Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Traktorami zablokowali poszukiwania gazu łupkowego

Utworzony przez Gość, 5 czerwca 2013 r. o 20:20 Powrót do artykułu
Dzięki takim ludziom w Polsce nic się nie zmieni na lepsze. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ciemnogród!!!! Czemu Wy ciemni ludzie wsi nie pozwalacie sobie pomóc!!! Wejść na tereny gdzie można zarobić pieniądze!!! Te pieniądze były by i dla ciemnogrodu i dla firm wydobywczych... Ciemne państwo Polska... może za 20 lat będzie lepiej kiedy państwo odłączy się zupełnie od kościoła!!!! 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zacofane społeczeństwo i tyle-kiedyś elektryczności też się bali i mówili że to zło diabelskie a jednak nie.... Cóż chcą lepszego życia ale od siebie nic nie dadzą,szkoda że większość jest takich lubelaków..
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
bardzo dobrze,dzięki takim ludziom zamojszczyzna nia zamieni się w śmierdzącą pustynie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
dzięki takim ludziom zamojszczyzna nie zamieni się w śmierdzącą pustynię
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mają rację! Jak Chevron postawi płot to kury przestaną się nieść a krowy dawać mleko! A jak jeszcze okaże się że są tam złoża warte eksploatacji to mogą porządne drogi zrobić! Nie ma rady, trzeba protestować. Czekamy aż oświeceni 'ekologicznie' rolnicy zaczną strzelać do samolotów - latają po ich niebie i wiadomo ile nieszczęść i chorób z tego może być :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przez takich ludzi Europa będzie się z nas nadal śmiała. A Lubelszczyzna będzie najbiedniejszym regionem w Polsce. Gratulacje dla strajkujących 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jaka tam jest klasa ziemi?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ciemnogród!!!! Czemu Wy ciemni ludzie wsi nie pozwalacie sobie pomóc!!! Wejść na tereny gdzie można zarobić pieniądze!!! Te pieniądze były by i dla ciemnogrodu i dla firm wydobywczych... Ciemne państwo Polska... może za 20 lat będzie lepiej kiedy państwo odłączy się zupełnie od kościoła!!!! 
 
Ciemnogród!!!! Czemu Wy ciemni ludzie wsi nie pozwalacie sobie pomóc!!! Wejść na tereny gdzie można zarobić pieniądze!!! Te pieniądze były by i dla ciemnogrodu i dla firm wydobywczych... Ciemne państwo Polska... może za 20 lat będzie lepiej kiedy państwo odłączy się zupełnie od kościoła!!!!   
    Ty, oświecony - jakie pieniądze byłyby dla "ciemnogrodu" konkretnie proszę - 30 zł za zgodę na badania i przeoranie działki??? Czy 5 000 za ha przy wywłaszczeniu?   W długoterminowym interesie Polski nie jest niszczenie dobrej ziemi rolnej i zanieczyszczaniu środowiska chemią ze szczelinowania.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dokładnie, ciemnogród i tyle. Prostaczkowie nie mają zielonego pojęcia, idą za głosem populizmu, pijąc jabole o 6 przed sklepem co rano. Odebrać takim ludziom głos wyborczy!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Super ;] Popieram całym sercem ;]
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To gumofilcowi/PSL/ organizują protesty.Oni jak Wałęsa są za a nawet przeciw!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wieśniaki zwęszyły kasę... i protestują bo nikt im nie zapłacił za to że w ich wsi ktoś inwestuje... nie dostali po tysiącach "odszkodowań" że ktoś inny zarobi na dzierżawie. Wchodza pod koła, rzucają się na maski i protesują... bo chcą kasy.   Ot cała buraczana Polska
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A to ciemne chłopy!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ochrona 1/2 ha ziemi -na tym  ktoś postawi kurnik z 100 tys brojlera nafaszeruje antybitykami i hormonami dziewczyny będą mieć d  py jak amerykanki a chłopom urosną ręce do ziemi by dobrze trzymać flaszkę z koktajlem
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Każdy ma prawo do decydowania o tym, co dzieje się w jego okolicy. Dlaczego tak trudno niektórym zrozumieć, że jeśli okoliczni mieszkańcy nie życzą sobie tutaj prac wiertniczych, to mają do tego święte prawo i Chevron powinien się po prostu wycofać. Całym sercem jestem za nimi (protestującymi) i mam nadzieję, że uda się im dopiąć swego. Technologia przejęta z tej "kochanej" Ameryki u nas nie zadziała, bo tam gaz łupkowy jest na mniejszej głębokości. U nas trzeba wiercić głębiej, a i struktura warstw jest inna. Poza tym w Polsce jest o wiele większa gęstość zaludnienia terenów i to jest bardzo problematyczne! Nie licząc poboru hektolitrów wody, której w naszym województwie i kraju po prostu już teraz brakuje. Czy ma dojść do sytuacji, że cała woda będzie wykorzystywana do odwiertów, a ludziom pozostanie kupować ją w sklepie? Podnoszony problem wysychania studni wcale nie jest wyssany z palca. Poza tym, co z wodą zużytkowaną do szczelinowania, a zanieczyszczoną chemikaliami? Część wykorzystuje się podobno do powtórnego szczelinowania, ale co z tą częścią, o której się nie mówi? Przecież na terenie Lubelszczyzny nie ma zbiorników na takie ścieki - rodzaj odpadów niebezpiecznych. Podobno "mądrzy" wymyślili, żeby wozić ją gdzieś na Pomorze, bo tam są odpowiednie zakłady. Jak to się ma do ochrony środowiska? Koszty transportu, emisja CO2 do atmosfery przy tej okazji... Tu jest bardzo wiele pytań. A wójtowi gminy Grabowiec radzę wyraźnie stanąć po stronie mieszkańców, skoro taka jest ich wola. W końcu jest on reprezentantem tych ludzi wybranym w demokratycznych wyborach. No i jeszcze jedna rada - stanowisko wójta do czegoś zobowiązuje, a do Grabowca jak nie można było żadną drogą dojechać, tak i nadal się nie da. Za rok wybory. Albo weźmie się Pan do roboty, albo trzeba będzie szukać kogoś bardziej operatywnego. Dziura na dziurze. O czym to wiadczy?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zasoby gazu łupkowego w Polsce, zostały już sprzedane firmom wydobywczym po 5,50 zł (pięć złotych pięćdziesiąt groszy) za 1000 metrów sześciennych. Natomiast Polska kupuje gaz z Gazpromu płacąc za 1000 metrów sześciennych 350 dolarów, czyli w przeliczeniu na polskie PLN jakieś 1.300 zł. Trzeba przyznać, że polski rząd zrobił na tym świetny interes... tak samo świetny interes zrobią na tym gminy. Np gmina Miączyn za wpuszczenie firmy Chevron na swój teren zarobiła kolosalną, wręcz zawrotną kwotę z podatku - UWAGA BO KWOTA JEST NAPRAWDĘ POWALAJĄCA NA KOLANA - całe 5.000 zł (pięć tysięcy złotych rocznego podatku). Po prostu szał du...y. To mniej niż pobory wójta z Miączyna. Te kwoty można oczywiście bardzo łatwo sprawdzić w internecie, wystarczy poszperać na stronie ministerstwa. I co dalej zwolennicy eldorado uważacie, że warto?   Kolejny argument - drogi. Owszem drogi będą, ale dojazdowe dla samochodów należących do firmy. Wieś o nowej drodze może raczej zapomnieć Świetnym argumentem jest ten też o pracy. Firma obiecuje wszem i wobec, że zatrudni całą wieś przy wydobyciu gazu. Głodne kawałki. Przy tego typu eksploatacjach zatrudnia się tylko i wylącznie specjalistów, podobnie jak na wiertniach ropy naftowej. Ze wsi może zostaną zatrudnione ze dwie osoby do sprzątania terenu.       Weźmy teraz pod uwagę metodę szczelinowania. Na czym ona polega - wystarczy sprawdzić w internecie. Czy jest bezpieczna? Każdy kto choć troche się na tym zna - odpowie, że owszem, jest, ale wymaga to nakładu ogromnych środków finansowych na zabezpieczenia. Koszty te często przewyższają zarobek z wydobycia. Zatem żadna firma nie będzie do końca przestrzegała zasad - wystarczy logicznie myśleć.  Zadajcie sobie też pytanie, dlaczego tak skrzętnie strzeżony jest skład substancji używanych do szczelinowania? Skład mieszanki jest wręcz najbardziej strzezoną tajemnicą... odpowied jest prosta - pod ziemię zatłaczane są środki promienitwórcze. To w sumie też można łatwo sprawdzić, chociażby u studentów geologi czy akademi górniczo - hutniczej. oni sie uczą o szczelinowaniu. Woda. Do szczelinowania potrzebne są jej ogromne ilości. I co naiwniacy myslicie, że firma będzie ją brała z rzeki czy jeziora? Wykopią sobie studnię, z której będą ją ssać. Często wwiercą się do tego samego cieku wodnego, z którego korzysta cała gmina. Róznica będzie jednak polegała na tym, że głupi naród będzie bulił za wodę z wodociągów jak bulił, a firma będzie ją ssała za darmo, często powodując jej braki w gminie oraz skazi ją składem mieszanki do szczelinowania, czyli środkami promienitwórczymi.   Zatem o jakim postepie tu mówicie? Postęp kosztem zdrowia mieszkańców mieszkających w promieniu 50 km od wiertni? A ta wiertnie to tylko początek. Jak trafią na "żyłę" wietnie będa stały od siebie w odległości 400 metrów i w rezultacie wiertni może być więcej niż drzew... Postęp kosztem wysiedlenia całych wiosek i gmin? Chyba sobie żarty stroicie tak myśląc.   Ponadto Polska ma wiele innych bogactw. Na 90 procentach obszaru kraju wystepują tak zwane źródła geotermalne. Korzystanie z nich nie jest ingenrencją w środowisko, podobnie jak fermy wiatrowe. Ktos ludziom bzdury opowiada, że wiatraki są złe... Czyzby...?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tu chodzi o lokalizację , która jest bardzo blisko budynków mieszkalnych. Niech inwestor na piśmie zagwarantuje , że w przypadku jakichkolwiek problemów z wodą , drogą dojazdową itp. dokona działań , które nie utrudnią życia mieszkańcom. Inna sprawa to postawa Wójta Grabowca , który zapomina ,że Ci mieszkańcy go wybrali a on ma działać w ich interesie. Za rok będzie nowy Wójt.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
chłopki to chłopki ich mentalność zawsze działa na nie!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Rozumiem determinację tych ludzi, ale wydaje mi się, że kancelaria prawna, z którą się kontaktują owi rolnicy naobiecywała im niestworzonych rzeczy i dlatego tak protestują. Tę sprawę można było załatwić w bardziej cywilizowany sposób tak jak na pomorzu, gdzie jakoś doszli do takiego porozumienia, że wszyscy są zadowoleni.
  Nie licząc poboru hektolitrów wody, której w naszym województwie i kraju po prostu już teraz brakuje  
Tu się nie zgodzę. W Polsce trwają intensywne badania nad stanem i ilością zasobów wód podziemnych. Analizując te dane, mogę powiedzieć, że wody raczej nam nie zabraknie. Nie ma się o co martwić.  
  Czy ma dojść do sytuacji, że cała woda będzie wykorzystywana do odwiertów, a ludziom pozostanie kupować ją w sklepie?  
Nie ma fizycznie takiej możliwości.  
  Podnoszony problem wysychania studni wcale nie jest wyssany z palca.  
Jest to problem jak najbardziej wyssany z palca. Badania z maja dowodzą, że woda się... "podniosła". Ma to związek z obfitymi opadami śniegu w tym roku. Poza tym wystarczy spojrzeć za okno. Cały czas pada deszcz. Niedługo znów będą powodzie. Wahania poziomu wód gruntowych to normalne zjawisko.  
  Poza tym, co z wodą zużytkowaną do szczelinowania, a zanieczyszczoną chemikaliami? Część wykorzystuje się podobno do powtórnego szczelinowania, ale co z tą częścią, o której się nie mówi?  
Skład mieszanki jest biodegradowalny i ma dużą podatność na rozcieńczanie w przypadku gdyby dostał się do rzeki. Rzeka w procesie samooczyszczania szybko zneutralizowałaby szkodliwe substancje. Zaznaczam, że GDYBY się tak stało, co jest mało prawdopodobne, ale wiadomo, wypadki chodzą po ludziach.Druga sprawa, że część tego płynu zostaje 4km pod ziemią i raczej nikomu zagrażać nie będzie. W większości są to środki spożywcze, takie jak żelatyna, guma arabska, kwasek cytrony, rozcieńczony kwas solny (skład mieszanki może się różnić w zależności od firm wydobywczych) itp. Brzmi głupio ale tak jest.   Cytat: Podobno "mądrzy" wymyślili, żeby wozić ją gdzieś na Pomorze, bo tam są odpowiednie zakłady. Jak to się ma do ochrony środowiska? Koszty transportu, emisja CO2 do atmosfery przy tej okazji...     Temat CO2 to już zupełnie inna historia napędzona przez ekoterrorystów i firmy. To jest sztuczny problem nie mający wpływu na środowisko naturalne. Tu się rozchodzi o pieniądze. Wymyślono problem z dwutlenkiem węgla aby produkować nowe, droższe rzeczy, które go będą wytwarzały mniej. Dzięki tej polityce w nowszych samochodach mamy coś takiego jak katalizator i zawór EGR, zapewniam cię, że po wywaleniu tych gratów samochód jeździłby znacznie lepiej i palił mniej. Ale niestety emituje więcej CO2. Aby zmniejszyć emisję CO2 robi się teraz duże auta z małymi silniczkami 1.2 z turbosprężarką. Jak myślisz? Jaka będzie jego żywotność?       do MARYJAN ARCYBISKUP Czytając początek twojego posta, myślałem, że jesteś mądrzejszym człowiekiem ale całkowicie mnie zaskoczyłeś.  
  Weźmy teraz pod uwagę metodę szczelinowania. Na czym ona polega - wystarczy sprawdzić w internecie. Czy jest bezpieczna? Każdy kto choć troche się na tym zna - odpowie, że owszem, jest, ale wymaga to nakładu ogromnych środków finansowych na zabezpieczenia. Koszty te często przewyższają zarobek z wydobycia.  
Jestem w szoku! Daj mi namiar na te informacje, muszę je zweryfikować.   Cytat: Zadajcie sobie też pytanie, dlaczego tak skrzętnie strzeżony jest skład substancji używanych do szczelinowania? Skład mieszanki jest wręcz najbardziej strzezoną tajemnicą... odpowied jest prosta - pod ziemię zatłaczane są środki promienitwórcze. To w sumie też można łatwo sprawdzić, chociażby u studentów geologi czy akademi górniczo - hutniczej. oni sie uczą o szczelinowaniu.   Czyżby??? Ja na studiach w 2001 uczyłem się o sposobach wiertniczych sprzed 50 lat, wyprowadzałem jakieś wzory na siatki, z których się już dawno nie korzysta, obliczałem jakieś rzeczy na kalkulatorze... To o niczym nie świadczy. Kiedyś w USA stosowali takie środki, ale raczej było to na zasadzie eksperymentu i znacznika przebiegu, i szybko tego zaniechali bo było to zbyt kosztowne i bez sensu. Poza tym wytłumacz mi po kiego... mieli by to robić? Jaki to ma wpływ na rozpuszczanie skał? Co oni przy pomocy wiertni chcieli bombę atomową tam zrobić do szczelinowania, czy jak?      Jest jeszcze jedna sprawa. Skoro to takie strzeżone to dlaczego setki studentów na UAM, UW i AGH się o tym uczą??? To mnie rozbawiło:) Uczą się z materiałów archiwalnych i stąd takie niebywałe rzeczy!   Cytat: Woda. Do szczelinowania potrzebne są jej ogromne ilości. I co naiwniacy myslicie, że firma będzie ją brała z rzeki czy jeziora? Wykopią sobie studnię, z której będą ją ssać. Często wwiercą się do tego samego cieku wodnego, z którego korzysta cała gmina. Róznica będzie jednak polegała na tym, że głupi naród będzie bulił za wodę z wodociągów jak bulił, a firma będzie ją ssała za darmo, często powodując jej braki w gminie oraz skazi ją składem mieszanki do szczelinowania, czyli środkami promienitwórczymi.   A o czymś takim jak pozwolenie wodno-prawne to słyszałeś? Chyba nie bo takich głupot to już dawno nie słyszałem/czytałem. Firma dostaje pozwolenie na eksploatację swojej studni po dokładnej analizie ilości zasobów wód gruntowych. I choćby studnia mogła osiągnąć wydajność 200m3/h ale ilość zasobów dyspozycyjnych byłaby niewielka, to studnia czy ujęcie będzie miało pozwolenie na eksploatację TYLKO konkretnej ilości wody np 50m3/h. Właśnie dlatego aby innym tej wody nie zabrakło. Ten głupi naród o którym pisałeś będzie bulił za wodę z wodociągu, ale firma nie będzie jej miała za darmo:) Każda firma coś tam płaci za to że wykorzystuje większe ilości wody. Kwota jest uzależniona od ilości zużytych m3. Tak samo jest w przypadku kopalni węgla, piasku czy torfu. Taki rodzaj koncesji.       Cytat: Zatem o jakim postepie tu mówicie? Postęp kosztem zdrowia mieszkańców mieszkających w promieniu 50 km od wiertni? A ta wiertnie to tylko początek. Jak trafią na "żyłę" wietnie będa stały od siebie w odległości 400 metrów i w rezultacie wiertni może być więcej niż drzew... Postęp kosztem wysiedlenia całych wiosek i gmin? Chyba sobie żarty stroicie tak myśląc.     Po tym cytacie całkowicie zwątpiłem
Ostatnio edytowany 6 czerwca 2013 r. o 10:41
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...