Obchody wybuchu strajku w Świdniku. „Dzisiaj wrogów jest więcej”

No jak to o co walczyli?! O korytko dla Solidarności. To jest układ, który ramię w ramię z Kremlem rządzi do dzisiaj Polską. Teraz wmawiają, że jest jakaś wojna ideologiczna, że ich tęcza uwiera, ale to tylko zasłona dymna, AWS, UW, KLD, PiS, PO i wszystko dookoła, to jest jeden układ trzymający władzę i stołki dla siebie. Grupa starych dziadków zamkniętych na nowe idee, na nowych ludzi, panicznie bojąca sie wszystkiego od imigracji, przez inne religie, emancypację kobiet po ludzi innych orientacji. Wszystko co nie jest naszą ideologią to jest groźna ideologia, jak nie dla Państwa, tak dla kościoła. Solidarność to sługusy, boomerzy. Potrafią tylko w swoim kółku adoracji bić sobie brawa i pokłony, to czego nie potrafią to dostosować się, zaakceptować, że żyjemy na wspólnej planecie, zacząć budować mosty zamiast murów. Nie potrafią się otworzyć, wolą zamykać się w strefach i gettach. To jest komusza mentalność, szukać wrogów zamiast zapracować uczciwie na sojuszników. Nie dziwne, że Biden trzyma Dudę na odległość. To co toczy Polskę to rak nienawiści, ten cały nurt nacjonalistyczny, podpalenia, pobicia cudzoziemców za kolor skóry, agresja względem kobiet z tęczowymi torebkami. Tego za komuny nie było, to wyrosło na warcie Solidarności. Mam nadzieję, że ta nienawiść zczeźnie razem z końcem pokolenia boomerów, wolę dzieciom zostawić kraj prosperity, otwarty, europejski. A nie gułago-folwark pod wezwaniem Tusko-Kaczyńskim. Skompromitowaliście się, jako kasta polityczna nie macie nawet ułamka klasy krajów Bałtyckich czy Czech, chociaż i tam występowały kompromitacje. Wasza władza brzydko się zestarzała. Kiedy słyszę o Solidarności, to mam w oczach jak węgierska dziennikarska kopmniakiem w głowę atakuje imigranta. Innego człowieka.

No jak to o co walczyli?! O korytko dla Solidarności. To jest układ, który ramię w ramię z Kremlem rządzi do dzisiaj Polską. Teraz wmawiają, że jest jakaś wojna ideologiczna, że ich tęcza uwiera, ale to tylko zasłona dymna, AWS, UW, KLD, PiS, PO i wszystko dookoła, to jest jeden układ trzymający władzę i stołki dla siebie. Grupa starych dziadków zamkniętych na nowe idee, na nowych ludzi, panicznie bojąca sie wszystkiego od imigracji, przez inne religie, emancypację kobiet po ludzi innych orientacji. Wszystko co nie jest naszą ideologią to jest groźna ideologia, jak nie dla Państwa, tak dla kościoła. Solidarność to sługusy, boomerzy. Potrafią tylko w swoim kółku adoracji bić sobie brawa i pokłony, to czego nie potrafią to dostosować się, zaakceptować, że żyjemy na wspólnej planecie, zacząć budować mosty zamiast murów. Nie potrafią się otworzyć, wolą zamykać się w strefach i gettach. To jest komusza mentalność, szukać wrogów zamiast zapracować uczciwie na sojuszników. Nie dziwne, że Biden trzyma Dudę na odległość. To co toczy Polskę to rak nienawiści, ten cały nurt nacjonalistyczny, podpalenia, pobicia cudzoziemców za kolor skóry, agresja względem kobiet z tęczowymi torebkami. Tego za komuny nie było, to wyrosło na warcie Solidarności. Mam nadzieję, że ta nienawiść zczeźnie razem z końcem pokolenia boomerów, wolę dzieciom zostawić kraj prosperity, otwarty, europejski. A nie gułago-folwark pod wezwaniem Tusko-Kaczyńskim. Skompromitowaliście się, jako kasta polityczna nie macie nawet ułamka klasy krajów Bałtyckich czy Czech, chociaż i tam występowały kompromitacje. Wasza władza brzydko się zestarzała. Kiedy słyszę o Solidarności, to mam w oczach jak węgierska dziennikarska kopmniakiem w głowę atakuje imigranta. Innego człowieka. Wstyd.