Michał Żewłakow nadal będzie dyrektorem sportowym Motoru Lublin

Chyba Pan dyrektor zbyt dużo wie żeby można go było ot tak wywalić... Ale cóż pieniądze, pieniądze i jeszcze raz pieniądze.

Może i dobrze jeżeli to jedyny taki wypadek i ostatni to można dać jedną jedyną szansę żeby się wykazał w pracy A jak sytuacja z alkoholem się powtórzy wywalić na zbity pysk

Przynajmniej nie tłumaczył się że jest chory na cukrzycę i zjadł kilka jabłek jak kiedyś pewien poseł....

czyli coś tam coś potrafi...

Ooo pis-owskie pieski teraz będą szczekac bo taki skandal ...a tu nie posluchali zaleceń trolli i pozostawili Michała poszczekajcie tyle możecie

Nie niuniu, nie pisowskie pieski tylko ludzie którzy widzą faktyczną sytuację jak ma miejsce w tym lubelskim klubie. Szkoda że tak się zareklamował, ale cóż... A co do pisiorow, obawiał się że szybko dadzą WAM wie we znaki. Albo przynajmniej tym co mają zamiar rządzić w Motorze. 

Zwykły szary człowiek za coś takiego wyleciałby z pracy na zbity pysk i żadne przeprosiny by tu nie pomogły.

Łoj dunloop naucz się najpierw pisaĆ bo słabo ci to wychodzi A klub motor jest klubem prywatnym i takie małe weszki mogą mu .....

Zabrakło dwóch rzeczy: honoru i przyzwoitości

Pytanie kto by stracił. Motor musiałby znaleźć zastępcę który nie musiałby chcieć współpracować z Saganowskim czy Lesnodorskim. I nie musiałby podzielać wizji rozwoju klubu. Czyli Motor zostałby z niczym. A Dyrektor po chwilowym lockdownie szybko znalazłby pracę. A na marginesie takie akcje to smutna norma w piłce

Ten cały Motor to jedna zgraja pijaków. Miałem nieprzyjemność jakiś czas temu nocować w tym samym hotelu w Janowie Lubelskim co zawodnicy Motoru. Byli tam, czy wracali z jakiegoś zgrupowania. Możecie mi wierzyć, Tak nie zachowują sie sportowcy. Nazywanie ich sportowcami to obraza dla prawdziwych sportowców. To była po prostu jedna banda pijaków szalejąca w hotelu cała noc. Dlatego nie zdziwiło mnie, ze któryś tam z motoru był pod wpływem. Przypuszczam, ze takich jeżdżących tak jak Żewłakow jest wśród nich dużo więcej, tylko im się po prostu udaje. Ale spokojnie, co jakiś czas usłyszymy o kolejnym na pewno ;) Sponsorzy powinniście się porządnie zastanowić na co idą Wasze pieniądze!

jako młody sportowiec Motoru Lublin od dziś też po kielichu sobie będę jeździł tak jak nasz guru! Toż to nasz wzór do naśladowania,no to cyk w gardło nasze za Michała

No i poszczekały ratlerki na lwa poszczekały hahaha

Zwykły szary człowiek za coś takiego wyleciałby z pracy na zbity pysk i żadne przeprosiny by tu nie pomogły.

 Niekoniecznie, raczej nie. Co innego, gdyby pił w pracy lub pracował po pijanemu. Nawet człowiek po wyjściu z więzienia ma prawo dostać pracę, a tu jeszcze nie było nawet rozprawy.

Szanowni Państwo, na pewno Pani Prezes, podejmując taką decyzję udowodniła, że nie ma pojęcia o prowadzeniu....niczego, okazuje się, że tata załatwił pracę politycznie i to jest dzisiaj miernik doboru osób w lubleskim klubie. Wiecie dlaczego tylu pijanych policja łapie dzień w dzień? ponieważ jest przyzwolenie społeczeństwa na tego typu zachowanie. Wiecie dlaczego Motor tyle lat dołował ? Bo właśnie było przyzwolenie świata kibiców aby piłką zajmowali się zdegenerowani politycy zależni od jednej partii a nie mający nic wspólnego z piłką nożną. Teraz scenariusz dla Motoru na najbliższe lata: Prywatny inwestor, dzięki Bogu, że się taki znalazł (wiadome, że nie filantrop a biznesmen ;)) wyłoży pieniądze ale zorganizowanej grupie warszawskiej, która będzie sobie prowadzić podejrzane eksperymenty z wielkimi sloganami na ustach: "Idziemy do ekstraklasy" Jeżeli to taki klub, którego dyr sportowy to Pan z przygodami alkoholowymi i poleca zatrudnienie pana trenera juniorów no ale z Warszawy, dodatkowo już na horyzoncie pojawili się panowie reprezentujący interesy panów "pilkarzów" i o dziwo powiązanych z Warszawą... Jestem rodzony i żyjący w Lublinie i poprostu tak po ludzku jest mi wstyd, że profesjonalizm omija ten klub szeroką "obwodnicą". Cóż osobiście nie zapomnę piłki ale to co dzieję się w środku tego tworu już ,mnie nie intersuje. Życzę wszystkim sympatykom Motoru aby ujrzeli swój klub minimum na zapleczu ekstraklasy.

Wizerunek Perły zestawiony z tym Panem i jego czynem na pewno będzie wartościową reklamą dla naszego lokalnego browaru.

Co ma jego zatrudnienie do tego, że złamał prawo? Ludzie jeżdżą na gapę, dostają mandaty, przekraczają szybkość, a nikt ich z pracy za łamanie prawa nie wyrzuca. Szukacie sobie chłopca do bicia, to nie tutaj. Gość wyraża skruchę i chce się poprawić i to dobra wiadomość. Jeśli okaże się z czasem, że ma jednak problem alkoholowy i taka jazda się powtarza, to jasne, że trzymanie go dalej mogłoby obniżyć morale załogi. Ale, w związku z tym, że wybryk ma charakter jednorazowy i szkody nastąpiły tylko na mieniu, pozwólmy sądowi, aby go ukarał, a nie pracodawca. Pracodawca to nie sąd i nie powinien wchodzić w sądu kompetencje, dublować kar czy ferować wyroków. No chyba, że to szkoła jazdy, czy WORD, to wtedy jasne.

Szanse Motor powinien dać  Żewłakowi    Dyrektorowi? ale powinien za wpadke pracować harytatywnie przez 5 miesięcy dlatego że klub podał mu ręke w opini   negatywnych  Polaków ,będą wyniki  wszystko zapominamy to był wybryk 18 latka ,ktory ryzykowa że dostał prawko i jechał na podwujnym gazie