Problem jest w całych Puławach w blokach też leci woda o kolorze żółtym / rdzawym, ale oczywiście akredytowane laboratorium bierze próbkę z kranu w laboratorium a nie od mieszkańców (odbiorców) gdzie widoczny jest problem. Wyniki wychodzą ok problemu nie ma, a woda jak była żółta tak jest. Przestarzała sieć wodociągów z lat 60 tych daje się we znaki, ale jeżeli przez tyle lat nikt tego nie modernizował to tak się dziej. Może jakiś pozew zbiorowy? Może ktoś się w końcu obudzi w MPWiK i problem zobaczy.
|
|
Laboratorium powinno być niezależne a nie w MPwik. Ale oczywiście cała rzesza braci pracowniczej i związki nie pozwolą zmienić tego niezrozumiałego stanu rzeczy.
|
|
MPWiK wydał dziś komunikat:
W związku z występującą obecnie suszą spowodowaną falą upałów, przy jednoczesnym braku opadów deszczu MPWiK „Wodociągi Puławskie" Sp. z o.o. odnotowuje w ostatnich dniach bardzo duży wzrost zużycia wody przez mieszkańców Puław.
Zwiększone zużycie jest szczególnie widoczne w godzinach popołudniowych i wieczornych, co ma związek między innymi z zapotrzebowaniem na wodę do podlewania przydomowych ogródków. Taki gwałtowny wzrost poboru wody z sieci i związane z tym zwiększenie prędkości przepływu mogą okresowo powodować pogorszenie jakości wody - od strony wizualnej, co spowodowane jest naruszeniem tzw. filmu biologicznego i naturalnego osadu osiadającego na ścianach wodociągów. Jednocześnie informujemy, że pomimo zmiany zabarwienia jej spożycie nie stanowi zagrożenia dla ludzi, gdyż woda zawierająca film biologiczny nie traci swoich właściwości i nie zmienia składu.
Za powstałe utrudnienia i uciążliwości przepraszamy.
W celu ich minimalizowania i eliminowania podjęliśmy możliwe w tej sytuacji działania doraźne polegające na wytypowaniu miejsc na mapie sieci (na podstawie zgłoszeń mieszkańców o pogorszeniu się jakości wody) w celu dokonania dodatkowego płukania sieci wodociągowej aż do momentu uzyskania właściwego zabarwienia.
Dodatkowo też biorąc pod uwagę obecną sytuację meteorologiczną i prognozy na najbliższe dni, zwracamy się z prośbą o ograniczenie w miarę możliwości poboru wody do podlewania przydomowych ogródków do czasu ustabilizowania się sytuacji pogodowej.
|
|
Jeżeli dobrze rozumiem to mam ususzyć rośliny na podwórku, aby biologiczny film mógł dalej istnieć? Ciekawa dedukcja MPWiK.
Druga kwestia, tego typu zdarzenia nie miały miejsca w regionie przed remontem sieci, więc tutaj raczej zacząłbym poszukiwanie przyczyny.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|