jak można wygrac mecz jak się nie trafia w meczu conajmniej 7-10 rzutów spod kosza?a poza tym niestety ta liga przerasta startowców-przykro to stwierdzić ale to sa gracze na poziom 1-o ligowy...kolejny już raz sie pytam po co trzymac lewandowskiego jak on jest gorszy od polaków???jedynie Allen cos tam gra ale za ten mecz tez bym go nie chwalił-za mało bierze odpowiedzialność za gre,wynik meczu...
|
|
ja mam taką propozycję.... zmieńcie prezesa, a na miejsce dotychczasowych zawodników i trenera dajcie trenera i zawodników AZS. Zapewniam, ze gorzej nie bedzie....
|
|
Gracze ze Szczecina przyjechali na mecz w dziewięciu, z tym, że mogła grać w meczu ósemka. Siedem minut przed końcem meczu trzech zawodników przyjezdnych ma cztery przewinienia, jeden trzy....
Niestety na ławce Wikany siedzi trener amator, bo wystarczy powiedzieć swoim podwładnym by prowokowali faule i przyjezdni kończyli by w czwórkę grających na parkiecie... I takie podstawy gry w koszykówke zna każdy nauczyciel w szkolnym SKSie...
Zresztą czego ten trener-amator uczy na treningu, napewno nie rzutów do kosza...
|
|
juz pisalem ze ten zespol Startu to jakies totalne nieporozumienie podobnie jak sama idea gry w ekstralidze organizacyjnie sportowo nie jest ta liga miejscem dla Startu mlodym chlopakom trenujacym kosza w Starcie po raz kolejny wyrzadzono krzywde nie nalezy sie pozniej dziwic ze najzdolniejsli z nich graja w zasadzie wszedzie ale nie w Lublinie ciekawa polityka Panie Prezesie Pelczar i Panie Szefie lubelskiego kosza Lambrych - a jeszcze dwa czy trzy dni temu udzielil Pan tak radosnego wywiadu o sytuacji lubelskiego kosza Widac ma Pan pelne rozeznanie i nadaje sie Pan na to stanowisko jak malo kto
|
|
Ten trener-amator nie tylko niczego nie uczy na treningach ale też nie potrafi prowadzić meczu. "ogrywa" zawodników, których się ograć nie da. Gra nie jest ustawiona, nie widać zagrywek, każdy łapie piłkę i pędzi na kosz żeby tylko zapisać jakiś punkcinę na swoim koncie. Każdy, kto wchodzi na minutę, dwie z ławki po każdej swojej akcji z przerażeniem patrzy w stronę trenera czy ten od razu nie posadzi go za karę. Nie ma drużyny, nie ma żadnej gry... Zawodnicy grają tak jak ustawi ich trener więc może w końcu ktos zainteresowałby się czy jest to właściwa osoba na właściwym miejscu.
|
|
Jak można było pozwolić by ten amator zastąpił Derwisza???
|
|
Jak można było pozwolić by ten amator zastąpił Derwisza???
|
|
Derwisza to już nawet z asysteenta się pozbyli jak ktoś nie zauważył.Teraz zawodników odsyłają(Wilczek,Cooksey,Billing)ciekawe kto następny.Pewnie Kowal dostał trochę minut to powiedzą,że się nie sprawdził.A może trener i Pan Prezes Pelczar.Dzisiaj ładnie Diduszko 13 punktów.Szkoda że we dwóch.
|
|
78 minus 59 za Chiny nie chce mi wyjsc 29 :-)
|
|
tak się kończy sztuczne kupowanie miejsca w lidze
|
|
a sa tacy, którzy uwazają ze to rewelacyjny rok dla lubelskiej koszykówki (prezes LZKosz). Panie prezesie nawet nic by nie było, gdyby nie to że wydajecie grube miliony na przyjezdnych, zamiast ogrywać swoich. Trzeba było wziąc najlepszych lubelaków (teraz chyba najlepsi sa w azs i turowie), zakontraktować dwóch bardzo dobrych Murzynów i by grali. A tak to mówienie o rozwoju lubelskiej koszykówki jest jedna wielką bzdurą!!!!
|
|
O ile jeszcze takie robienie koszykówki jest dopuszczalne w małych ośrodkach ( np.Tarnobrzeg, Siedlce, Kutno) o tyle w duzym mieście z tradycjami koszykarskimi to po prostu wstyd. Sprowadzanie kiepskich zawodników i kiepskich trenerów i wyrzucanie pieniędzy z państwowej kasy pozbawione jest jakiegokolwiek sensu. A Panowie dziennikarze do nauki - propaganda sukcesu w warunkach kryzysu basketu i podawanie ilości punktów to nie jest dziennikarstwo. Brak jest jakichkolwiek obiektywnych komentarzy i chociażby reportazy, felietonów - a więc podobnie zginęła koszykówka i zginęło prawdziwe dziennikarstwo w Lublinie.
|
|
Ten trener-amator nie tylko niczego nie uczy na treningach ale też nie potrafi prowadzić meczu. "ogrywa" zawodników, których się ograć nie da. Gra nie jest ustawiona, nie widać zagrywek, każdy łapie piłkę i pędzi na kosz żeby tylko zapisać jakiś punkcinę na swoim koncie. Każdy, kto wchodzi na minutę, dwie z ławki po każdej swojej akcji z przerażeniem patrzy w stronę trenera czy ten od razu nie posadzi go za karę. Nie ma drużyny, nie ma żadnej gry... Zawodnicy grają tak jak ustawi ich trener więc może w końcu ktos zainteresowałby się czy jest to właściwa osoba na właściwym miejscu.Na szczęście ma podpisany kontrakt na 3 lata ma więc czas na naukę |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|