Przypomnijmy sobie ile to było fałszywych alarmów i jak głośno było o gumisiach, dzwoniących i wywołujących je. A później pod tym pretekstem wprowadzono obowiązek rejestracji kart SIM. Stworzony problem -> znalezione rozwiązanie. Gdy porozmawiać z ludźmi, popytać co o tym co się teraz dzieje myślą, to większość obstawia, że w tym przypadku była to właśnie prowokacja, która wpisuje się w retorykę "walki z (mitycznymi)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz