Siłownia w Lublinie jednak otwarta. Znalazła sposób na lockdown

Brawo! Umiejętność czytania ze zrozumieniem, wyciąganie wniosków i kreatywność w rozwiązaniu problemu zasługują na pochwałę! Polak potrafi! :)

Brawo! Umiejętność czytania ze zrozumieniem, wyciąganie wniosków i kreatywność w rozwiązaniu problemu zasługują na pochwałę! Polak potrafi! :)

Będę dosadny, bo wybrzmiało jak pochwała wymontowania zabezpieczeń w kotle uniemożliwiającym palenie mułem, miałem, węglem brunatnym, niesezonowanym drewnem, lub  plastikiem — na  pochwałę zasłużycie, jak zgłosicie się do obsługi stanów terminalnych ofiar  koronawirusa .

Właściciel na drodze też tak przestrzega przepisów? To oby zabrali mu prawko.

I bardzo dobrze bo zamykanie siłowni i przymykanie restauracji to podłość i bezdenna głupota rządu !!!! Za którą pewnie nikt nie zapłaci i ttm biednym ludziom nie odda kasy !!!! SENIORZY ZOSTAŃCIE W DOMACH !!!!

Obecna sytuacja jest tak samo pełna sprzeczności, jak ta z marca. Przykłady? Na siłownię, gdzie (nie ukrywajmy, tłoku nie ma) jest kilkanaście, najczęściej młodych i wysportowanych (prawdopodobnie bardziej odpornych), osób na dużej powierzchni - nie można. Do kościoła, gdzie tłoczą się ludzie obecnie głównie starsi, schorowani, z osłabioną wiekiem i chorobami odpornością - można. Do galerii i sklepów, gdzie mieszają się ludzie różni w każdym aspekcie - można. Gdzie tu sens... gdzie logika? Czas na zamknięcie lasów... to nas uratuje!

Nie zgadzam się z opinią "KOMENTATOR" ostatnio zmarł na koronę młody ( 33 l) kulturysta. "Dimitrij Stużuk, ukraiński influencer, zmarł w wieku 33 lat na COVID-19. Zaraził się koronawirusem, choć wirus ten miał jego zdaniem nie istnieć."

Nie zgadzam się z opinią "KOMENTATOR" ostatnio zmarł na koronę młody ( 33 l) kulturysta. "Dimitrij Stużuk, ukraiński influencer, zmarł w wieku 33 lat na COVID-19. Zaraził się koronawirusem, choć wirus ten miał jego zdaniem nie istnieć."

 Ale jaką wagę argumentu ma Twój wpis? Że niby zamknąć siłownie bo kulturysta umarł? OK. Idziemy tym tokiem rozumowania: zamknąc kościoły, bo wierni umierali i umierają. Zamknąć sklepy bo klienci umierali i umierają. COVID może dopaść każdego - nawet takiego co w niego nie wierzy, jak widać na powyższym wpisie. A może ten kulturysta był mocno wierzącym protestatntem i zaraził się w kościele? Idziemy dalej: ile informacji się pojawiło o tym, że jakaś siłownia czy klub fitness jest na kwarantannie bo COVID? NIe widziałem żadnej. A ile takich informacji pojawia się na temat księży, kościołów, zakonów, klasztorów itp? Codziennie się pojawiają. Prostym tokiem rozumowania, wykorzystując "brzytwę Ockhama" można stwietrdzić, że ludzie zarażają się w kościołach, nie w siłowniach.