Kolejka wąskotorowa nie dojedzie do Nałęczowa. Samorząd zrezygnował z unijnej dotacji

Dobry przykład dla majów i spółki co się robi gdy koszt inwestycji rośnie dwu-trzykrotnie a dotacja z ministerstwa sportu jest znikoma

....oczywiście nie mam zamiaru mędrkować i uważać siebie za wszechwiedzącą wyrocznię na miarę obecnych czasów, ale na Żuławach fantaści kolejki wąskotorowej doskonale się zorganizowali, aby ocalić linie liczącą Nowy Dwór Gdański z Mikoszewem przez Stegnę, Bez pieniędzy publicznych, ale entuzjazmem, pomysłowością i zaangażowaniem przywrócili do życia coś, co Prusacy stworzyli celem industrializacji tamtych terenów. Kolejka doskonale funkcjonuje ku radości licznych turystów. Być może w opisanym przypadku istnieją inne uwarunkowania, ale zalecałbym kontakt z Żuławiakami...

Kolejka osiągnęłaby sukces, gdyby były połączenia ze stacji Nł Wąsk do miasteczka Nałęczów. Trzeba położyć tory, likwidując niepotrzebne odnogi do Poniatowej i takich tam. Proces byłby rozłożony na wiele lat. Ale NIEDASIE w tym województwie Polski B, czy nawet C.

Mieszkańcy powiatu Opolskiego mają naprawdę szczęście, że wybrali odpowiedzialnych ludzi. Zamiast Misia za grube miliony, dostaną wyremontowane drogi czy doposażony szpital z czego skorzystają miejscowi, ułatwi to codzienne życie mieszkańców. Jaki jest sens dotowania przez Opolan przejazdów ciuchcią dla warszawiaków czy innych znudzonych turystów?

Mieszkańcy powiatu Opolskiego mają naprawdę szczęście, że wybrali odpowiedzialnych ludzi. Zamiast Misia za grube miliony, dostaną wyremontowane drogi czy doposażony szpital z czego skorzystają miejscowi, ułatwi to codzienne życie mieszkańców. Jaki jest sens dotowania przez Opolan przejazdów ciuchcią dla warszawiaków czy innych znudzonych turystów?

 Chyba Starosta Opolski to napisał ... Mieszkańcy powiatu to dostaną, ale kopa. Szpital powiatowy to kpina, twór dogorywający. Każdy normalny mieszkaniec powiatu leczy się w szpitalu w Bełżycach albo w Lublinie. O drogach to lepiej nie wspominać. Może gdzieś tam Starosta wyleje trochę lepiku i tyle, rozpadnie się to jeszcze przed upływem kadencji. Tylr będzie.

Wielka szkoda

To rzeczywiście powolny koniec tej jedynej turystycznej atrakcji. Bez kursów z i do Nałęczowa (Wąwolnicy też) chętnych na niedzielne przejażdżki będzie coraz mniej. Bo krótka trasa Karczmiska - Opole z zajazdem i ogniskiem w Polanówce to za mało, aby przyciągnąć zainteresowanie. Kto raz czy drugi skorzystał, trzeci raz nie da się już namówić. Nałęczów czy Wąwolnica co tydzień gwarantowałyby nowych pasażerów - zarówno z nudzących się i poszukujących odmiany kuracjuszy (i odwiedzających ich w weekendy rodzin), jak i turystów poszukujących atrakcji w okolicach Kazimierza.

Tak fajnie mialo byc, tyle od kilku lat piania o planach tej super atrakcji turystucznej. Takie byly plany, a tu wyszlo - JAK ZWYKLE. NIE DA SIE. Rece opadaja jak sie ma takich gospodarzy w tym regionie. Oh, ta Polska C.

A KTO ROBIŁ TE KOSZTORYSY, ŻE WYCENA z 5,5mln wzrosła w zetknięciu z realnymi ofertami do 13,5mln a następnie 16 baniek? Aż tak ceny wzrosły? Wg mnie to jakieś jajco z tym jest. Jak bowiem można pomylić się w cenach 3 x......??? Towary drożeją, ale kuźwa nie o 300%. Widać to choćby w cenie paliw, które skaczą, ale nie o wspomniane 3x.... Czerwony kapturek te wyceny robił? Jakieś pokrętne tłumaczenia.... Jak nie wiadomo kto winien, to winien nietrafiony kosztorys.... nie człowiek. I wyszło jak zwykle. Piękne plany, parowóz.... i jeden wielki ch.....

  Anonimowość komentarzy daje ludziom przeświadczenie, że mogą wszystko. Ale wydawcy ktorzy sie na to zgadzają, włączają się w akcję hejtowania i szkalowania. To jest okropne.

 To może przedstaw się panie B..... Chlastasz posty o anonimowości a sam podpisuje się Bukwą.....

Gdyby kolejka działała z Kazimierza przez Wąwolnicę do Nałęczowa (ale nie na dworzec PKP ciut tylko bliżej centrum) to by się z pewnością utrzymała.