To jest jakiś żart, zamiast poprawić niedociągnięcia starych za małych peronów i leciwej organizacji ruchu to zadaszenie będzie nadal jedynie do połowy pierwszego peronu, a do peronu 1a - oporowego gdzie odjeżdża sporo pociągów dalekobieżnych trzeba będzie iść w deszczu. Wstyd przed przyjezdnymi.
|
|
Lublin rządowi prawicy, PiS oraz PKP nigdy nie zapomni tych przekrętów: 1. Braku zadaszenia hali peronowej Dworca Głównego. 2. Braku ozdobnej lokomotywy na wiadukcie. 3. Braku prawdziwego budynku Dworca Lublin Zachód i pozostawienie tam tylko nędznej wiaty. PKP i PiS są funta kłaków warte.
|
|
Cyrk na kołach, niby remont a jakby po staremu;) żeby takie cygańskie wiaty zostawić!!! Szok !!! Granda.
|
|
Dlaczego nie zrobiono hali? Ten dworzec wygląda jak stacja w jakimś prowincjonalnym miasteczku. Dlaczego prezydent Żuk nie wywalczył hali? Wyborcy nie zapomną tego Panu.
|
|
Dlaczego nie zrobiono hali? Ten dworzec wygląda jak stacja w jakimś prowincjonalnym miasteczku. Dlaczego prezydent Żuk nie wywalczył hali? Wyborcy nie zapomną tego Panu.Ty myślisz, że Żuk jest wszechmogący i może wpływać na wszystko i wszystkich? To inwestycja PKP a nie miasta. |
|
Dlaczego prezydent Żuk nie wywalczył hali? Wyborcy nie zapomną tego PanuA w domu - wszyscy zdrowi??? |
|
Fajnie, że komuś podoba się efekt remontu...Moim zdaniem jednak to bardzie wygląda na prowincjonalny dworzec (nie mówię tu o budynku ale o peronach) niż dworzec dużego wojewódzkiego miast, dworzec przy którym zorganizowany wkrótce będzie ogromny węzeł komunikacyjny. Perony zadaszony każdy sobie, wysiadający z pociągów podróżni będą szczęśliwie narażeni na każdy możliwy opad przed wejściem ze swoimi bagażami w strefę zadaszoną (w miastach które poważnie myślą o podróżnych kolej stawiała na kompleksowe zadaszenie peronów- najczęściej jednym większym dachem wspólnym dla kilku peronów). Warto wspomnieć o zupełnym połączeniu peronów, peron 4 nadal jest na peryferiach bez możliwości przejścia podziemnym przejściem do budynku dworca i dalej w kierunku miasta.
Nie wiem jak to wygląda gdzie indziej, ale w Lbn pierwszy peron po remoncie jest wyżej niż niż wejście do pociągu- myślałem że mając ujednoliconą wysokość w wagonach wysokość peronów też jest jakoś ogarnięta...tymczasem w Lbn to wolna amerykanka, każdy ma inna wysokość, a o niepełnosprawnych to chyba projektant nie słyszał.
Moim zdaniem ani wygląd ani jakość obsługi podróżnych w wyniku niekończącego się remontu nie zostaną poprawione, tak więc PKP wyrzuciła pieniądze w błoto, a miasto dzięki kolei zamiast wizytówki ma...to coś.
Pozdrawiam
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|