Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Gazecina POmstuje że LUBELSKA uczelnia z tradycjami dostała dofinansowanie. A może lepiej byłoby dofinansować lewacki UJ gdzie „wykłada” ultralewak plujący na Ojczyznę i katolików - filozof Hartman
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
to już nawet nie jest śmieszne. Pycha kroczy przodem. Tak mnie zastanawia co czuje Ci wszyscy wymienieni w artykule. Czy oni naprawdę wierzą ,że są tacy genialni? Zejdzcie na ziemię, posłuchajcie co mówi kadra uczelni. Za poprzednich rektorów ,mówiono,że tylko budynki a ducha uczelni już nie ma a teraz. Pomyślcie, że hossa sie skończy i co Wy biedni zrobicie.Studentów kazdego roku mniej, juz nawet seminarów nie da się podciągnąc.Minister i takie działanie nie przyciągnie Mnie tylko dziwi bierność kadry,naprawdę jesteście dumni z takiego KUL-u?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W prywatną uczelnię ładuje się publiczne środki, a państwowe uczelnie są niedoinwestowane. Wystarczyłoby doinwestować Uniwersytet Medyczny, to wtedy rekrutacja na studia byłaby większa .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Słaby komentarz, nie macie jak opisać ciekawą uroczystość, to się czepiacie ministra? I to nie on był najważniejszym gościem, ale patriarcha Jerozolimy, który wygłosił ciekawy wykład nt. sytuacji chrześcijan w Ziemi Świętej. A to, że jego wuj jest uznanym profesorem tej samej uczelni, jest księdzem to już was boli? Jest z innej dyscypliny, obydwaj byli profesorami już wiele lat temu. Ks. prof. był uznanym dydaktykiem i naukowcem. Przestańcie uprawiać nędzną propagandę, tylko rzetelnie zajmijcie się dziennikarstwem- jakby co to idźcie na studia z dziennikarstwa na KUL ;)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Od kilkunastu lat w Europie, a od kilku lat również w Polsce jest potężny atak na rodzinę". Dlatego Czarnek tok rodzinę chroni? Szkoda, że tylko własną...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"ks. prof. Jerzy Pałucki (prywatnie to wuj Przemysława Czarnka, pod którego stałą opiekę przyszły wojewoda i minister trafił w wieku 15 lat).". Zakładam, że nie jest to taki przypadek, o którym mówi stary kawał: ksiądz, to taki człowiek, na którego wszystkie dzieci wołają "ojcze", tylko jego własne dzieci mówią do niego "wujku"...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
mazuś to jakieś szkoły skończyło? może się pochwalisz
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"ks. prof. Jerzy Pałucki (prywatnie to wuj Przemysława Czarnka, pod którego stałą opiekę przyszły wojewoda i minister trafił w wieku 15 lat).". Zakładam, że nie jest to taki przypadek, o którym mówi stary kawał: ksiądz, to taki człowiek, na którego wszystkie dzieci wołają "ojcze", tylko jego własne dzieci mówią do niego "wujku"...
 -k-analia jak zwykle. Nie dziwi nic.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gazecina POmstuje że LUBELSKA uczelnia z tradycjami dostała dofinansowanie. A może lepiej byłoby dofinansować lewacki UJ gdzie „wykłada” ultralewak plujący na Ojczyznę i katolików - filozof Hartman
  1) "Niedziela bez kłamstw i oczerniania/"opluwania" jest dniem straconym" - to zasada "polskich katolików ludowych" i ich "dewotek", co widać na przykładzie "Jac..." Z myśliciela wolnościowego i niewierzącego, p. Hartmana, robi "ultralewaka", gdy ten broni osobistej własności i wolności. Jeszcze jakieś "plucie na Ojczyznę" mu kłamliwie wciska. (Że "katolików" może nie znosić to nic dziwnego, skoro nie wierzy, a KRK przyjmuje cały stek obłędnych i często niedorzecznych twierdzeń.) 2) ... Co to w ogóle ma być za argumentum: cieszmy się, że ogólnopolskie środki pójdą do Lublina, a nie gdzie indziej. Jesteśmy przede wszystkim Polakami i powinniśmy dbać o to, by te środki były dobrze rozdzielone - niekoniecznie na rzecz "prywatnej uczelni wyznaniowej" i na jej dzikie wymysły (np. tworzenie swojej własnej "katolickiej medycyny" w KUL, gdy w mieście jest już uczelnia medyczna stojąca wyżej w "rankingu" niż ten KUL).
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Słaby komentarz, nie macie jak opisać ciekawą uroczystość, to się czepiacie ministra? I to nie on był najważniejszym gościem, ale patriarcha Jerozolimy, który wygłosił ciekawy wykład nt. sytuacji chrześcijan w Ziemi Świętej. A to, że jego wuj jest uznanym profesorem tej samej uczelni, jest księdzem to już was boli? Jest z innej dyscypliny, obydwaj byli profesorami już wiele lat temu. Ks. prof. był uznanym dydaktykiem i naukowcem. Przestańcie uprawiać nędzną propagandę, tylko rzetelnie zajmijcie się dziennikarstwem- jakby co to idźcie na studia z dziennikarstwa na KUL ;)
 Ale zasunął ten "Czm" ))) No jeszcze czego - mamy się zajmować jakimś urzędnikiem KRK z Jerozolimy, gdy tu aż bije w oczy podział łupów, jakie władze za poduszczeniem człowieka z KUL przyznają dla KUL. Jeszcze te tyleż niemądre co bezczelne wezwania, żeby uczyć się "dziennikarstwa na KUL" - na uczelni wyznaniowej, która tępi wolność słowa (zob. sprawa p. Wierzbickiego) i wciska zabobon oraz niedorzeczności.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"ks. prof. Jerzy Pałucki (prywatnie to wuj Przemysława Czarnka, pod którego stałą opiekę przyszły wojewoda i minister trafił w wieku 15 lat).". Zakładam, że nie jest to taki przypadek, o którym mówi stary kawał: ksiądz, to taki człowiek, na którego wszystkie dzieci wołają "ojcze", tylko jego własne dzieci mówią do niego "wujku"...
-k-analia jak zwykle. Nie dziwi nic.
 W środowisku "kasty watykańskiej" istotnie - "nie dziwi nic". Parcie na dzieci - wyjątkowo obrzydliwe. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ksiądz Profesor Jerzy Pałucki to wspaniała postać. Kto wie, ten wie. Wielka szkoda, że proces wychowania przyszłego ministra niezupełnie się powiódł. I tak ksiądz Jerzy wykonał tytaniczną pracę. Oby nie musiał w jesieni wieku wstydzić się za siostrzeńca.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
@ Labydłownik - lewackie nasienie, czego milczysz o tej "myśli filozofa" cytat z Gazety Wyborczej z 2014 " Jeśli udaje się powiązać harmonijnie miłość macierzyńską albo bratersko-siostrzaną z miłością erotyczną, to osiąga się nową, wyższą jakość miłości i związku. Być może piękna miłość brata i siostry jest czymś wyższym niż najwznioślejszy romans niespokrewnionych ze sobą ludzi?"
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
@Labydłownik gupi fafluśniaku zidiociały - ów twój idol "myśliciel postępowy" w 2019 pisał w dzienniku RP " W sprawie wojny z bolszewicką Rosją w 1920 r. to tylko chciałem nieśmiało przypomnieć, że to Polacy napadli na Rosję, a nie odwrotnie. Mieliśmy niezbyt mądry obyczaj rajdów na wschód, a potem się oburzaliśmy, że zabory, że inwazje. Trza w domu siedzieć."
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"ks. prof. Jerzy Pałucki (prywatnie to wuj Przemysława Czarnka, pod którego stałą opiekę przyszły wojewoda i minister trafił w wieku 15 lat).". Zakładam, że nie jest to taki przypadek, o którym mówi stary kawał: ksiądz, to taki człowiek, na którego wszystkie dzieci wołają "ojcze", tylko jego własne dzieci mówią do niego "wujku"...
-k-analia jak zwykle. Nie dziwi nic.
Za przywołanie starego, zabawnego, niepozbawionego podstaw w realnym życiu dowcipu, w dodatku wyrażonego z zastrzeżeniem, że mam nadzieję, że nie ma on tu zastosowania, poker, przedstawiciel "polskiego katolicyzmu ludowego" (copyright: Labydnik) próbuje mnie obrażać. Ten sam poker, który niejednokrotnie na łamach forum DW nie tylko bagatelizował, ale wręcz wybielał przypadki księży-pedofilów. Ot, taka to moralność przedstawicieli tej wiary w Polsce...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
@Labydłownik gupi fafluśniaku zidiociały - ów twój idol "myśliciel postępowy" w 2019 pisał w dzienniku RP "   W sprawie wojny z bolszewicką Rosją w 1920 r. to tylko chciałem nieśmiało przypomnieć, że to Polacy napadli na Rosję, a nie odwrotnie. Mieliśmy niezbyt mądry obyczaj rajdów na wschód, a potem się oburzaliśmy, że zabory, że inwazje. Trza w domu siedzieć."  
 "Jac...", namoczona swoimi nieczystościami buła, dalej wydalać swój niedorzeczny bełkot: "bla bla plu plu fle fle". Wyrażone zdanie nie czyni z p. Hartmana "lewaka". Natomiast prawdą jest, że Polakom zdarzało się najeżdżać ziemie Moskali, np. zwyciężając pod Kłuszynem, a później - zdobywając Moskwę. Co zaś do wojny polsko-bolszewickiej, to sprawy były sporne: powstawało i "Państwo Polskie", i "Rosja Radziecka" (potem ZSRR), w walce ustalały się granice. Nie jest jasne, dlaczego p. Hartman dość jednoznacznie pisze o napadaniu Polaków na Rosję. Jednak jest też prawdą, że Polacy zapędzali się aż za Kijów, który nigdy polski nie był (choć był kiedyś w granicach Wielkiego Księstwa Litewskiego). W każdym razie tzw. "linia Curzona" była uzasadniana względami "etnicznymi". Ale zjołopiała "dewotka" pewnie raczej zawiłości całej sprawy wojskowych najazdów Polaków poza obszar, gdzie większość mówiła po polsku - nie jest w stanie zrozumieć.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
@   Labydłownik - lewackie nasienie, czego milczysz o tej "myśli filozofa" cytat z Gazety Wyborczej z 2014 "   Jeśli udaje się powiązać harmonijnie miłość macierzyńską albo bratersko-siostrzaną z miłością erotyczną, to osiąga się nową, wyższą jakość miłości i związku. Być może piękna miłość brata i siostry jest czymś wyższym niż najwznioślejszy romans niespokrewnionych ze sobą ludzi?"
 Liżąca się  po swoich nieczystościach i namoczona w nich buła "Jac..." ma czelność domagać się po swych wyzwiskach odpowiedzi. Prostactwo i bezczelność - jakby świeżo spiła treści z członka KRK i nie mogła się oprzeć myśli o "nasieniu". Sprawa "kazirodztwa" nie ma nic wspólnego z "lewicą" - np. Kleopatra pozostawała w małżeństwie z bratem (w ogóle w Egipcie, wśród Persów i Hindusów dość częste były związki "kazirodcze").
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ks.Pałucki -bardzo porządny człowiek .Mający wiele skromności i kultury. Natomiast czytam tu o wychowaniu o górnolotnych hasłach i tp. Był w lublinie swego czasu wydawany kwartalnik Cywilizacja. Szczytne ideały,właśnie wychowanie w tradycji katolicko-narodowej.Wydawca IEN. Redaktorzy tego czasopisma wdrożyli w czyn swoje ideały i prowadzili szkołe ,również w Lublinie .Wszystko było pięknie,wywiady w Niedzieli z dyrektorem szkoły ,kóry był drugim redaktorem naczelnym Cywilizacji tutaj jest wywiad z pierwszym ***s://dodek777.flog.pl/wpis/5215138/towarzysz Proszę przeczytać przy końcu rozdział wychowawca. Aż nagle szkoła straciła przymiotnik katolicki. Wybuchła afera .Tajemnicą do dzis pozostaje czemu nikt wczesniej nie widział problemów. Ale szkoła walczyła z lewactwem, podobnie jak Cywilizacja
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
@Labydłownik - załamałeś mnie lewackie ryło. Dotąd nie dziwiło mnie że lubisz widoki facetów z pęczkiem kolorowych piór we zadach. Ale że kręci cię układ „siostra-brat” znany podobno od czasów starożytnej Persji - tego nie jestem w stanie POjąć. Fiu fiu mamy tu odchyleńca pełną gębą
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
  • @Labydłownik - skoro tak ci mendo bliska Rosja, to za czasów bolszewików ze swoimi inklinacjami nie teges, pierwszy byś jechał na dożywotnie wczasy na Workutę. Choć prawdę mówiąc dobrze by ci to zrobiło 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...