Niestety - ta spółdzielnia tak ma... Jedynym wyjściem jest pisemne żądanie wykonania różnych prac (kilka razy to skutecznie przećwiczyłem, po wcześniejszych wielokrotnych telefonach do administracji, zrk itp.). A tak na marginesie - może my - niezadowoleni spółdzielcy - wzięlibyśmy udział w jakimś wyborczym zebraniu i spróbowali przewietrzyć skład zarządu i rady nadzorczej?
|
|
Jestem ZA !! zbierzmy sie i w końcu zróbmy coś z tym skostniałym kręgosłupem jakim jest zarząd !! Mają powiązania z radą miasta i spokojnie siedza na stołeczkach.... a nam trzeba zaradnych ludzi !
|
|
Widziałam zniszczony blok i ogródek zarówno przez wykonawcę remontu, jak i niektórych mieszkańców na os. Wyszyńskiego - zgroza i tyle! Nie było żadnych ostrzeżeń, że trwa remont i jest zagrożenie niebezpieczeństwem!! Niech ten artykuł pomoże lokatorom, a Spółdzielnia niech przestanie chować głowę w piasek, tylko naprawi szkody. Mieszkam na ulicy Orzeszkowej - Spółdzielnia Łukasińskiego, i cieszę się, bo wiem za co płacę - przyjdźcie zobaczcie!!!
|
|
to wszystko PRAWDA, to najdroższa i NAJGORSZA S.M. W POLSCE.Prezes i zarząd myślą tylko o swoich biznesach. Przewodniczący Zarządu p.Soboń zaczął od rajdów rowerowych i jeżdził na pożyczonym rowerze, a teraz, RADNY, WYPASIONY SAMOCHÓD I BIZNESMEN całą gębą.
s.m. JEST ODSKOCZNIĄ DO POLITYKI I BIZNESU.
|
|
Jak wiadomo zarząd spółdzielni pracuje dla nas za nasze pieniądze tylko oni
myślą , że to my dla nich jesteśmy aby im kieszenie napychać. Pracownicy wynajęci nie
mają prawa odmawiać waszych żądań. Żądania członków muszą być spełnione bez żadnej
łaski. Jeśli zarząd stawia opór, pognać na zbity pysk. Niech szarogęsi się gdzie indziej,
tylko kto mu na to pozwoli, nauczyli się i myślą, że spółdzielnia to prywatny folwark.
Spółdzielcy jak najszybciej weście sprawy w swoje ręce, wy jesteście na swoim.
Spółdzielnia mieszkaniowa jest prywatną własnością waszą niczyją inną. Zarząd to tylko
pracownicy najemni, on was powinien się słuchać i wasze polecenia wykonywać.
|
|
Też się podpisuję pod tym wszystkim co powyżej zostało napisane. Jeszcze dodam, że w XXI wieku są takie platformy, i można robić remonty na poszczególnych kondygnacjach, nawet nikt nie odczuje remontu, nie będzie wtedy dewastacji cudzej pracy i cudzej własności. Takie sytuacje, że robotnicy niszczą czyjeś mienie to nie mogą mieć miejsca, a gdzie jakiś nadzór? Też na wczasach?
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|