To wisielec też miał rozbitą głowę? Gubię się w tym tekście...
|
|
Prawdopodobnie obydwaj mieli... Nie wiecie jak to działa? Otóż w policji i prokuraturze istnieje statystyka. Ludzie się wieszają, podrzynają sobie gardła, dźgają się nożami po kilka razy (to nie żart) a potem policja robi z tego samobójstwa we współpracy z nadzorującą wszystko prokuraurą -ALE tylko wtedy, gdy pokrzywdzony jest martwy i zazwyczaj nie ma na tyle pojętnej rodziny (lub nie ma jej wcale), by się odwołać od decyzji prokuratora. Tak więc statystyka, o której pisałem wcześniej jest piękna bo nie ma zabójstw tylko samobójstwa. a naczelni naszych zamojskich jednostek biorą nagrody pod koniec roku. Przykładem jest pobicie śmiertelne chłopaka w gorzelni, z którego zrobiono nieszczęśliwy wypadek (upadł kilka razy) albo dziadek w Udryczach, który mimo swojego wieku dźgnął się dwa razy nożem w szyję z niebywałą siłą, a następnie położył się spać, przypadków jest wiele a z tego, co wiem, to właśnie tego Wietrzyka zwolnili z komendy, bo za dużo wiedział, proponuję redaktorowi zapytać go o szczegóły
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|