|
Wisła zrobiła swoje czyli utrudniła życie Motorowi a teraz gładziutko przegra drogę do baraży
|
|
|
Zbiciak do końca sezonu powinien grać w rezerwach
|
|
Chcemy 1-szej ligi czy aby na pewno wszyscy ? Po takim przypadku należy wyciągnąć surowe wnioski .
|
|
|
Będą widzieli I ligę jak świnia niebo. Nie z tymi kopaczami, nie z tym trenerem. Kong Galo Fajo bicie kobiet jednak lepiej wychodzi niż trenerka
|
|
|
Obym sie mylil, ale to zaczyna coraz bardziej przypominac koncowka poprzedniego sezonu. Wtedy Motor prawie awansowal. Zabraklo zwyciestwa w jednym meczu. Ale jak mozna wygrac, kiedy filar zespolu (Swedrowski) jest zainteresowany porazka. Teraz, wyglada na to ze bezposredni awans mozna wsadzic miedzy bajki. Zarowno Stomil jak i Znicz punktuja ragularnie. Moze uda sie zagrac w barazach, choc to nie jest pewne. Wygrac dwa mecze w barazach bedzie bardzo trudno. Cierpliwosc sponsora i kasa sie konczy. Nie wiadomo, czy budzet Motoru na druga lige w przyszlym roku bedzie w miare rozsadny. Jak nie, to za dwa lata zamiast ekstraklasy Motor zagra w 3 lidze. Na ekstraklase trzeba bedzie poczekac nastepne pol wieku.
|
|
|
Chłopcy Motórowcy chyba nagle poczuli się zagrożeni wizją awansu i końcem przytulania bajecznej kasiory za nic, czyli bezsensowne turlanie piłki po zielonej trawce i kopaninę: ty do mnie, ja do ciebie... W I lidzie to trzeba poperdylać jak mały samochodzik, a nie symulować. I żeby Kong Galo Fajo na głowie stawał i uszami przytupywał - tego nie zmieni
|
|
Wisła to prawda jak poprzedni sezon, no może trochę lepiej, cos wygrywa żeby nie walczyć o utrzymanie ale i do I ligi też nie chce ale czemu????? Ile będziemy siedzieć w II lidze???? Żeby się sponsor strategiczny nie rozmyślił bo zaraz okręgówka będzie. Czemu Wisła nie chce do I ligi???? W sumie kolejne fartowne zwycięstwo po błędzie, swoich szans za dużo nie mieli, można śmiało powiedzieć wcale nie mieli to może i nie ma się co pchać do I ligi bo tam to już nie przelewki a dostawać bęcki od wszystkich u siebie i na wyjeździe to tez nie za fajnie. Szkoda tylko drużyny z takim zapleczem i sponsorem na tułaczkę po drugoligowych boiskach.
|
|
|
Ile to już sezonów z rzędu kibice w Lublinie i regionie obserwują to samo, śmieszne widowisko cienkich artystów ze spalonego teatru. Rośnie, rośnie nadmuchiwany ostro balon obietnic i nadziei, już, już prawie awansowali... I nagle pierdut, przegrywają bezsensownie 1-2 kluczowe mecze. I po ptokach. Od nowego sezonu nowa zabawa, show musi trwać...
|
Dodaj odpowiedź:
|
Przerwa techniczna ... ...
|
