Złapał ich proboszcz

TE WASZE KOMENTARZE SA ZALOSNE....POWINNI WAS SPOLECZNIAKI WSADZIC DO WIEZIENIA....MY JESTESMY NORMALNYM POKOLENIEM BO LUZNE UBRANIA MAMY KONFLIKTY Z PSAMI I TYM PODOBNE TO JUZ JESTEMY INNI TRZEBA NAS ZABIC WPOLECZNIAKI I PSY TAK UWAZAJA ZE MY NAJGORSI JESTEMY...JAK CI NIE PASUJE TO IDZ SIE KU***RWO POWIES ALBO WYPROWADZ Z MIASTA I BEDZIE SPOKUJ...A MOICH ZIOMKOW ZOSTAW W SPOKOJU

tacy jak ten co tak głośno szczeka podemną powinni być pałowani za każdym razem za każde przewinienie, bo inaczej nigdy nie nauczy się szacunku do czyjejś pracy, tylko zawsze na łatwizne będzie szedł. Albo nauczy się porządnie kraść albo nauczy sie że czyjegoś bez pozwolenia się nie dotyka

CLS myśli, że Hrubieszów jest tylko dla trudnej młodzieży, a reszta powinna poszukać sobie innego miejsca do zamieszkania? Jeśli młodzi ludzie, którzy pasują do charakterystyki tu omawianej nie zaczepiali by spokojnych obywateli, nie kradli, nie zakłócali porządku publicznego, zajęli się czymś bardziej pożytecznym niż paleniem "marychy", piciem po klatkach i piwnicach, oraz opluwaniem hrubieszowskich chodników z pobliskiego murku, to nikt by do nich nic nie miał... Sami sobie zarabiacie na opinię, jaką ma o was społeczeństwo. Nikt nikogo nie prześladuje, policja nie interweniuje bez powodu, a jeśli po 22-giej spisuje kogoś, to w ramach prewencji ogólnej i zapewnieniu bezpieczeństwa nas wszystkich. Kto nie ma nic na sumieniu, ten policji się nie boi, ale jeśli ktoś ma problemy z przestrzeganiem prawa, wówczas w policjancie będzie widział wroga... Do lekkiego życia na utrzymaniu rodziców, łatwych (niekoniecznie legalnie pozyskanych) pieniędzy, oraz imponowaniu brawurą i zdemoralizowaniem łatwo się przyzwyczaić, jednakże trudno później pójść do normalnej pracy, założyć normalną rodzinę i z degenerata stać się przykładnym obywatelem... trudne to, ale nie niemożliwe, ale wymaga od człowieka pewnej dojrzałości emocjonalnej, psychicznej i społecznej, czego wielu "zakapturzonym" brakuje niestety... To takie duże dzieci, którym wydaje się, że są dorosłe... Idź do pracy, to nauczysz się szanować pracę innych, oraz pieniądze i wolny czas... Podążajmy do tego, co buduje, nie tego co rujnuje człowieka jako człowieka, bo można przeżyć życie na przekór innym, sprzeczać się z zasadami, z normami, żyć beztrosko i widzieć tylko czubek własnego nosa, ale trzeba sobie wyobrazić co by bylo, gdyby całe społeczeństwo zaczęło tak żyć? Dojrzejcie trochę i pokażcie, że sobą coś reprezentujecie, że nie jesteście wrzodem na zdrowej tkance narodu, ale jej częścią, pożyteczną i rokującą jakieś nadzieje... Wielu "młodych gniewnych" da się zresocjalizować poprzez prace społeczne i odizolowania od patologicznej grupy, ale udać się może to tylko w przypadku, gdy osoba jest psychicznie zdrowa (nie jest socjopatą) i co ważne chce żyć normalnie jak inni ludzie w społeczeństwie jako całości, a nie wyłączonej poza jej nawias podkulturze spod znaku alkoholowo - narkotycznych wyładowań siły na niczemu nie winnych ławkach w parku, czy też pozyskiwaniu środków finansowych na używki w wyniku kradzieży czy rozbojów (z użyciem, czy bez użycia niebezpiecznego narzędzia, broni... rozbój jest rozbojem). Niestety są tacy, którzy i tak na białe będą mówić czarne, a na czarne białe i mieć (za przeproszeniem) w du**e to, co normy społeczne głoszą i dalej pod przykryciem kaptura podążać będą na murek (np. pod HDK) i zastanawiać się gdzie swoją młodzieńczą energię wyładować, na tablicy ogłoszeń, a może na tym śmiesznym cherlawym chłopaku, który tak śmiesznie idzie chodnikiem, może kilka groszy jeszcze mu się skasuje? A może "tak dla jaj tamtemu psu" samochód porysować? A może ten płot nowy połamać, po co ktoś ma mieć ładniej jak ja? (...) A przecież można żyć inaczej...