Budowa S17 tuż za Zamościem. W przetargu widać efekt wojny

Brakuje tutaj takiego sloganu ,,Polska w ruinie" znanego na forum trolla.

A co słychać na S19 pomiędzy Rzeszowem a Lublinem. Oddział GDDKiA w Rzeszowie finiszuje z ostatnim swoim odcinkiem Zdziary-Rudnik. Wykonawca 8 kwietnia złożył wniosek o dopuszczenie do użytkowania wybudowanego odcinka S19. A Lublin - zimy wszak prawie nie nyło ???

Może ktoś mi wytłumaczyć dlaczego jest taka duża rozbieżność czasowa pomiędzy podpisaniem kontraktu na realizację inwestycji drogowej a wydaniem przez wojewodę zezwolenia na realizację tejże inwestycji. Jest to z reguły rok albo i dłużej. Czyżby GDDKiA nie uzgadniała wcześniej nic z kimkolwiek ?!

To ze względu na rodzaj przetargu, czyli "Zaprojektuj i Zbuduj". W tym przetargu firma wygrywająca przetarg najpierw przygotowuje projekt budowlany (średnio 10 miesięcy) i składa wniosek o zezwolenie na realizację inwestycji drogowej (na decyzję czeka się około 8 miesięcy). A sama budowa trwa około 19 miesięcy (bez wliczania okresów zimowych).

"To ze względu na rodzaj  ..." Ale przebieg nowej trasy jest znany, jakie mają tam powstać obiekty inżynieryjne chyba też, Przecież gdyby było inaczej to nie byłoby żadnych danych do przetargu. Czyżby urzędnicy wojewody mieli zatwierdzać przyjęte rozwiązania techniczne ?. Czyżby decyzja środowiskowa nie została wydana przed ogłoszeniem przetargu ?  Czyżby konieczny wykup ziemi, kolidujących nieruchoomości nie został dokonany ? 

Co do przebiegu - jest on znany "z grubsza" (jest korytarz) i orientacyjny kształt obiektów typu węzły, wiadukty, itp. we wcześniej przyjętych dokumentach, czyli decyzji środowiskowej i koncepcji programowej. Ale ostateczny "wygląd" tych obiektów jest w projekcie (np. teraz na S19 Lublin-Lubartów mamy opóźnienie, bo trzeba zmieniać kształty obiektów, są dodatkowe prace geologiczne, itp.). Plus dokonywać uzgodnień projektu z różnymi instytucjami i służbami. Urzędnicy wojewody zatwierdzają projekt sprawdzając, czy wszystkie formalności są spełnione i wydają decyzję ZRID, na podstawie której następuje przejęcie niezbędnych nieruchomości. Przed ZRID nie ma żadnych wykupów gruntów, co najwyżej wyceny.