Skarbówka oślepiona przepisami. Myślała, że dostanie zwrot, grozi jej grzywna

Przodowniczka pracy ze skarbówki będzie smażyć się w piekle. Co do Pani Bogumiły, jestem pewna, że znajdą się ludzie dobrej woli, którzy zrzucą się na potencjalną grzywnę. W końcu na cinquecento dla młodziana, który wjechał w kolumnę Szydło, też się zbiórka udała.

Co tam niewidoma potrzebująca liczy się kasa na różne ++++

podajcie nr konta sam przeleje te 400 zlotych babince. co za po***ony kraj ... 

Ale o co chodzi?? Skoro jest taki przepis że można odliczyć coś na co się wydało pieniądze to trzeba to udokumentować. A ta Pani odpisała sobie maksymalną kwotę i się dziwi że się jej czepiają. Jak ja korzystam z jakieś ulgi to muszę mieć rachunki , umowy itd. A ta Pani to jakaś ponad prawem jest?? Nie wydała kasy na rehabilitację a chce zwrotu z podatku

im bliżej powrotu wszechmogącego Chrystusa - tym będzie gorzej z większością ludzi : " w ostatecznych dniach nastaną trudne czasy.2 Ludzie bowiem będą samolubni, chciwi, chełpliwi, pyszni, bluźniący, nieposłuszni rodzicom, niewdzięczni, bezbożni;,3 Bez naturalnej miłości, niedotrzymujący słowa, oszczercy, niepowściągliwi, okrutni, niemiłujący dobrych;,4 Zdrajcy, porywczy, nadęci, miłujący bardziej rozkosze niż Boga;,5 Przybierający pozór pobożności, ale wyrzekający się jej mocy. Takich ludzi unikaj." - 2 list apostoła Pawła do Tymoteusza 3:1-5 NOWY TESTAMENT

URZĄD MOŻE ALE NIE MUSI - JEŻELI TAK TWIERDZI BYŁA KSIĘGOWA, TO PEWNIE KSIĘGOWOŚCI UCZYŁA SIĘ NA WUML-u.

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

Ale o co chodzi?? Skoro jest taki przepis że można odliczyć coś na co się wydało pieniądze to trzeba to udokumentować.  A ta Pani odpisała sobie maksymalną kwotę i się dziwi że się jej czepiają. Jak ja korzystam z jakieś ulgi to muszę mieć rachunki , umowy itd. A ta Pani to jakaś ponad prawem jest?? Nie wydała kasy na rehabilitację a chce zwrotu z podatku

Masz 75 lat, niedowidzisz i korzystasz z pomocy obcych osób w codziennym życiu? Nie? To poczekaj, zobaczymy jak będziesz funkcjonować za 50 lat.

pride before a fall - tu nie chodzi o korzystanie z pomocy - tu chodzi o fakt czy z tego tytułu poniosła wydatki, bo jeśli poniosła to ulga się należy, ale jeśli nie, to od czego chce zwrotu? od pieniędzy których nie wydała?

To kara za glosowanie na pis

Twarde prawo, ale prawo.

Człowiek, który ma 75 lat, I grupę i niedowidzi to człowiek wymagający opieki innych osób. Jeden zrobi coś za darmo, a drugi nie. Poza tym osoba, która korzysta z takiej pomocy, sama lubi się odwdzięczyć, gdyż rzadko kto chce czyjeś łaski, czy litości, a i nie chce wykorzystywać odruchu serca. Dowody faktycznie w tej konktetnej sytuacji nie są wymaga, ale urząd może poprosić o wskazanie osób, które były kimś w rodzaju przewodnika. Tylko po co te groźby? Po co wracać do poprzednich latach, skoro nikt nie powiedział Pani, że ma zapisywać osoby, którym dawała czasami ciasto, czasami pieniądze? Czy w tym wieku możemy oczekiwać, że taka osoba, będzie doskonale biegła w przepisach? Może wystarczyło pouczyć na przyszłość?

pride before a fall - tu nie chodzi o korzystanie z pomocy - tu chodzi o fakt czy z tego tytułu poniosła wydatki, bo jeśli poniosła to ulga się należy, ale jeśli nie, to od czego chce zwrotu? od pieniędzy których nie wydała?

Wydatkiem mogło być też to, że starsza pani poczęstowała kogoś ciastem. I niby taki jesteś mądry człowieczku, ale kultury nikt cię nie nauczył. Jak piszesz o kimś starszym, a nawet i nie, to używaj ogólnie przyjętych form - pan/pani, kobieta/mężczyzna, itp.

tu chodzi o to aby ten co wzial te kase odprowadzil podatek

Pamiętajcie, że żyjecie w kraju, który ma dwojakie prawo. Zawsze znajdą jak zechcą coś co was zgnoi, pozbawi szacunku i majątku bo to taki jeszcze bolszewicki kraj.

Księgowa już pełne pory za machloje. :)

Ale po kolei.teraz jest czas skladania zeznan.przy skladaniu nikt nie zada potwierdzen.ba nawet ta pani nie musiala byc.uczynna ksiegowa mogla sama zawieźć. Urzad weryfikuje po czasie i byc moze wcale by tego nie zrobil gdyby nie ta afera teraz.za poprzednie lata tego nie robil. Tylko pewnie panie pojechaly popytaly i urzedniczka powiedziala jak jest.co miala powiedziec.pisz pani ile chcesz. Druga sprawa .co za problem skoro byla ksiegowa byla tym przewodnikiem.podac swoje imie i nazwisko

A szkopska szczekaczka KL cały czas smali duby, że US ma ekspertki. A tu taka kicha i to stolcowa.

A przepisy to samorodki czy też je ludzie ustalają ?

Wcale się nie dziwię. DRUGI Urząd Sk. - to dziwna instytucja czepia się wszystkiego, a w dodatku często nagina prawo. Na mojej ostatniej wizycie w tym urzędzie - kazano mi okazać dokumenty do których urząd nie miał prawa. Jak zażądałem podania podstawy prawnej - od razu odpuścili.

Fgh co za debil z Ciebie