Są o krok od umowy na Lubelską Akademię Futbolu

Kolejny deal Urzędu Miasta Lublin i jego prywatnego partnera biznesowego — prywatnego, bo w kwestii tego przedsięwzięcia, jak i zagospodarowania Górek Czechowskich nie zawarto umowy o partnerstwie publiczno-prywatnym, a tylko zwykłą umowę przedwstępną i notarialną?! Te retoryczne pytanie z tezą pochodzi od osoby, która wychowała się na terenie byłych Lubelskich Zakładów Graficznych przy ulicy Unickiej 4, które zostały przejęte w sposób podobny do tej parceli.

prywatnego, bo w kwestii tego przedsięwzięcia, jak i zagospodarowania Górek Czechowskich

Niezłomny obrońca błota na Górkach znowu wydał durny głos...Do ostatniej kropli piany ze wściekłego pyska, do ostatniej kropli pomyj po rotmistrzu...

prywatnego, bo w kwestii tego przedsięwzięcia, jak i zagospodarowania Górek Czechowskich

  Niezłomny obrońca błota na Górkach znowu wydał durny głos...Do ostatniej kropli piany ze wściekłego pyska, do ostatniej kropli pomyj po rotmistrzu...

  Nie przypominam sobie, byś w tożsamym czasie przebywał na terenie byłych  LZGraf , które przejęte zostały przez rzeczonego biznesmena w czasie, kiedy obecny prezydent naszego miasta był szefem lubelskiej delegatury Skarbu Państwa. Jeżeli się mylę, to musiałeś tam być jako jeden z tych, który w latach 70 i 80 ubiegłego wieku pilnował, by w Sztandarze Ludu i Kurierze nie publikowano informacji o bezeceństwach ówczesnej władzy. Bywaj zdrów, bo nie wiesz, co czeka cię jeszcze dzisiaj, lub  jutro.

Nie przypominam sobie, byś w tożsamym czasie

Buhahahaha, teraz to już przechodzisz samego siebie i niedługo staniesz obok siebie, panie łucuny kształcuny wielce. Już nawet nie bredzisz, a majaczysz i, żeby Ci utrudnić nieco - napiszę: w malignie. Jeszcze się nie doczekałem na wytłumaczenie, co to jest auto autopsja, a już mamy kolejny przykład dziwoląga - tożsamy czas. A co to znowu za dziwadło, jakiego świat nie widział? No i wisienka na torcie: Delegatury czego? Skarbu Państwa? No wisz Pan, Panie Hiszpan...? Co mnie czeka dziś lub jutro? A co, szykujesz kolejną porcję bzdur, jakich świat nie słyszał????Tylko od Rotmistrza się odklej, do pięt mu nie dorosłeś, popłuczyno, dziesiąta woda po kisielu. I nie pień się tak. Tu nie sesja, na którą na krzywy ryj przylazłeś wodę mącić...Lecz się na nogi.

Nie przypominam sobie, byś w tożsamym czasie

Buhahahaha, teraz to już przechodzisz samego siebie i niedługo staniesz obok siebie, panie łucuny kształcuny wielce. Już nawet nie bredzisz, a majaczysz i, żeby Ci utrudnić nieco  - napiszę: w malignie. Jeszcze się nie doczekałem na wytłumaczenie, co to jest auto autopsja, a już mamy kolejny przykład dziwoląga - tożsamy czas. A co to znowu za dziwadło, jakiego świat nie widział?  No i wisienka na torcie: Delegatury czego? Skarbu Państwa? No wisz Pan, Panie Hiszpan...? Co mnie czeka dziś lub jutro? A co, szykujesz kolejną porcję bzdur, jakich świat nie słyszał????Tylko od Rotmistrza się odklej, do pięt mu nie dorosłeś, popłuczyno, dziesiąta woda po kisielu. I nie pień się tak. Tu nie sesja, na którą na krzywy ryj przylazłeś wodę mącić...Lecz się na nogi.

Swoimi wpisami tylko potwierdzasz, że nawet booty powinny uczyć się najpierw kultury, a dopiero potem dostać interfejs z dostępem do sieci Internet. Jeżeli jednak jesteś człowiek, to współczuję dnia, w którym ujawniona zostanie twoja prawdziwa tożsamość, bo wtedy okaże się, jak nikczemne postacie sprawują w Lublinie funkcje za przeproszeniem publiczne. Bądź zdrów nie tylko na nogi, ale i to, co powinno nad nimi górować.

współczuję dnia, w którym ujawniona zostanie twoja prawdziwa tożsamość, bo wtedy okaże się, jak nikczemne postacie sprawują w Lublinie funkcje za przeproszeniem publiczne

Znowu ocierasz się o sąd - i o śmieszność jednocześnie. Pieprzysz, jak za przeproszeniem - potłuczony. A jakie Ty masz upoważnienia, delegacje, kompetencje do otwierania IPN i straszenia mnie, śmieszny kmiotku, błaźnie skończony?? I co spodziewasz się tam znaleźć? Ducha w operze chyba, bo nie mnie. No a gdzie ta auto autopsja, tożsamość czasu, Delegatura Skarbu Państwa? Kultura, której uparłeś się mie uczyć - wymaga odpowiedzi na stawiane pytania. Bot ma więcej kultury niż Ty, prostaku. Ty tylko ośmieszasz się coraz bardziej. Pieniaczu, popłuczyno po rotmistrzu pobrzękująca jego medalami, wściekły z nienawiści, zapieniony awanturniku - lecz się na nogi....

współczuję dnia, w którym ujawniona zostanie twoja prawdziwa tożsamość, bo wtedy okaże się, jak nikczemne postacie sprawują w Lublinie funkcje za przeproszeniem publiczne

Znowu ocierasz się o sąd - i o śmieszność jednocześnie. Pieprzysz, jak za przeproszeniem - potłuczony. A jakie Ty masz upoważnienia, delegacje, kompetencje do otwierania IPN i straszenia mnie, śmieszny kmiotku, błaźnie skończony?? I co spodziewasz się tam znaleźć? Ducha w operze chyba, bo nie mnie. No a gdzie ta auto autopsja, tożsamość czasu, Delegatura Skarbu Państwa? Kultura, której uparłeś się mie uczyć - wymaga odpowiedzi na stawiane pytania. Bot ma więcej kultury niż Ty, prostaku.  Ty tylko ośmieszasz się coraz bardziej. Pieniaczu, popłuczyno po rotmistrzu pobrzękująca jego medalami, wściekły z nienawiści, zapieniony awanturniku - lecz się na nogi....

Nie strasz, nie strasz, bo będzie trzeba to forum zmienić w kosz na brudne pieluchy, twoje pieluchy. Resztę spuszczam przyciskiem kompaktu, bo nie zamierzam się grzebać w tym, co ku uciesze własnej i tobie podobnych — czynisz z tym forum. Bądź zdrów na nogi, głowę i wszystko inne, co powoduje, że zachowujesz się nie jak boot, czy człowiek. Kolorowych snów, bo jutrzejszy poranek może być bardziej czarno-biały i niż obecny widok za twoim i moim oknem.

co powoduje, że zachowujesz się nie jak boot, czy człowiek. Kolorowych snów, bo jutrzejszy poranek może być bardziej czarno-biały i niż obecny widok za twoim i moim oknem

I kto tu kogo straszy? I czym, z motyką na słońce? I znowu nie możesz się zdecydować, bot (boot, buhahahaha) czy człowiek? Albo rybki, albo akwarium. Panie łucuny, kształcuny, nie uchodzi tak, nie uchodzi....Bo to nie jest wszystko jedno. Kompakt łociec kupili za buroki? Gratuluję. Tylko pamiętaj, że na tym się siada, a nie kuca. I nie licz, że cokolwiek jeszcze odpowiem na Twoje brednie. Wystarczy. Przepychanki z ciężkim idiotą nie sprawiają mi przyjemności, nie przynoszą satysfakcji. Nie będę Cię nakręcał do coraz większego jazgotu. Do robienia z siebie jakiegoś męczennika forum, ofiary ograniczania wolności. Nowego Winkelrieda, Mesjasza. Ofiarą losu, przegrywem życiowym i tak jesteś. Przestań więc stroić się w cudze piórka, przypinać cudze medale, podszywać się pod kogoś, kim nie jesteś i nigdy nie będziesz. Z Rotmistrzem Pileckim masz tyle wspólnego, co świnia z baletem. A gabinety psychiatryczne Napoleonów i Pileckich na pęczki codziennie widzą. Zmień lekarza, bo ten Cię oszukuje. I lecz się na nogi.

Kolejny deal Urzędu Miasta Lublin i jego prywatnego partnera biznesowego — prywatnego, bo w kwestii tego przedsięwzięcia, jak i zagospodarowania Górek Czechowskich nie zawarto umowy o partnerstwie publiczno-prywatnym, a tylko zwykłą umowę przedwstępną i notarialną?! Te retoryczne pytanie z tezą pochodzi od osoby, która wychowała się na terenie byłych Lubelskich Zakładów Graficznych przy ulicy Unickiej 4, które zostały przejęte w sposób podobny do tej parceli.

 Skoro zawieranie "umów przedwstępnych i notarialnych" jest według ciebie w świetle prawa niedozwolone, to może po prostu zgłoś to w odpowiednie miejsce?

Kolejny deal Urzędu Miasta Lublin i jego prywatnego partnera biznesowego — prywatnego, bo w kwestii tego przedsięwzięcia, jak i zagospodarowania Górek Czechowskich nie zawarto umowy o partnerstwie publiczno-prywatnym, a tylko zwykłą umowę przedwstępną i notarialną?! Te retoryczne pytanie z tezą pochodzi od osoby, która wychowała się na terenie byłych Lubelskich Zakładów Graficznych przy ulicy Unickiej 4, które zostały przejęte w sposób podobny do tej parceli.

I co jest złego w takiej umowie, skoro ma moc prawną i jest wiążąca? Umowa o partnerstwie prywatno-publicznym wymaga wniesienia przez podmiot publiczny wkładu własnego do inwestycji. Już widzę, jak byście wszyscy piali jakby ratusz płacił deweloperom 

Kolejny deal Urzędu Miasta Lublin i jego prywatnego partnera biznesowego — prywatnego, bo w kwestii tego przedsięwzięcia, jak i zagospodarowania Górek Czechowskich nie zawarto umowy o partnerstwie publiczno-prywatnym, a tylko zwykłą umowę przedwstępną i notarialną?! Te retoryczne pytanie z tezą pochodzi od osoby, która wychowała się na terenie byłych Lubelskich Zakładów Graficznych przy ulicy Unickiej 4, które zostały przejęte w sposób podobny do tej parceli.

 I co jest złego w takiej umowie, skoro ma moc prawną i jest wiążąca? Umowa o partnerstwie prywatno-publicznym wymaga wniesienia przez podmiot publiczny wkładu własnego do inwestycji. Już widzę, jak byście wszyscy piali jakby ratusz płacił deweloperom

 Kasieczka, szkoda czasu na dyskusję z człowiekiem który najprawdopodobniej jest chory psychicznie i się wręcz uzależnił od obsmarowywania Żuka w internecie.

"zbawca Motoru" już dużo wcześniej zaczął zbierać fundusze P0trzebne na swoją zabawę w piłkarzyki, co zapewnił mu jego "przyjaciel", z którym strzelał żółwiki w świetle kamer, jak i zapewne w zaciszu gabinetów. Może być pewny, że doPÓki Dewelo-Folwarkiem zarządza "swój chłop", doPÓty każda złotówka "zainwestowana" w "akademię" przyniesie co najmniej 10 złotych zwrotu kosztem miasta-wydmuszki i lubelskiego "plebsu". (_K_lep w czerwone łapki od P0czątku, srom_K_u)