Lubelskie: Rolnicy wyjadą jutro ciągnikami na drogi. "To jest akcja ostrzegawcza"

Co oni za głupoty gadają,  ja dziś zgłosiłem ubój do powiatowego weterynarza i nie ma problemu. Świnie bijemy 4 razy do roku i nigdy problemu nie było , po co tak kłamać.

 Aneta trollu."ja dziś zgłosiłem"

Sprzedawczyki pincet+ i krus . Słoma wam z gumofilców wychodzi . Blokujcie sobie obory , chlewnie i spasłe małżonki .

Sprzedawczyku miastowy ty już na swojej nic nie wyklepiesz na 500+. Przyjdzie czas,że i ty udasz sie na wieś za kromka chleba. Tobie też chyba słoma z b utów wyłazi sprawdż to do 3 pokolenia. Rolnik nie musi blokowac obory. A co do małżonek to każda jedna  nie chciała by cię w d.pe kopnąć bo szkoda jej buta nie mówiąc o innych tematach prostaku.

 najgorsze to są ,,mieszczuchy,, co w pierwszym pokoleniu co ze wsi wyszły

W wakacje opalali dupy za kase z rzadu nad Morzem a teraz krzyk a na wsi nie jest zle!! Jakos ursusa c360 to nie widac tylko najtanszy traktor to za150tys. Oj bieda na wsi.

Po pierwsze to, że ktoś pracuje i mieszka w mieście nie znaczy, że siedzi sobie za biurkiem i popija kawkę. Po drugie, sami sobie zaraze roznosicie lazicie po lasach, polujecie i do oborki wlazicie, dzik wam do waszych świń nie przychodzi, jak był ostrzał dzikow to jak to wyglądało? Odstrzelone dziki leżały na przyczepach z których ciurkiem ciekla krew i tak sobie jechały drogami a za nimi psy i rolnicy w gumofilcach a potem z tymi buciorami do oborki do świnek, sami jesteście sobie winni

Do oburzonej te dziki jak leżały na wozie i ciekła im krew ciurkiem to chyba jeszcze żyły. A tak nawiaem mówiąc tobie chyba już przestała .