Normalnie wina pieszej.
|
|
to jeszcze trzeba sprawdzić billingi czy nie rozmawiał przez telefon
|
|
Może to gościa teściowa.
|
|
Po filmiku ewidentnie wnioskuję, że była to jego teściowa :-D
|
|
Bo jak na przejściu to już nietykalna. Kolejna się przekonała, że nie do końca...
Patrzeć k...a trochę co się dzieje! Wina kierowcy niestety.
|
|
Jak dla mnie wina obu stron. Babka mogła poczekać widząc całkiem blisko nadjeżdżający samochód ale po co, "przecież kierowca ma się zatrzymać bo ja chce przejść". A co do kierowcy to rzeczywiście miał czas na reakcje.
|
|
"Bo jak na przejściu to już nietykalna."
Nietykalna. Kierowca siedzi w metalowej budzie ważącej tonę, więc to JEGO OBOWIĄZEK uważać na pieszych. Pieszego nic nie chroni.
Zwolnij na mieście. Nie musisz jeździć szybko, bo to i tak nic nie daje (światła). Uważaj. Szanuj Zycie.
|
|
Renaultem... Lepiej bylo napisac "samochodem marki Renault". A potem juz "kierujacy renault". Nie jestem Miodkiem ale chyba powinno byc Renault
|
|
Nasze "miasto" to gospodarczo Polska B, ale cywilizacyjnie to Polska D albo G.
Kultura jazdy kończy się na wschód od Radomia i na południe od Warszawy.
|
|
Normalnie wina pieszej.i dudy |
|
Jak dla mnie wina obu stron. Babka mogła poczekać widząc całkiem blisko nadjeżdżający samochód ale po co, "przecież kierowca ma się zatrzymać bo ja chce przejść". A co do kierowcy to rzeczywiście miał czas na reakcje.No niestety nie masz absolutnie racji. Przejście dla pieszych to ich AZYL.którego nie wolno zniweczyć wjeżdżając na nie wówczas gdy jest tam pieszy. Ewidentnie wina KIEROWCY!!!. |
|
No wina kierowcy,ale piesi to idioci.. baa.. całe społeczeństwo to debile. Jak w 2017 r. dostaną prawo bycia świętą krową na przejściu i przed przejściem,to będą ginąć masowo, a biedni kierowcy na nasz koszt będą siedzieć w więzieniach masakrując jeszcze bardziej nasz budżet!
|
|
Poziom dyskusji na tym forum, jak zwykle, sięgnął dna. "Znawcy" prawa o ruchu drogowym za nic mają czyjś ból, cierpienie i muszą za wszelką cenę, wbrew faktom, usprawiedliwiać drogowego bandytę. Zdaje się tym głupkom przy okazji, że mają poczucie humoru (!!!). Ciekawe, co by mówili, gdyby ofiarą tego wypadku była ich babcia lub mama. Rannej pani życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Bandziorowi zza kierownicy zaś, by przez następne długie lata chodził pieszo. Także na spacerniaku.
|
|
A to ten kierowca niewidomy? Powinien zachować ostrożność. Chyba że gadał przez telefon lub pisal smsa. Powinno się nie karać takich ale postawic na przejsciu i rypnac samochodem
|
|
"piesi to idioci.. baa.. całe społeczeństwo to debile" Czyli ty rowniez gosciu?
|
|
Wina kierowcy ewidentna!!
Pisze to kierowca któremu nieraz pod samochód wychodzą piesi ( a raczej samobójcy) na Kunickiego czy na Ruskiej pod sam samochód.......
|
|
"Bo jak na przejściu to już nietykalna." Nietykalna. Kierowca siedzi w metalowej budzie ważącej tonę, więc to JEGO OBOWIĄZEK uważać na pieszych. Pieszego nic nie chroni. Zwolnij na mieście. Nie musisz jeździć szybko, bo to i tak nic nie daje (światła). Uważaj. Szanuj Zycie.Nietykalna prawnie, ale nie fizycznie... Nigdy nie masz pewności, że ktoś za kółkiem nie zasłabł, nie jedzie pijany czy nie ma w tej chwili udaru/zawału itd. Sory, takie życie. |
|
Odbijając nieco od samego zdarzenia chcę poruszyć pewną sprawę i zachęcić do rzeczowej dyskusji.
Czy w świetle art. 49. ust. 1. pkt 2. ustawy Prawo o ruchu drogowym "Zabrania się zatrzymania pojazdu: na przejściu dla pieszych, na przejeździe dla rowerzystów oraz w odległości mniejszej niż 10 m przed tym przejściem lub przejazdem; na drodze dwukierunkowej o dwóch pasach ruchu zakaz ten obowiązuje także za tym przejściem lub przejazdem" widoczne na filmie miejsca postojowe tuż przy przejściu są wyznaczone zgodnie z prawem?. Czy widoczny po prawej stronie czarny pojazd stojący na chodniku (przy ul. Gazowej) przy kiosku nie narusza powyższego zakazu?.
|
|
Nie zdziwiłbym się gdyby się okazało że pier*olił przez telefon w czasie jazdy. To jest nagminne w Polsce. Ostatnio baba w czerwonym audi na Warszawskich numerach wyjeżdżając z parkingu kolo szpitala w Puławach mało nie wjechała w moje auto - oczywiście paniusia nawijała przez telefon. Zamiast przeprosić to babsko na moje uwagi reagowało głupimi minami i przewracało gałami na wszystkie strony. W d*u*p*e z takim społeczeństwem.
|
|
Nowa wersja LOKOMOTYWY Tuwima
Stoi na stacji drużyna Kopacz
Spójrz na ich twarze i w oczy popatrz
Nędza i rozpacz.
Stoi i sapie, dyszy i bredzi
Premier od dawna w przedziale siedzi
Buch – jak czyściutko…
Uch – jak ładniutko…
Puff – jak smaczniutko…
Uff – jak milutko…
Już ledwo sapie, już ledwo zipie
A jeszcze Misiek pomysły sypie
Działaczy do niej podoczepiali
Znanych, nieznanych, młodych i starych
I pełno złości w każdym działaczu
Trzęsie się pociąg w rytmie ich płaczu
Wagony z klimą, błyszczące, duże
A w jednym świnie, a w drugim tchórze
A w trzecim siedzą sami cynicy
Siedzą i jedzą zad ośmiornicy
A czwarty wagon pełen kelnerów
W piątym wycieczka wicepremierów
W szóstym Karolak (trochę nieświeży)
W siódmym eksperci oraz hejterzy
W ósmym szefowej rządu psiapsiółki
Wcinają z jajem służbowe bułki
W dziewiątym – wszyscy doradcy „Bula”
W dziesiątym Donald… Nie, to wiatr hula.
A tych wagonów jest ze czterdzieści
Ta paranoja się w nich nie zmieści.
Lecz choćby przyszło tysiąc Saletów
I każdy zjadłby tysiąc kotletów
I każdy nie wiem, jak „dawał radę”,
Słupków poparcia nie dźwignie żaden…
Nagle - zgrzyt!
Nagle - wstyd!
Partia - w dół!
Koła - w muł!
Najpierw powoli - jak żółw – ociężale,
Ruszyła Platforma po szynach - ospale,
Szarpnęła kamery i ciągnie z mozołem
I kręcą się, kręcą się „setki” wesołe
I biegu przyspiesza, i gna na złamanie,
I ściemnia, i mami, obraża i kłamie,
A dokąd? A dokąd? A dokąd? Na wprost!
Po torze, po torze, po torze, po głos!
Przez góry, przez tunel, przez pola, przez las,
I spieszy się, spieszy, by zdążyć na czas,
Gładko tak, lekko tak toczy się w dal,
Jak gdyby ktoś inny tu rządził od lat
i straszył, i ściemniał, wył, kopał i gryzł
Że „wszyscy umrzecie”, gdy rząd będzie z PiS.
A skądże to, jakże to, czemu tak łże?
A co to to, co to to, kto to tak prze,
Że pędzi, że wali, że bucha buch, buch?
To Partia Obciachu wprawiła to w ruch,
To partia, co z kotła mediami do tłuków,
A tłuki rechoczą przez łzy do rozpuku
I wrzeszczą, i plują, i pociąg się toczy,
Tak długo aż w końcu z tych torów wyskoczy
i w przepaść poleci, i sztandar się zwinie,
By żyło się lepiej – Platforma przeminie.
|
Strona 1 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|