No oczywiście bo w Polsce brakuje jeszcze akurat tego jednego Świętego Wyszyńskiego,
a w ogóle to polscy święci są jacyś tacy słabi i o niskiej jakości - patrz Święty Jak Paweł II i to czego się o nim dowiadujemy obecnie ...
|
|
Warto przypomnieć: Przed wojną Wyszyński był redaktorem naczelnym „Ateneum Kapłańskiego”, pisma publikującego antysemickie teksty. Jako prymas paktował z komunistami w trosce o interes Kościoła. Był pierwszym w historii katolickim hierarchą, który zdecydował się na układy z państwem rządzonym przez komunistów. W czasach stalinowskich Wyszyński był internowany przez trzy lata, ale w 1976 roku komunistyczny premier Piotr Jaroszewicz złożył prymasowi życzenia z okazji 75. rocznicy urodzin i wręczył mu 75 róż.
|
|
Po co ta miejscowa p. Juchowa wciska nam opowiastki o kobiecie, która była 5-letnią dziewczynką, gdy p. Wyszyński przyjechał do jej wsi? I po co te opowieści o odwiedzinach tej wsi? W ogóle sprawy kościelne w rodzaju "beatyfikacji" są wewnątrzną sprawą KRK. Większość ludzi na ogół pamięta nieco rozgrywki p. Wyszyńskiego z władzami - to, że ścigał się by ubiec władze, które chciały uporządkować sprawy z RFN (dawniej pisano "NRF"), kościelnymi oznajmieniami o tym, że "wybaczamy i prosimy o wybaczenie" (nie wiadomo z czyjego upoważnienia i w czyim imieniu). Po dziś dzień szkodzi to proszalne wezwanie do Niemców o wybaczenie. Niemcy czują, że sprawy z Polską są załatwione i nie są winni żadnych odszkodowań, wybaczają i pouczają od czasu do czasu w sprawach demokracji. Spadkobiercy Fryderyka i Hitlera chcą uchodzić za łaskawych obrońców demokracji w naszym kraju. ... Działalność p. Wyszyńskiego w dużej mierze była szkodliwa, choć niektórym podoba się powiązanie miejscowego KRK (z klerykalizmem i rozdętą obrzędowością ludową) ze sprawą narodową. Jednak to przyklejenie się do sprawy narodowej było robione w interesie tutejszej kasty watykańskiej. Potem "za zasługi" zapłacono rozdawnictwem/"zwracaniem" majątków i "konkordatem", którego opłakane skutki wciąż dźwiga Polska.
|
|
No oczywiście bo w Polsce brakuje jeszcze akurat tego jednego Świętego Wyszyńskiego, a w ogóle to polscy święci są jacyś tacy słabi i o niskiej jakości - patrz Święty Jak Paweł II i to czego się o nim dowiadujemy obecnie ...Niesamowite jak ordynarni prostacy opluwają prymasa WYSZYŇSKIEGO w przeddzień jego beatyfikacji, CZŁOWIEKA który przeprowadził Polaków przez lata stalinowskiego potopu, który miał zlikwidować POLSKI KOŚCIÓŁ stojacy na drodze do sowietyzacji Polaków i zamiany Polski w radziecką republikę. Plujący na CZŁOWIEKA, ktoremu Polacy najbardziej zawdzięczają dzisiejszą wolność dołączyli do największych zdrajców POLSKOŚCI. |
|
Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym i skończmy z tą dyskusją.
|
|
Jakie to prostackie i napastliwe rzucać słowami "ordynarni prostacy opluwają" (o pluciu to ten gość parę razy nawet pisze, "opluwając" w ten sposób swoich rozmówców), gdy ktoś w zwykłym, nie chamskim, języku ocenia jakość polskich świętych jako niskich. ... Jakie głupawe są te wmawiania, że to p. Wyszyński "przeprowadził Polaków przez potop" (jakiś niby nowy Mojżesz?)! Kłamliwe są słowa o tym, że p. Wyszyński stał na drodze "zamiany Polski w radziecką republikę" (niby to jego zasługa, że do tego nie doszło). Tymczasem dość ateistyczna Czechosłowacja dała sobie radę i też nie stała się "republiką radziecką", podobnie jak wiele innych krajów (nawet graniczących z ZSRR) należących do "obozu". ... Ten "Ksawyer" (mało polski nick) ma jeszcze czelność, po kolejnej wzmiance o wyssanym z własnego palca "pluciu" zamiast uzasadnienia, mówić o " największych zdrajcach POLSKOŚCI ". Takie obelgi to chyba są w zasadzie karalne w RP? To raczej tego "Ksawyera" można ocenić jako kłamliwego szkodnika, który swoim "agresywnym klerykalizmem" utrudnia Polakom rzeczową rozmowę i porozumienie.No oczywiście bo w Polsce brakuje jeszcze akurat tego jednego Świętego Wyszyńskiego, a w ogóle to polscy święci są jacyś tacy słabi i o niskiej jakości - patrz Święty Jak Paweł II i to czego się o nim dowiadujemy obecnie ...Niesamowite jak ordynarni prostacy opluwają prymasa WYSZYŇSKIEGO w przeddzień jego beatyfikacji, CZŁOWIEKA który przeprowadził Polaków przez lata stalinowskiego potopu, który miał zlikwidować POLSKI KOŚCIÓŁ stojacy na drodze do sowietyzacji Polaków i zamiany Polski w radziecką republikę. Plujący na CZŁOWIEKA, ktoremu Polacy najbardziej zawdzięczają dzisiejszą wolność dołączyli do największych zdrajców POLSKOŚCI. |
|
Przymiotnik wulgarny ma trzy znaczenia. Używamy go na określenie kogoś lub czegoś ordynarnego lub nieprzyzwoitego. Stosujemy go również, by opisać człowieka lub rzecz pozbawioną subtelności i smaku. Wreszcie może on oznaczać również coś nadmiernie uproszczonego, spłyconego.
|
|
Przymiotnik wulgarny ma trzy znaczenia. Używamy go na określenie kogoś lub czegoś ordynarnego lub nieprzyzwoitego. Stosujemy go również, by opisać człowieka lub rzecz pozbawioną subtelności i smaku. Wreszcie może on oznaczać również coś nadmiernie uproszczonego, spłyconego.Rzeczownik "cham" ma dwa znaczenia. Używamy go pospolicie na określenie kogoś ordynarnego ( «o człowieku ordynarnym» ) . Dawniej mówiono też tak «pogardliwie o chłopie» . |
|
Cham – według biblijnej Księgi Rodzaju jeden z 3 synów Noego, przodek ludów Kanaanu i Afryki. Od jego imienia wzięła się nazwa grupy ludów chamickich
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|