|
noiżże że co żże niby nie możżna po piiijaku zzz wesela
Aaaa właśnie żże moooożna a łoooo
|
|
|
Wesela w polskim wydaniu to największa wiocha swiata. Wyrzucanie pieniedzy i robienie z siebie pajaca. Moj stryj prowadzi dom weselny i czesto u niego dorabiam. Mamy co weekend niezły utarg i ubaw. A czym gorsze dziady tym więcej płacą
|
|
|
Powiedz, jeszcze gdzie ten dom weselny na jakiej wiosze się znajduje?. Wiadomo byłoby u Jakich chamów musimy się "weselić"!!.
|
|
|
baby to są ch.....je!
|
|
|
To że nic im się nie stało, to nie jest dobra wiadomość. Może jakby sobie nóżki i rączki połamali i mieli czas pomyśleć leżąc na wyciągu kilka tygodni to głupie puste główki być może by odrobinę zmądrzały. A tak to tylko się upewni, że są nieśmiertelni i następnym razem odbiorą życie komuś niewinnemu.
|
|
|
Na jakiej podstawie badano pasażera. To już jak coś wypije to nikt nie może mnie do domu zawieść. Muszę być przebadany na trzeźwość. A może tak po kolei wszystkich badać bo pieszy też przechodzi przez jezdnię.
|
Dodaj odpowiedź:
|
Przerwa techniczna ... ...
|
