W tym miejscu był areszt Gestapo, potem siedziba UB. Powstanie Muzeum Żołnierzy Wyklętych

25.1.1925 ur. się Mieczysław Dziemieszkiewicz „Rój”– jeden z najdzielniejszych Żołnierzy Wyklętych. Żołnierz NSZ. Przeprowadził setki akcji. UB do jego rozpracowania użyła 324 komunistycznych agentów. Zabity w obławie 13.4.1951 r. O wolnej Polsce zawsze śnił. Cześć Jego pamięci!!

"NKWD miało jeszcze do wykonania w Lublinie inne ważne zadania. Najistotniejszym z nich było wsparcie cieszących się minimalnym poparciem społecznym polskich komunistów w uchwyceniu i utrwaleniu władzy. Szczególną rolę miał odgrywać w tej operacji Resort Bezpieczeństwa PKWN, który miał być jego zbrojnym ramieniem. Jego rozbudowa rozpoczęła się na początku sierpnia 1944 r., z chwilą zorganizowania Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego (WUBP) w Lublinie." - salon24.pl

Trzeba też było umieścić jako resortowy bachor kaczorek dyktatorek z żoliborza. Urodził się zaraz po wojnie w 1949 roku. Tatuś niby walczył w AK i gdzieś tam jeszcze ale jak dorobił się tego czego się dorobił to już cisza A mianowicie po pierwsze jak wiadomo osoby które walczyły w czasie wojny w AK wiadomo gdzie lądowały na UB natomiast tatusiowi wiadomo kogo nic sie nie stało a nawet dorobił się willi a nie celi i dobrej roboty więc w tamtych czasach wiadomo kim mógłby być kapusiem ubeckim. A jaro tak przeżywa że nie chcieli go komuchy internować biedny człowiek tylko płakać nad nim. A ten debil oszust z pomorza tylko jeździ po kraju i niby taki zbawiciel a kasa leci za granicę do rajów podatkowych.