Tak mogą się zmienić okolice ul. Nałęczowskiej w Lublinie. Projekt zakłada budowę 25-metrowych bloków i biurowców

I kilku tysięcy (oczywiście bezpłatnych) miejsc parkingowych. To jest wizytówka Lublina. Hektary parkingów z zastawionymi także okolicznymi chodnikami oraz trawnikami.

teoretycznie to dobrze, te okolice powinny być zabudowane, ale patrząc na to jaką antymiejską urbanistykę projektują nasze lubelskie urzędasy to czarno to widzę...będzie jak ostatnio zabudowali okolice Nałęczowskiej i Kraśnickich, czyli hektary betonowego parkingowiska poprzetykane tu i ówdzie budynkami, zero przestrzeni publicznych, zero miejskiej zabudowy

Co? Tam też ekologiści znaleźli dziurki chomika? Na terenie budowy drogi S7 celowo wypuszczają chomiki z klatek aby blokować inwestycję.

"w przypadku akademika miałoby wystarczyć 0,9 miejsca postojowego na 10 pokoi" .... no to chyba wszystko jasne? A biuro projektowe właściwie wybrane?

teoretycznie to dobrze, te okolice powinny być zabudowane, ale patrząc na to jaką antymiejską urbanistykę projektują nasze lubelskie urzędasy to czarno to widzę...będzie jak ostatnio zabudowali okolice Nałęczowskiej i Kraśnickich, czyli hektary betonowego parkingowiska poprzetykane tu i ówdzie budynkami, zero przestrzeni publicznych, zero miejskiej zabudowy

  nawet ten placyk u zbiegu Kraśnickich i Nałęczowskiej przed tym nowym wieżowcem zmarnowano pod betonowy parking/przejazd, a przecież aż się prosiło zrobić tam kawałek fajnego miejsckiego placyku, zlanego z chodnikiem i stworzyć jakiś kawałek miasta...ale dla tych wieśniaków z UM Lublin jedyny rodzaj zabudowy to klocek na betonowym parkingu

Jeżeli akademik potrzebuje 5 czy 10 razy mniej miejsc parkingowych niż mieszkania - to zgadnijcie co będzie budowane? A potem chodniki/trawniki/drogi pożarowe zastawione samochodami. Pozwolenie na budowę akademików z takim wskaźnikiem dla ilości miejsc parkingowych - to godzenie się na samochody na chodnikach.

ale co na to górki czechowskie??

0,9 miejsca parkingowego na 10 (być może nawet 3 osobowych) pokoi w akademiku. Czyli jedno miejsce parkingowe na 33 osoby. Reszta studentów (pozostaje 32) nie zmieści się nawet autobusów, których liczba jest okrojona.

Czyżby kolejne POsunięcie POd dona piątkone?

25 metrowe czy 25 piętrowe?

"nawet ten placyk u zbiegu Kraśnickich i Nałęczowskiej przed tym nowym wieżowcem zmarnowano pod betonowy parking/przejazd, a przecież aż się prosiło zrobić tam kawałek fajnego miejsckiego placyku," - co ty wygadujesz - kilka procent terenu wyłożono płytami ażurowymi i wszystkie wymogi są spełnione.

teoretycznie to dobrze, te okolice powinny być zabudowane, ale patrząc na to jaką antymiejską urbanistykę projektują nasze lubelskie urzędasy to czarno to widzę...będzie jak ostatnio zabudowali okolice Nałęczowskiej i Kraśnickich, czyli hektary betonowego parkingowiska poprzetykane tu i ówdzie budynkami, zero przestrzeni publicznych, zero miejskiej zabudowy

 A jak powinna wyglądać według ciebie miejska zabudowa?

Przy każdym domku jednorodzinnym muszą być co najmniej 2 miejsca parkingowe. A huk Żuka obchodzi ile miejsc przy swoim domku zrobię 0 czy 5. Jednym słowem socjalizm pełną gębą. 

"nawet ten placyk u zbiegu Kraśnickich i Nałęczowskiej przed tym nowym wieżowcem zmarnowano pod betonowy parking" - jakbyś nie zauważył, że w Lublinie nie buduje się nic poza parkingami. Tzn przepraszam, będzie park nad Zalewem i Park ludowy, a już jest na Zawilcowej. Tyle wystarczy. Resztę Lublina można zakostkować.

Tam bloki i biurowce, na Podzamczu i Kalinowszczyźnie tylko durny maszt i taki sam pomnik.

Lublin się rozwija. Przybywa nowych mieszkań, mieszkańców. Jest coraz więcej pracy. Tylko się cieszyć.

Hanesco czyli znowu po górkach czechowskich "Darek Piątek na początek"? Sami swoi. Choć tutaj niech sobie buduje, bo nic cennego dla przyrody nie ma. Tylko z górek szkodników deweloperus pospolitus przegonić.

teoretycznie to dobrze, te okolice powinny być zabudowane, ale patrząc na to jaką antymiejską urbanistykę projektują nasze lubelskie urzędasy to czarno to widzę...będzie jak ostatnio zabudowali okolice Nałęczowskiej i Kraśnickich, czyli hektary betonowego parkingowiska poprzetykane tu i ówdzie budynkami, zero przestrzeni publicznych, zero miejskiej zabudowy

A jak powinna wyglądać według ciebie miejska zabudowa?

 powinna być, tam gdzie się da (czyli i na terenie z artykułu) zabudowa pierzejowa/licowana z ulicami, czyli wejścia do budynków i lokale handlowe usługowe w parterach dostępne z chodnika, a nie z parkingowiska na zapleczu, przestrzeń publiczna typu placyki, skwery w eksponowanych miejscach typu skrzyżowania....jednym słowem zabudowa MIEJSKA,  a nie robienie w środku miasta "parku biurowego" na podobieństwo hipermarketów na przedmieściach. 

Ludzie to jest miasto. Czy Wy myślicie, że jakieś firmy z kapitałem wprowadzą swoje dziura do baraków? A później płacz, że nie ma miejsc pracy.