Po raz pierwszy, a tak jak za dawnych lat. Wsią niedaleko Lublina przeszły Herody

Coś godnego opisów p. Grześkowiaka, który śpiewał: "Napisano dziś na farze, że przyjadą misjonarze i kto tylko ma życzenie zyska grzechów odpuszczenie." Tutaj: "Po wsi wloku sie Herody. Bieży du nich stary, młody. Tam diabliczka żwawo fika, wypina się po rydzykach."

Bździny tępej labydziny monisiny.  Labydłoza betonoza, skończony głupcze!

Bździny tępej labydziny monisiny.  Labydłoza betonoza, skończony głupcze!

 Chłopina Jasina wciąż w uporczywej "jołopozie".

Coś godnego opisów p. Grześkowiaka, który śpiewał: "Napisano dziś na farze, że przyjadą misjonarze i kto tylko ma życzenie zyska grzechów odpuszczenie." Tutaj: "Po wsi wloku sie Herody. Bieży du nich stary, młody. Tam diabliczka żwawo fika, wypina się po rydzykach."

 Labydnica odbytnica ni to facet ni dziewica 

Coś godnego opisów p. Grześkowiaka, który śpiewał: "Napisano dziś na farze, że przyjadą misjonarze i kto tylko ma życzenie zyska grzechów odpuszczenie." Tutaj: "Po wsi wloku sie Herody. Bieży du nich stary, młody. Tam diabliczka żwawo fika, wypina się po rydzykach."

Labydnica odbytnica ni to facet ni dziewica

   "Katolik" i kłamca w jednym zamiast odnieść się do sprawy Herodów od razu zajął się gadaniną o uczestniku Forum. I jak to "katolickie zasrancen" - od razu też mowa "genitalno-fekalna". W prostackich "rymach częstochowskich", nieudolnych jak sam "złamany kijek". Niech coś napisze o Herodach,  a nie przykleja się do osoby, której nie zna. "Na temat"!

@Labydłocnik-Edward POwinien robić za Turonia. Z wielką ochotą POfatyguję się na tą wieś i będę okładać to bydlę skórzanym nahajem

@Labydłocnik-Edward POwinien robić za Turonia. Z wielką ochotą POfatyguję się na tą wieś i będę okładać to bydlę skórzanym nahajem

 Wiecznie podniecona "seksualnie" (wciąż pisze o "tych sprawach") "katoliczka" zwierza się znów ze swoich rojeń "sado-maso". Mogłaby się nadstawiać p. Toruniowi (by tak rzec) i razem z nim pląsać po wsi. A najlepiej napisać coś o obyczajach ludowych w jej wsi rodzinnej. 

@Labydłonocnik-Fred. Co się tyczy obyczajów ludowych to wielce podobał mi się obrzęd niejakiego Borata z Kazachstanu. Wieś miejscowemu goopkowi nakładała na łeb shvinski łeb i każdy mieszkaniec jak on uciekał okładał kijem gdzie popadnie. Ech, przydałoby się to tobie koński zwisie, ale Kazachstan dalej niźli Stany

@Labydłonocnik-Fred. Co się tyczy obyczajów ludowych to wielce podobał mi się obrzęd niejakiego Borata z Kazachstanu. Wieś miejscowemu goopkowi nakładała na łeb shvinski łeb i każdy mieszkaniec jak on uciekał okładał kijem gdzie popadnie. Ech, przydałoby się to tobie koński zwisie, ale Kazachstan dalej niźli Stany

 "Nie na temat"! Miała "katoliczka ludowa" pisać o rodzinnej wsi, a nie to, co nakręcili w USA i jej rojenia w związku z tym. To nie ma związku z "Herodami". I jeszcze obelgi. No to na obelgi można coś powiedzieć o tej upadłej i uświnionej macicy, która potrząsa groźnie swoimi brudnymi wypustkami - nic z jej bredni nie będzie. 

Bździny tępej labydziny monisiny.  Labydłoza betonoza, skończony głupcze!

Bździny tępej labydziny monisiny.  Labydłoza betonoza, skończony głupcze!

    Oj, chłopinie, Jasinie, głupinie... znowu chce się cycka... Może by dała, mu ciała, mu ciała... k...rowa "bolszewiczka"...

O@Labydłonocnik-Fred-Edward. Fakt, za daleki przykład zapodałam. To może bliższy, ze średniowiecznych Niemiec. Dla opętanych takich jak ty najpierw próba wody, a później próba ognia. Po czym badanie za pomocą hiszpańskich butów. 

Coś godnego opisów p. Grześkowiaka, który śpiewał: "Napisano dziś na farze, że przyjadą misjonarze i kto tylko ma życzenie zyska grzechów odpuszczenie." Tutaj: "Po wsi wloku sie Herody. Bieży du nich stary, młody. Tam diabliczka żwawo fika, wypina się po rydzykach."

Labydnica odbytnica ni to facet ni dziewica

    "Katolik" i kłamca w jednym zamiast odnieść się do sprawy Herodów od razu zajął się gadaniną o uczestniku Forum. I jak to "katolickie zasrancen" - od razu też mowa "genitalno-fekalna". W prostackich "rymach częstochowskich", nieudolnych jak sam "złamany kijek". Niech coś napisze o Herodach,  a nie przykleja się do osoby, której nie zna. "Na temat"!

 Mówisz i masz: labydnica odbytnica ni to Herod ni dziewica. Dobrze teraz?

O@Labydłonocnik-Fred-Edward. Fakt, za daleki przykład zapodałam. To może bliższy, ze średniowiecznych Niemiec. Dla opętanych takich jak ty najpierw próba wody, a później próba ognia. Po czym badanie za pomocą hiszpańskich butów.

   Miała "katoliczka" pisać o wsi rodzinnej, to ta o średniowiecznych Niemczech i prześladowaniach.. O Herodach nadal nic. Nadal natręctwa "sado-maso". Co te wierzenia "katolickie" rydzykówy z nią zrobiły. Niech jeszcze z lubością opisze, jak by się rozkoszowała dręczeniem Jezusa na palu.

Bez związku.  Można tak bredzić w nieskończoność: Od "pokera", od Heroda czekaj g...a oraz "smroda". Marzy wciąż o odbytnicy, bo w księżowskiej był spódnicy.

@Labydłownik-dzyndzlotrzep dziś ma pełną modelową frustrację na progru depresji. Przez stałe kłopoty z hydrauliką ostał  mu się ten brzydki nałóg przed ekranem i nawet niebieskie tabletki zacnej firmy Pfizer są w jego przypadku bezradne. Stara pogoniła go z łoża i typ nie wie co ma robić 

Bździny tępej labydziny monisiny.  Labydłoza betonoza, skończony głupcze!

Bździny tępej labydziny monisiny.  Labydłoza betonoza, skończony głupcze!

 Chłopina Jasina wciąż w uporczywej "jołopozie".

@Labydłownik-dzyndzlotrzep dziś ma pełną modelową frustrację na progru depresji. Przez stałe kłopoty z hydrauliką ostał  mu się ten brzydki nałóg przed ekranem i nawet niebieskie tabletki zacnej firmy Pfizer są w jego przypadku bezradne. Stara pogoniła go z łoża i typ nie wie co ma robić

   W SPRAWIE FORMALNEJ.  U góry jest napisane, co jest zagadnieniem  poruszanym. Ale taki/a "katolik"/"czka" będzie wypisywał(a) KŁAMSTWA, wyzwiska i  rojenia o innych uczestnikach rozmów forumowych, a do rzeczy - nic.

Zabolało? Bo miało zaboleć.  Poruszyciel się znalazł? Kto mieczem wojuje...Odezwała się kacapska szumowina,  bolszewicka szmata, z kolejnymi pomyjami, psim obszczekiwaniem.  Bździny tępej gadziny,  labydziny monisiny.  La Bydłoza betonoza, skończony głupcze! Bydlaku, trzeba było nie bluzgać, nie ubliżać ordynarnie i po chamsku, nie wyzywać samemu - od początku, hurtem, wszystkich, jak leci, co post, co wpis. Sam zacząłeś ten chlew. Uczcie się dzieci, tak kończy każdy wykolejeniec, szubrawiec, kreatura, kanalia, zidiociały producent gnoju. "Forum dyskusyjne"  sobie znalazła, wszawa gnida. Wystarczy, czy jeszcze w kaprawe ślepia napluć?                                                              P.S. Pisze się:  w kwestii formalnej, głupozo, tępoto ubecka po Wyższej Szkole Nauk Społecznych  przy KC PZPR