewodniczący zarządu dzielnicy rury to powiedział w tvp lublin? Bo słyszałem tę wypowiedź. Więc nie polemizuj z faktami przy pomocy obelg i słabej socjotechniki. Jeżeli taka wypowiedź padła, to padła.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A dlaczego miałby nie sprzedać skoro wszystkie działki są i tak przewidziane w planie zagospodarowania pod zabudowę usługową lub wielorodzinną?
Słuszna uwaga. Przecież miasto bez przerwy sprzedaje jakieś grunty i robiło to za kadencji dokładnie wszystkich prezydentów Lublina. Większość starszych marketów i galerii handlowych stoi przecież na gruntach posprzedawanych przez miasto - plaza na lipowej, leclerc, tesco, real na czechowie, obi, galeria orkana... Można wymieniac i wymieniac. Sprzedawano miejskie grunty hektarami, a teraz próba kręcenia aferki bo jakaś działka wciśnięta między inne, bez możliwości samodzielnego zagospodarowania miałaby zmienić właściciela. Polityczna nagonka i tyle.
 Polityczna nagonka prowadzona przez kogo?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A dlaczego miałby nie sprzedać skoro wszystkie działki są i tak przewidziane w planie zagospodarowania pod zabudowę usługową lub wielorodzinną?
Bo obiecał: "Prezydent powiedział, że nie może obiecać, że ten teren będzie miejscem rekreacji, ale może za to obiecać, że nie zostanie sprzedany pod zabudowę."
Przecież przewodniczący rady albo zarządu dzielnicy potem wyjaśniał, że doszło do nieporozumienia i prezydent myślał o innej działce, a społecznicy o innej. Pamiętam taki materiał tvp lublin przed wakacjami, który mimo że krytyczny wobec Żuka, akurat ten temat wyjasniał. Jeżeli nie widzisz wulgarności w zwrotach typu "tęgi łeb" to nie potrafię pomóc.
Piszesz to imieniu kogo? Prezydenta Żuka czy Piotra Kowalczyka?
Piszę to w imieniu własnym. Do kogoś ewidentną manią i osobistym urazem posuniętym do tego stopnia, że nawet sobie nicka stworzyłeś z nazwiskiem nielubianego polityka. Kwestionujesz, że przewodniczący zarządu dzielnicy rury to powiedział w tvp lublin? Bo słyszałem tę wypowiedź. Więc nie polemizuj z faktami przy pomocy obelg i słabej socjotechniki. Jeżeli taka wypowiedź padła, to padła.
 Żuk to bardzo popularne nazwisko Sam znam co najmniej kilku Żuków.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Powtórzę. Działka pod mieszkaniówkę? Pod mieszkaniówkę. Miasto będzie tam budować mieszkania? Nie będzie, bo nie ma za co. Sprzedaż po cenie rynkowej? Po cenie rynkowej. To w czym problem? Jakie ma znaczenie z punktu widzenia miasta ma czy kupi pan Kowalski, pan Nowak, czy może pan Kowalczyk, jeżeli każdy zapłaciłby taką samą cenę? Niesamowite, że sprzedaż gruntów dla KK z bonifikatami rzędu 99% wszyscy łykają bez popitki, a ze sprzedaży w cenie rynkowej robi się aferę z niewiadomo czego. Sądząc po wulgarnych komentarzach ktoś ma tu po prostu jakiś personalny uraz do pana Kowalczyka.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A dlaczego miałby nie sprzedać skoro wszystkie działki są i tak przewidziane w planie zagospodarowania pod zabudowę usługową lub wielorodzinną?
 Bo obiecał: "Prezydent powiedział, że nie może obiecać, że ten teren będzie miejscem rekreacji, ale może za to obiecać, że nie zostanie sprzedany pod zabudowę."
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Cwana sroczka z tej Helvetii :). Najwyraźniej wiedziała jak kupować.
 Nie sroczka tylko: Piotr Kowalczyk, były przewodniczący Rady Miasta i dobry kolega prezydenta Żuka. Przypominam wszystkim, że Piotr Kowalczyk razem ze swoją żoną Moniką Drozd (pracującą zresztą w Ratuszu) wpłacił na kampanię wyborczą Żuka bardzo dużą kwotę czyli 50.000 zł.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...