Szósty letni transfer Motoru Lublin

Brak klubu przez pół roku jest niepokojący no ale cóż? Oby się sprawdził. Powodzenia. A Pan Jakubas w ramach odmładzania składu, o którym mówił, nie przedłużył kontraktu z 22-letnim Błyszko, po czym podpisał kontrakt z 26-letnim Szarkiem.

Stwierdzenie 'A Pan Jakubas w ramach odmładzania składu, o którym mówił, nie przedłużył kontraktu z 22-letnim Błyszko, po czym podpisał kontrakt z 26-letnim Szarkiem.' nie jest prawdziwe. Blyszko sam odszedl z Motoru.

No tak, bo mając ofertę z Chojniczanki, która właśnie awansowała do pierwszej ligi powinien czekać czy przypadkiem ktoś z Motoru pod koniec czerwca zechce z nim porozmawiać czy nie. To, że klubem rządzi grupa żółtodziobów uczących się zawodu to jedno ale granice amatorszczyzny chyba jakieś są. O wartościowych zawodników się zabiega, bo inaczej się ich traci. Tak samo jak kontrakt Madejskiego powinien być przedłużony pół roku temu. Frajerstwo i tyle.

No tak, bo mając ofertę z Chojniczanki, która właśnie awansowała do pierwszej ligi powinien czekać czy przypadkiem ktoś z Motoru pod koniec czerwca zechce z nim porozmawiać czy nie. To, że klubem rządzi grupa żółtodziobów uczących się zawodu to jedno ale granice amatorszczyzny chyba jakieś są. O wartościowych zawodników się zabiega, bo inaczej się ich traci. Tak samo jak kontrakt Madejskiego powinien być przedłużony pół roku temu. Frajerstwo i tyle.

 Uwielbiam czytać takich forumowych mędrców, co to wszystko wiedzą a przynajmniej tak im się wydaje. A skąd wiesz, że Błyszko nie zażądał absurdalnie dużej podwyżki? To samo Madejski? Skoro poszli ligę wyżej, raczej oczekiwania mieli i to spore.

Uwielbiam czytać takich cwaniaczków co to próbują wyjść na mądrzejszych od forumowych mędrców, a potem piszą takie bzdury, że się ściemnia. A skąd wiesz, że zażądał podwyżki? A skąd wiesz, że nie odszedł bo usłyszał plotę, że Christensen odchodzi z Chelsea i ma przyjść do Motoru. Mnożyć takie bzdety możesz w nieskończoność a prawda jest taka, że trzon zespołu powinien propozycje kontraktowe usłyszeć pół roku temu. Wiedziałby o tym każdy kto ma instynkt samozachowawczy. A skoro poszedł do pierwszej ligi to może i był wart większych pieniędzy. Podobnie jak Swędrowski, Firlej czy Madejski byli warci więcej pieniedzy. Ale jak właściciel woli szukać nowych w nieskończoność niż dać więcej sprawdzonym to wolna wola. Jego kasa. Tylko niech ograniczy bzdety o no limits na transfery i ekstraklasach w 2025.