Już teraz wiadomo, po co powstał parking bigmar - każdy cwaniak, który chce postawić jakiegoś kloca w śródmieściu może do wniosku o pozwolenie na budowę dołączyć "umowę najmu miejsc parkingowych", która oczywiście następnie, zaraz po uzyskaniu rzeczonego pozwolenia, zostanie anulowana, i w ten sposób kolejny cwaniak będzie mógł skorzystać z tej samej puli. Ale to i tak nic w porównaniu do triku na "akademiki".
|
|
Pseudoredaktorze Dominik teraz napisz coś o górkach czechowskich bo jakoś "niewiedzooo" jak się do tego zabrać po referendum
|
|
Członkom Loży Deweloperskiej nie zależy na rozgłosie. Zwieńczeniem ich kariery nie będzie pomnik, ale raczej dyskretne przejęcie MPWiK i LPEC.Tak tutaj akurat przyznaję rację - ta część wygląda wyjątkowo obskurnie, powinno coś tutaj powstać, byle tylko ładnego, niech nie zapomną o jakiejś zieleni by był kontrast względem naprzeciwległego placu Kaczyńskiego, który jest bryłowaty i pełen betonu, tylko na rowerach i deskorolkach się tam tłuką. Tak więc co do wykorzystania tego terenu na rogu Peowiaków i Kołłątaja pod kontem zabudowy jestem za ale z głową, niech się troszkę zazieleni, stawianie kolejnego szklano-betonowego szaroburego kloca nie wchodzi w rachubę.O wiele tańszy od budynku byłby "Pomnik Dewelopera" - np. "obsikującego" drzewka bonsai w donicy poniżej jego majestatycznego posągu. Wokół pomnika dałoby się ustawić ławeczki, na których mogliby siadać lublinianie, w celu dowiedzenia się, co w stanie jest zrobić "deweloperska brać". Władze Lublina mogłyby pozwolić na sponsorowanie "miejsca pamięci" - np. sponsor w zamian za swą szczodrość zostałby uwieczniony w kamieniu (przynajmniej jego głowa, ale być może także jakiś organ z tkankami miękkimi). |
|
LPEC już zostało częściowo przejęte. To stwierdzenie może szokować, ale chodzi o fakty. Fakty dotyczące nieruchomości. Przy ul. Jana Samsonowicza 25 od ponad 40 lat stoi podstacja cieplna, zbudowana za pieniądze poprzednika dzisiejszego LPEC. Stoi i jakoś tak "prawnie wisi nad gruntem" - potocznie rzecz ujmując. Miejscy urzędnicy (być może nie tylko ci od geodezji) "wywianowali" Spółdzielnię Mieszkaniową "Kolejarz" (na os. Nałkowskich zastąpioną przez SM "Nałkowskich") użytkowaniem wieczystym gruntu, na którym stoi (między innymi) podstacja ciepłownicza (zbudowana za pieniądze ówczesnego przedsiębiorstwa ciepłowniczego). * Jakie są prawa LPEC do budynku podstacji ciepłowniczej przy ul. Jana Samsonowicza 25, skoro użytkownikiem wieczystym gruntu stała się SM "Nałkowskich" (ta, w której Radzie Nadzorczej zasiadali panowie radni (z PiS): Tomasz Pitucha oraz Piotr Popiel)? * Jakie działania zaradcze (w związku z budynkiem ciepłowniczym, który powinien należeć do LPEC) podjął pan wiceprezydent Artur Szymczyk - taki stan rzeczy (podstacja ciepłownicza LPEC na gruncie w użytkowaniu wieczystym SM "Nałkowskich") została ujawniona w 2018 roku podczas godzin przyjęć pana wiceprezydenta Artura Szymczyka? * Jak bardzo wysokie (zwłaszcza jak na standardy lubelskie) zarobki we władzach LPEC (spółki miejskiej) mają się do wykonywania obowiązków z zakresu dbania o majątek LPEC? * Czy Władze Lublina panują nad spółkami miejskimi oraz dbaniem przez nie o ich majątek (pośrednio majątek wspólny wszystkich mieszkańców Lublina)?Członkom Loży Deweloperskiej nie zależy na rozgłosie. Zwieńczeniem ich kariery nie będzie pomnik, ale raczej dyskretne przejęcie MPWiK i LPEC.Tak tutaj akurat przyznaję rację - ta część wygląda wyjątkowo obskurnie, powinno coś tutaj powstać, byle tylko ładnego, niech nie zapomną o jakiejś zieleni by był kontrast względem naprzeciwległego placu Kaczyńskiego, który jest bryłowaty i pełen betonu, tylko na rowerach i deskorolkach się tam tłuką. Tak więc co do wykorzystania tego terenu na rogu Peowiaków i Kołłątaja pod kontem zabudowy jestem za ale z głową, niech się troszkę zazieleni, stawianie kolejnego szklano-betonowego szaroburego kloca nie wchodzi w rachubę.O wiele tańszy od budynku byłby "Pomnik Dewelopera" - np. "obsikującego" drzewka bonsai w donicy poniżej jego majestatycznego posągu. Wokół pomnika dałoby się ustawić ławeczki, na których mogliby siadać lublinianie, w celu dowiedzenia się, co w stanie jest zrobić "deweloperska brać". Władze Lublina mogłyby pozwolić na sponsorowanie "miejsca pamięci" - np. sponsor w zamian za swą szczodrość zostałby uwieczniony w kamieniu (przynajmniej jego głowa, ale być może także jakiś organ z tkankami miękkimi). |
|
No i już nasz "ulubiony" schizofrenik pisoski opanował wątek i dyskutuje sam ze sobą...Członkom Loży Deweloperskiej nie zależy na rozgłosie. Zwieńczeniem ich kariery nie będzie pomnik, ale raczej dyskretne przejęcie MPWiK i LPEC.Tak tutaj akurat przyznaję rację - ta część wygląda wyjątkowo obskurnie, powinno coś tutaj powstać, byle tylko ładnego, niech nie zapomną o jakiejś zieleni by był kontrast względem naprzeciwległego placu Kaczyńskiego, który jest bryłowaty i pełen betonu, tylko na rowerach i deskorolkach się tam tłuką. Tak więc co do wykorzystania tego terenu na rogu Peowiaków i Kołłątaja pod kontem zabudowy jestem za ale z głową, niech się troszkę zazieleni, stawianie kolejnego szklano-betonowego szaroburego kloca nie wchodzi w rachubę.O wiele tańszy od budynku byłby "Pomnik Dewelopera" - np. "obsikującego" drzewka bonsai w donicy poniżej jego majestatycznego posągu. Wokół pomnika dałoby się ustawić ławeczki, na których mogliby siadać lublinianie, w celu dowiedzenia się, co w stanie jest zrobić "deweloperska brać". Władze Lublina mogłyby pozwolić na sponsorowanie "miejsca pamięci" - np. sponsor w zamian za swą szczodrość zostałby uwieczniony w kamieniu (przynajmniej jego głowa, ale być może także jakiś organ z tkankami miękkimi). |
|
No to teraz dzieki pisowi i developer lex pewnie wcisną tam wszystko.
|
|
Najpierw nowy naczelny DW blokuje artykuł o Piotrze Kowalczyku, a potem wypuszcza kłamliwy i zmanipulowany artykuł o Górkach Czechowskich (jak było naprawdę można przeczytać tu: jawnylublin.pl/wrocmy-do-rzetelnej-debaty-ws-gorek-czechowskich). Następnie pojawiają się kolejne kłamstwa na temat hejtu. Nieprawdą jest to, że inne media blokują możliwość komentowania, bo np. na Kurierze Lubelskim, Gazecie Wyborczej i innych portalach komentować można. Chodzi o to, żeby przestały pojawiać się krytyczne komentarze wobec układu ratuszowo-dewelopersko-żużlowego który sprawuje władzę w Lublinie. Apeluję do wszystkich, aby rozmawiali ze swoimi znajomymi i przekazywali tę informację komu się da.
|
|
Monisiu, głupiutkie multitrollątko!Zamknij buziaczek, bo ząbków nie myjesz i zasmrodziłaś całe forum
|
|
Najpierw nowy naczelny DW blokuje artykuł o Piotrze Kowalczyku, a potem wypuszcza kłamliwy i zmanipulowany artykuł o Górkach Czechowskich (jak było naprawdę można przeczytać tu: jawnylublin.pl/wrocmy-do-rzetelnej-debaty-ws-gorek-czechowskich). Następnie pojawiają się kolejne kłamstwa na temat hejtu. Nieprawdą jest to, że inne media blokują możliwość komentowania, bo np. na Kurierze Lubelskim, Gazecie Wyborczej i innych portalach komentować można. Chodzi o to, żeby przestały pojawiać się krytyczne komentarze wobec układu ratuszowo-dewelopersko-żużlowego który sprawuje władzę w Lublinie. Apeluję do wszystkich, aby rozmawiali ze swoimi znajomymi i przekazywali tę informację komu się da.
|
|
Monisiu, głupiutkie multitrollątko!Zamknij buziaczek, bo ząbków nie myjesz i zasmrodziłaś całe forum
|
|
Najpierw nowy naczelny DW blokuje artykuł o Piotrze Kowalczyku, a potem wypuszcza kłamliwy i zmanipulowany artykuł o Górkach Czechowskich (jak było naprawdę można przeczytać tu: jawnylublin.pl/wrocmy-do-rzetelnej-debaty-ws-gorek-czechowskich). Następnie pojawiają się kolejne kłamstwa na temat hejtu. Nieprawdą jest to, że inne media blokują możliwość komentowania, bo np. na Kurierze Lubelskim, Gazecie Wyborczej i innych portalach komentować można. Chodzi o to, żeby przestały pojawiać się krytyczne komentarze wobec układu ratuszowo-dewelopersko-żużlowego który sprawuje władzę w Lublinie. Apeluję do wszystkich, aby rozmawiali ze swoimi znajomymi i przekazywali tę informację komu się da.
|
Strona 5 z 5
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|