Ścieżka rowerowa przez górki czechowskie. Inwestor prosi o zgodę na budowę

Jestem za ale śmiem wątpić czy ten pomysł wypali

Jak żyję tak nie pamiętam, żeby aktywiści z Porozumienia Rowerowego cokolwiek kiedykolwiek pochwalili. Za stromo, za ciasno, za drogo, nie ten kolor farmy, nie takie materiały, nie w tym miejscu, za późno, itd. Podobnie jak PISFAN jestem za z tą różnicą, że głęboko wierzę, iż tym razem się uda i nie skończy się wyłącznie na obietnicach, wizualizacjach i planach. Myślę, że ścieżka, place zabaw i boiska powstaną i wreszcie będzie na Górkach coś dla ludzi.

Dewelocwaniak nadal jeszcze łudzi się, że postawi na Górkach las akademików, czy po prostu chce mieć pretekst do zrycia terenu z zemsty, że geszeft nie wypalił?

Jest "wniosek o pozwolenie na budowę drogi pieszo-rowerowej" ale zmienią nazwę na "ścieżka terenowa". Czyli zamiast zmienić planowaną nawierzchnię i geometrię ścieżki tak by była bezpieczna i wygodna (funkcjonalna) dla użytkowników to zmienią nazwę... Hm, już zaczyna się kombinowanie. Ciekawe co będzie dalej. Mam podpowiedź: zmieńcie nazwę na "ścieżka polna", wtedy można zrezygnować nawet z nawierzchni, zmieńcie też nazwę na "naturalny teren wypoczynkowy", wtedy można zrezygnować z budowy placu zabaw i czegokolwiek. Najważniejsze, by w papierach się zgadzało.

Przecież K.Kowalik z Porozumienia Rowerowego jeszcze chwilę temu bronił Górek przed jakąkolwiek ingerencją człowieka. A teraz jak gdyby nigdy nic sugeruje, że należy wpuścić tam walec który wyrówna teren dzięki czemu ścieżka nie będzie stroma, za to stanie się przyjazna dla rowerzystów. Jaja jak berety. Sam się już pogubiłem, czy ma być bezpiecznie i komfortowo czy jednak naturalnie i ekologicznie? Jedno wyklucza drugie i należy to sobie powiedzieć wprost.

Dewelocwaniak nadal jeszcze łudzi się, że postawi na Górkach las akademików, czy po prostu chce mieć pretekst do zrycia terenu z zemsty, że geszeft nie wypalił?

 Niestety a może i stety nie każdy jest tak psychiczny jak ty, żeby z zemsty "ryć teren". Byłeś już u psychiatry ze swoimi urojeniami? Myślę, że powinieneś udać się na wizytę celem zbadania tego co siedzi w twojej chorej głowie.

Jak żyję tak nie pamiętam, żeby aktywiści z Porozumienia Rowerowego cokolwiek kiedykolwiek pochwalili. Za stromo, za ciasno, za drogo, nie ten kolor farmy, nie takie materiały, nie w tym miejscu, za późno, itd. Podobnie jak PISFAN jestem za z tą różnicą, że głęboko wierzę, iż tym razem się uda i nie skończy się wyłącznie na obietnicach, wizualizacjach i planach. Myślę, że ścieżka, place zabaw i boiska powstaną i wreszcie będzie na Górkach coś dla ludzi.

Jeżeli potrafisz pisać, to oznacza, że żyjesz na tyle długo, by wiedzieć, że nie tylko w  " ratuszu "  panuje cenzura prewencyjna na pozytywne inicjatywy organizacji pozarządowych i grup nieformalnych. Zresztą, gdyby nawet było, jak piszesz, to takie ich prawo, by zwracać uwagę pośrednikom w sprawowaniu władzy przez społeczeństwo. Wiem, że nie jest to lubiane w administracji, co nie oznacza, że NGO miałyby się tym przejmować i rezygnować ze swoich praw podstawowych.

Dewelocwaniak nadal jeszcze łudzi się, że postawi na Górkach las akademików, czy po prostu chce mieć pretekst do zrycia terenu z zemsty, że geszeft nie wypalił?

Niestety a może i stety nie każdy jest tak psychiczny jak ty, żeby z zemsty "ryć teren". Byłeś już u psychiatry ze swoimi urojeniami? Myślę, że powinieneś udać się na wizytę celem zbadania tego co siedzi w twojej chorej głowie.

 Trzeba temu człowiekowi postawić nie 16, ani nie 50, ale 100 minusików. Może w ten sposób dotrze w końcu do niego, że miasto musi się dewelorozwijać.

Przy tak dużym natężeniu rowerów, kiego można się spodziewać w tym miejscu, oraz prędkościach jakie będą osiągać rowery, to nie powinna być "droga pieszo-rowerowa" tylko dwa niezależne ciągi, jeden pieszy a drugi rowerowy. Jak będzie niebezpiecznie to co zrobią? zamkną ruch dla rowerów? Miasto z własnej kasy wybuduje ścieżkę rowerową? Nie rozumiem policji, że godzi się na ruch rowerów w takiej formie. Odnośnie policji będzie tak jak z wypożyczalniami rowerów - każdą opiniowała i co - rowery stoją od strony chodnika, przy ulicy są łańcuchy, a policja stoi i wlepia mandaty za jadę po chodniku, bo ktoś po wypożyczeniu roweru nie może wjechać na ulicę , ale musi przejechać chodnikiem!!! Dopiero po wypadku (jak z Adamowiczem) prokuratura zacznie badać sprawę i okaże się kto jakich niedociągnięć się dopuścił, a nawet świadomie coś zrobił - standardy PO??

Przy tak dużym natężeniu rowerów, kiego można się spodziewać w tym miejscu, oraz prędkościach jakie będą osiągać rowery, to nie powinna być "droga pieszo-rowerowa" tylko dwa niezależne ciągi, jeden pieszy a drugi rowerowy. Jak będzie niebezpiecznie to co zrobią? zamkną ruch dla rowerów? Miasto z własnej kasy wybuduje ścieżkę rowerową? Nie rozumiem policji, że godzi się na ruch rowerów w takiej formie. Odnośnie policji będzie tak jak z wypożyczalniami rowerów - każdą opiniowała i co - rowery stoją od strony chodnika, przy ulicy są łańcuchy, a policja stoi i wlepia mandaty za jadę po chodniku, bo ktoś po wypożyczeniu roweru nie może wjechać na ulicę , ale musi przejechać chodnikiem!!! Dopiero po wypadku (jak z Adamowiczem) prokuratura zacznie badać sprawę i okaże się kto jakich niedociągnięć się dopuścił, a nawet świadomie coś zrobił - standardy PO??

 Już widzę jak obrońcy nawłoci z Czechowa pozwalają na to żeby na górkach zrobić dwa osobne ciągi jeden dla pieszych a drugi dla rowerów. Na jakim ty świecie żyjesz? Tam na Górkach Czechowskich wystarczy zerwać lisć paproci a zaraz masz protesty okolicznych krzykaczy pseudo ekologów z Filipowiczem i Nosek na czele.

Dewelocwaniak nadal jeszcze łudzi się, że postawi na Górkach las akademików, czy po prostu chce mieć pretekst do zrycia terenu z zemsty, że geszeft nie wypalił?

 Patodewelopek niech lepiej zbiera pieniążki na zapłatę wykonawcom rozgrzebanych po całym mieście budów apartamentów akademikowych, na które nie ma chętnych, zamiast marnować pieniądze na niszczenie zieleni, które niczemu nie służy.

Przy tak dużym natężeniu rowerów, kiego można się spodziewać w tym miejscu, oraz prędkościach jakie będą osiągać rowery, to nie powinna być "droga pieszo-rowerowa" tylko dwa niezależne ciągi, jeden pieszy a drugi rowerowy. Jak będzie niebezpiecznie to co zrobią? zamkną ruch dla rowerów? Miasto z własnej kasy wybuduje ścieżkę rowerową? Nie rozumiem policji, że godzi się na ruch rowerów w takiej formie. Odnośnie policji będzie tak jak z wypożyczalniami rowerów - każdą opiniowała i co - rowery stoją od strony chodnika, przy ulicy są łańcuchy, a policja stoi i wlepia mandaty za jadę po chodniku, bo ktoś po wypożyczeniu roweru nie może wjechać na ulicę , ale musi przejechać chodnikiem!!! Dopiero po wypadku (jak z Adamowiczem) prokuratura zacznie badać sprawę i okaże się kto jakich niedociągnięć się dopuścił, a nawet świadomie coś zrobił - standardy PO??

 ta jasne a obok tych dwóch ciągów basen olimpijski dla amatorów pływania i wyciąg narciarski dla miłośników snowboardu, ps nie słyszałem żeby ktoś dostał mandat za pokonanie odcinka wypożyczalnia rowerów - najbliższa ulica, na moje oko odleciałeś i to ostro

 Jeżeli potrafisz pisać, to oznacza, że żyjesz na tyle długo, by wiedzieć, że nie tylko w     "    ratuszu    "     panuje cenzura prewencyjna na pozytywne inicjatywy organizacji pozarządowych i grup nieformalnych. Zresztą, gdyby nawet było, jak piszesz, to takie ich prawo, by zwracać uwagę pośrednikom w sprawowaniu władzy przez społeczeństwo. Wiem, że nie jest to lubiane w administracji, co nie oznacza, że NGO miałyby się tym przejmować i rezygnować ze swoich praw podstawowych.

 Masz na myśli POśredników sprawowania władzy przez dewelo-oligarchię?

Jest "wniosek o pozwolenie na budowę drogi pieszo-rowerowej" ale zmienią nazwę na "ścieżka terenowa". Czyli zamiast zmienić planowaną nawierzchnię i geometrię ścieżki tak by była bezpieczna i wygodna (funkcjonalna) dla użytkowników to zmienią nazwę... Hm, już zaczyna się kombinowanie. Ciekawe co będzie dalej. Mam podpowiedź: zmieńcie nazwę na "ścieżka polna", wtedy można zrezygnować nawet z nawierzchni, zmieńcie też nazwę na "naturalny teren wypoczynkowy", wtedy można zrezygnować z budowy placu zabaw i czegokolwiek. Najważniejsze, by w papierach się zgadzało.

 Dałeś się nabrać, że kartelowi chodzi o zrobienie ścieżki rowerowej czy urządzenie parku? A w papierach się i tak im nie zgodzi, bo zabrakło jelonków na apartamĘty w akademikach pod wynajem. Będą musieli wymyśleć jakiś spadochron dla cwaniaków, którzy kupili pole, na którym nie mogą budować, a już zwłaszcza budować z zyskiem.

Dewelocwaniak nadal jeszcze łudzi się, że postawi na Górkach las akademików, czy po prostu chce mieć pretekst do zrycia terenu z zemsty, że geszeft nie wypalił?

Przy tak dużym natężeniu rowerów, kiego można się spodziewać w tym miejscu, oraz prędkościach jakie będą osiągać rowery, to nie powinna być "droga pieszo-rowerowa" tylko dwa niezależne ciągi, jeden pieszy a drugi rowerowy. Jak będzie niebezpiecznie to co zrobią? zamkną ruch dla rowerów? Miasto z własnej kasy wybuduje ścieżkę rowerową? Nie rozumiem policji, że godzi się na ruch rowerów w takiej formie. Odnośnie policji będzie tak jak z wypożyczalniami rowerów - każdą opiniowała i co - rowery stoją od strony chodnika, przy ulicy są łańcuchy, a policja stoi i wlepia mandaty za jadę po chodniku, bo ktoś po wypożyczeniu roweru nie może wjechać na ulicę , ale musi przejechać chodnikiem!!! Dopiero po wypadku (jak z Adamowiczem) prokuratura zacznie badać sprawę i okaże się kto jakich niedociągnięć się dopuścił, a nawet świadomie coś zrobił - standardy PO??

 Wszystkie organy najwyraźniej robią to, czego zażyczy sobie grupka cwaniaków z wypchanymi portfelami o mentalności i aparycji cinkciarzy. Witamy w bantustanie zwanym Kozim Grodem.

Etatowa pisowska szczekaczka chyba nie wyrobiła normy wpisów w poprzednim miesiącu, stąd ten nachalny spam i hurtowo dodawane komentarze.

Etatowa pisowska szczekaczka chyba nie wyrobiła normy wpisów w poprzednim miesiącu, stąd ten nachalny spam i hurtowo dodawane komentarze.

 Witam. Mój brat bliźniak kronikidewelorozwoju, który podobnie jak ja, należy do pisowskiej farmy trolli, próbuje jedynie zrekompensować sobie obniżkę stawki za wpis internetowy, którą zaserwowała nam ostatnio centrala z Nowogrodziej. Im więcej dodamy komentarzy, tym więcej zarobimy i tym mniej dotkliwa będzie obniżka stawki za pojedynczy wpis. Proszę nas nie krytykować i postarać się zrozumieć, że zawód trolla internetowego to ciężki kawałek chleba.

Przy tak dużym natężeniu rowerów, kiego można się spodziewać w tym miejscu, oraz prędkościach jakie będą osiągać rowery, to nie powinna być "droga pieszo-rowerowa" tylko dwa niezależne ciągi, jeden pieszy a drugi rowerowy. Jak będzie niebezpiecznie to co zrobią? zamkną ruch dla rowerów? Miasto z własnej kasy wybuduje ścieżkę rowerową? Nie rozumiem policji, że godzi się na ruch rowerów w takiej formie. Odnośnie policji będzie tak jak z wypożyczalniami rowerów - każdą opiniowała i co - rowery stoją od strony chodnika, przy ulicy są łańcuchy, a policja stoi i wlepia mandaty za jadę po chodniku, bo ktoś po wypożyczeniu roweru nie może wjechać na ulicę , ale musi przejechać chodnikiem!!! Dopiero po wypadku (jak z Adamowiczem) prokuratura zacznie badać sprawę i okaże się kto jakich niedociągnięć się dopuścił, a nawet świadomie coś zrobił - standardy PO??

Już widzę jak obrońcy nawłoci z Czechowa pozwalają na to żeby na górkach zrobić dwa osobne ciągi jeden dla pieszych a drugi dla rowerów. Na jakim ty świecie żyjesz? Tam na Górkach Czechowskich wystarczy zerwać lisć paproci a zaraz masz protesty okolicznych krzykaczy pseudo ekologów z Filipowiczem i Nosek na czele.

40 lat od wybuchu strajków lubelskich, a wy nadal ad personam do społeczników?! Wszelkie protensje o obronę ekosystemu Górek Czechowskich do obecnego jeszcze prezydenta naszego miasta, który za publiczne pieniądze zlecał naukowe i branżowe opracowania dotyczącego tego terenu. Jeżeli jakiś obszar wpisuje się na Listę Dóbr Kultury Współczesnej Lublina, czy też jako projektowany rezerwat i użytek ekologiczny, to nie tylko liścia paproci tam nie wolno zerwać. Resztę wypada przemilczeć, bo wicie  rozumicie  — wstyd w przeddzień porozumień sierpniowych zwracać komuś uwagę, że żyjemy w XXI wieku.

Jeżeli potrafisz pisać, to oznacza, że żyjesz na tyle długo, by wiedzieć, że nie tylko w     "    ratuszu    "     panuje cenzura prewencyjna na pozytywne inicjatywy organizacji pozarządowych i grup nieformalnych. Zresztą, gdyby nawet było, jak piszesz, to takie ich prawo, by zwracać uwagę pośrednikom w sprawowaniu władzy przez społeczeństwo. Wiem, że nie jest to lubiane w administracji, co nie oznacza, że NGO miałyby się tym przejmować i rezygnować ze swoich praw podstawowych.

Masz na myśli POśredników sprawowania władzy przez dewelo-oligarchię?

  Chyba nie wszyscy już tak nisko upadli, by robić za wyrobników  patodeweloperów . To, że przychylny wybranemu deweloperowi lokalny samorząd ewidencjonuje wniosek o pozwolenie na budowę z naruszeniem zasad i norm, nie oznacza jeszcze, że to przejdzie bez echa. Swoją drogą, to już równia pochyła dla układu, który za wszelką cenę próbuje uciekać od ustalenia uwarunkowań środowiskowych dla przedsięwzięć planowanych w obszarze kwalifikującym się do objęcia programem sieci obszarów objętych ochroną przyrody Natura 2000. Braki formalne w ewidencji tego wniosku i unikanie społecznych konsultacji nad kompleksowym planem zagospodarowania tego obszaru lubelskiej strefy Ekologicznego Systemu Obszarów Chronionych przebiło już nawet bezwstydne, pierwsze w 700-letniej historii Lublina referendum lokalne rozpisane przez organ uchwałodawczy na wniosek organu wykonawczego.