...Nie narzekamy ani na brak księży, ani na brak powołań kapłańskich...
Wierutne kłamstwo i propaganda, bo nawet sam kościół oficjalnie martwi się ciągłym
spadkiem powołań i zmniejszaniem się liczby księży, co potwierdzają jego własne
statystyki! Tych “interpretować” nie da się już nijak.
...W tej chwili zainteresowanie naszymi kapłanami wyrażają m.in. biskupi z Czech, Włoch i Francji...
Są to kraje antyklerykalne z długą historią dawania kopa (i więcej) klerowi. Tam kler chce od nowa
rozsiać starą zarazę nie zważając na dobrze rozwiniętą w przeszłości immunologię mieszkańców tych
krajów i częste jej “odświeżania”.
...Do Anglii i Irlandii, gdzie pracuje obecnie rzesza Polaków, nie wyjechał na razie żaden z kapłanów...
Bo i Irlandia znajduje się na drodze do wyzwolenia od watykańskiego ucisku a i w Anglii szerzy się
zdrowy rozum. Poza tym wygnańcy za chlebem zdają sobie sprawę kto ich tak załatwił, nienawidzą
czarnych agentów i nie chcą aby jarzmo krzyża prześladowało ich nadal na banicji.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|